Nagrałem filmiki z pracy mojego ABC gdyż nurtuje mnie pewien odgłos wydawany przez silnik... Na rozgrzanym silniku, na biegu jałowym słychać co jakiś czas metaliczne postukiwanie... Coś takiego jakby do silnika wpadła np. nakrętka i co jakiś czas sobie przelatywała to tu to tam... Po zwiększeniu obrotów cisza...
Niestety dźwięk w filmie nie oddaje zbyt dobrze problemu ale może komuś uda się wsłuchać na tyle żeby usłyszeć to o czym piszę. Aczkolwiek jest to bardzo słabo słyszalne na filmiku.
W pracy silnika słychać szklanki ( wydaje mi się że na filmie szczególnie ich klekot jest wyeksponowany, realnie brzmi lepiej), ale wydaje mi się że ta "nakrętka" latająca po silniku to nie popychacz ponieważ dźwięk pojawia się z dużo mniejszą częstotliwością niż praca silnika, słychać takie grzechotanie co kilka sekund.
Trochę o silniku:
-W silniku jakieś 20 tys temy wymieniałem uszczelki pod głowicą, a co za tym idzie, obie głowice przeszły kompleksowy remont, w tym wszystkie zawory wleciały nowe.
-Kolektor dolotowy raczej odpada ponieważ dół jest już nowego typu... podczas wymiany uszczelek rozebrany, wyczyszczony i uszczelniony.
-Kolektor wydechowy jeden wymieniony z racji pęknięcia, drugi był ok na oko... Oba splanowane przed założeniem.
-Rozrząd po wymianie ustawiany z blokadami więc powinno być okej.
-Silnik pracuje na oleju 5W40
-Ubytki oleju na poziomie ok 0.5l/1000km ( chyba nie najgorzej na 400kkm przebiegu, o ile jest on prawdziwy)
-Kompresja nie wiem jaka jest, nigdy jej nie sprawdzałem
-Ciśnienie oleju na zimnym silniku max., na rozgrzanym w okolicach 1.7-1.8 ( ciężko dokładnie stwierdzić bo podziałka na dodatkowym wskaźniku nie jest zbyt dokładna)
-Generalnie wszystko podczas remontu było myte czyszczone (przepustnice i tym podobne pierdoły)
-Sama praca silnika na słuch wiele się nie zmieniła po remoncie, ale spalanie sporo spadło, więc na marne nie poszło
No i to chyba tyle z istotnych rzeczy które powinienem napisać... jeśli o czymś zapomniałem to pytajcie...
No i ta "nakrętka" latała od razu po remoncie głowic, czy latała wcześniej - nie wiem... Popychacze natomiast zaczęły się odzywać gdziej po 2tyś km od remontu...
A teraz filmiki:
1) Start zimnego silnika: https://youtu.be/inRwDIhAMH8
2) Silnik rozgrzany: https://youtu.be/QWLkswgFzsI
https://youtu.be/4jFoDnv5tjg
EDIT: Co do ustawiania rozrządu to przypominam sobie jeszcze, że po zablokowaniu wału znaki na kole i osłonie mijały się ze 2mm ze sobą... Ale skoro blokada weszła w dziurę w wale to raczej było okej... Co podkładek na kółkach to siedziały one ciasno na wale, ale blokada wchodziła na nie dość luźno, na pewno nie pasownie... Niestety nie wiem jak powinno być bo rozrząd robiłem sam i do tego pierwszy raz w ABC
Blokadę mam jakąś najtańszą z allegro za 90zl...
Mam nadzieję że rozrząd ustawiałeś na popuszczonych kołach na wałkach. Lepiej nie odpalaj. Olej nie dochodzi za bardzo do którejś z głowic skoro pompa daje. No chyba że hmm popychacze dałeś nowe? Ciężko stwierdzić do której głowicy z filmów a nie chcę siać mylnych ustaleń. Bywa tak że zaworki zwrotne które są pod deklem bloku silnika odmawiają posłuszeństwa. Są dwa jeden na lewą a drugi na prawą głowicę. Oraz po jednym w obu głowicach i jest problem ze smarowaniem silnika. Polecam Ci książkę jeśli jej nie masz Sam naprawiam audi A4 b5 bo o tym silniku 2.6/2.8 jest dużo. Bo na przykład po zdjęciu kolektora ssącego powinno się dokręcić obie głowice bo się rozszczelniają. Ja taką akcję przeszedłem że olej puściło kanałem i zalał blok. Ktoś kiedyś z negował to stwierdzenie a właśnie w tej książce tak pisze. Mnie na szczęście pomogło. Tak na marginesie to poprzedni silnik padł mi przez zawieszony właśnie zaworek. Teraz mam silnik z A4 i zaworki mają inną konstrukcje niż te które są w b4. Także zacząłbym czy zaworki zapodają olej w głowicach bo wtedy wyjdzie który i gdzie. Jeśli to ta usterka. Pozdrawiam 
Z drugiej strony zawory i tak postukują... Więc... Sam już nie wiem co robić...
