Forum Audi 80 Klub Polska

Witam,

Mam w mojej audi taki problem, że czasami mam wrażenie jakby spaliny nie mogły opuścić układu wydechowego. Najbardziej zauważalne jest to po dodaniu gazu do 1.8 - 2k obrotów.
Przy przytrzymaniu takich obrotów dłużej autko jakby kaszle, czuję że przy tym kaszlu trzęsie układem. Wrażenie jakby ktoś na sekundę zatkał całą rurę i potem odetkał. Dodatkowo z auta strasznie śmierdzi paliwem. Pojazd mam od niedawna, z tego co wiem poprzedni właściciel nie robił totalnie nic z układem wydechowym.

Skoro śmierdzi paliwem ta bardziej bym obstawiał zalewanie silnika aniżeli zatkany tłumik. Co prawda bogata mieszanka powoduje zwiększenie się zadzy i zatkanie tłumików i jak ktoś długo tak śmigał to oczywiście to też jest możliwe.

Czyli zacząć od wymiany sondy ? Dodatkowo słychać wyraźne wibracje z okolicy kata, jak złapie za rurę z tyłu i potrząsnę to słychać metaliczny dźwięk z puchy.

Jak masz możliwość to rozkręć tłumik za kątem na łączeniu i sprawdź czy dalej się dusi

Prottecttor pisze: ↑

16 cze 2020, 10:57

Czyli zacząć od wymiany sondy?

powodów zalewania silnika paliwem jest cała masa a sonda dość rzadko bywa powodem, chodź zdarza się.

Panowie mam jeszcze jedno pytanie. Zauważyłem pod maską takie złącze które leży luzem. Czy do tego powinno być coś podłączone ?





Panowie w moim audi wentylator działa non stop. Wskazówka temperatury czasami się dźwiga, czasami w ogóle się nie rusza jednak nigdy nie dobiła do 90C.
Czy w takim razie będzie to wina czujników czy kwestia podłączenia wentylatora ? Niestety jestem dosyć zielony i kable to totalnie nie moja bajka także chciałbym wiedzieć co się święci zanim oddam auto do mechanika.

Dodatkowo pod maską znalazłem takie złącze, które leży bez podłączenia. Co to może być ?

Wydaje się że to od płynu chłodzącego. Znaczy poziomu w zbiorniczku

Też mi się wydaje że to od zbiorniczka ale bez związku z twoimi objawami


ps i nie dubluj tematów/postów.

Drugi temat dotyczył trochę innego problemu ale może opiszę go tutaj żeby faktycznie nie powielać postów.
Otóż następnym problemem jest to, że mój wentylator z chłodnicy działa non stop. Po zapaleniu auta działa od razu i nigdy nie gaśnie. Czujnik temperatury jeszcze nigdy nie dobił do okolic 90, czasami w ogóle się nie rusza, czasami trochę dygnie. Czy winowajcy szukać w czujnikach od ECU i od wskaźnika czy raczej w samej instalacji wentylatora? Czy poprzedni właściciel mógł go podłączyć na sztywno? Jeśli tak to co to ma na celu, bo nie rozumiem czy to dobry pomysł tak jeździć non stop.

Wentylator ma osobny czujnik na chłodnicy po stronie pasażera na dole. Odłącz go i zobacz czy wiatrak przestanie się włączać.

maciek889 pisze: ↑

16 cze 2020, 18:06

Wentylator ma osobny czujnik na chłodnicy po stronie pasażera na dole. Odłącz go i zobacz czy wiatrak przestanie się włączać.

O to już jest dobry trop, bardzo dziękuję za pomoc Dam znać wieczorem

Z czujnikiem wentylatora miałeś rację, po odpięciu wentylator gaśnie. No nic zamówię czujnik a przy wydechu podziałam coś na dniach

A po co działac przy wydechu jak to wina silnika i układu paliwowego