[B4 2.0 ABT] Jaki olej do 2.0 ABT

Leo · Post autor: **Leo** » 29 mar 2019, 07:48

ciśnienie ok, nie ma co o to się kłócić, olej to już wg uznania. Może być 5w , obojętnie, 15w też nie będzie zły, zanim on zabije silnik to karoseria zdąży zgnić.

h/k · Post autor: **h/k** » 29 mar 2019, 15:22

Kompletny remont? No to bardzo dobrze, tylko się cieszyć. Myślę, że to rzadkość w każdym starszym aucie niezależnie od marki.

Stopniowe przechodzenie wcale nie jest bzdurą, nagła zmiana np. z kiepskiego mineralnego na dobry syntetyk może spowodować zatkanie szlamem układu smarowania. Jest bardzo duże ryzyko.

ciśnienie ok, nie ma co o to się kłócić, olej to już wg uznania. Może być 5w , obojętnie, 15w też nie będzie zły, zanim on zabije silnik to karoseria zdąży zgnić

Według instrukcji 15W40 w zakresie -15C wzwyż przy czym ma być zgodny z VW 501 01, w zasadzie nie nadaje się do eksploatacji w mocnych mrozach.

Po tak porządnym remoncie to aż szkoda tego silnika. Osobiście gdyby nie był zalepiony od byle oleju to wlałbym porządny 0W40 ew. 5W40 czy takie jakie podał Krzysiek_84 jeśli nie sprawia kłopotów z konsumpcją oleju (oczywiście od wymiany do wymiany ma prawo trochę spalić i wymagać nawet niewielkiej dolewki). W przypadku nieznanej historii sprawa się komplikuje... Pytanie też czy był silnik przed/po remoncie czyszczony, płukany.

Do swojego leję 10W40 Valvoline Maxlife, ale będę przechodził na Motula 6100, przy mojej konsumpcji oleju (ok.0,5l/1000km) wlewanie pełnego syntetyku jest bez sensu, chociaż myślę by doprowadzić to do porządku i w przyszłym roku przejść na taki olej.

Post autor: **xRead** » 30 mar 2019, 21:51

h/k ja bym spróbował na twoim miejscu zrobić płukankę i zalać syntetykiem. Lałem 6100 10w40 potrafił co nie co wypić na 5W40 oraz 0W40 nie dolewam nic.

h/k · Post autor: **h/k** » 31 mar 2019, 00:02

Na razie nie ma co przechodzić na inny typ, najpierw muszę uszczelnić silnik. Przede wszystkim uszczelniacze zaworowe (o ile kompresja wyjdzie dobra), uszczelniacz wału przy okazji wymiany sprzęgła oraz uszczelka pokrywy zaworów. Dopiero wtedy mogę myśleć o jeszcze lepszym oleju.

xRead pisze:Lałem 6100 10w40 potrafił co nie co wypić na 5W40 oraz 0W40 nie dolewam nic.

No też właśnie słyszałem nieraz coś takiego, czyżby te unikalne formuły zmniejszające pobór oleju były nic nie warte, skoro te półsyntetyki i tak są nieco uszlachetnionymi mineralnymi? Z drugiej strony w poprzedniku miałem zwykły olej GM 10W40 i brał gdzieś ok. 0,5l/10-15 000 km, co było świetnym wynikiem. Może korzyść w konsumpcji na stronę syntetyków jest w takich wartościach? Wątpię, że w moim wypadku uczyniłby cud nagłego spadku zużycia oleju, pominąwszy przy tym wycieki.

Patrique · Post autor: **Patrique** » 06 lis 2020, 09:48

Panowie teraz trochę z "innej beczki"

Napotkałem ostatnio na oleje silnikowe firmy Fuchs (notabene bardzo dobra chemia warsztatowa), ale czy ktoś wlał kiedyś olej do swojej niuni od tego producenta?

Leo · Post autor: **Leo** » 06 lis 2020, 09:58

Fuchs jest OK.

h/k · Post autor: **h/k** » 06 lis 2020, 10:08

Jako że dość aktywnie udzielałem sie w tym temacie, to napiszę od siebie, że rozważałem kilka różnych w tym Fuchsa, ostatecznie po remoncie zalałem Motula 8100 X-cess 5W40 i przy nim zostaję. Wcześniej 6100 10W40. Jak dla mnie kultura pracy silnika ciut wzrosła pomijając pracę hydropopychaczy i konsumpcję oleju (szklanki i uszczelniacze trzonków były wymieniane i rzecz jasna w tych względach jest kompletnie inaczej).

Post autor: **Krzysiek 84** » 06 lis 2020, 18:57

Ja stosuje Millers Trident 5w40 i LM diesel synthoil 5w40

Post autor: **Sagitari** » 06 lis 2020, 22:24

To ja popiszę się olejem, na którym prawdopodobnie nikt na tym forum nie jeździ - XADO 5W40 Infinity Drive. To taki typ oleju, który budzi kontrowersje z uwagi na zawartość ceramiki (producent używa własnej nazwy handlowej "rewitalizant"). Olej nie zalałem przypadkiem, gdyż został objeżdżony już przez kilka znajomych osób i dlatego dałem się przekonać. Przejechałem w sumie na tym oleju jakieś 51 tys., jednak gdy na niego przechodziłem trzy lata temu, motor miałem już w słabej kondycji. Obecnie po remoncie mam już nalatane 19 tys. km i ten sam olej, dodatkowo zalałem specjalny rewitalizant (oczywiście to nic innego jak ceramika w odpowiednim stężeniu) tego producenta do nowych silników na czas docierania. Nie wiem, czy tego typu oleje faktycznie mogą być lepsze od tradycyjnych - po prostu będę dalej testować i zobaczymy, jak będzie.

Post autor: **Ven0n** » 07 lis 2020, 02:42

@Sagitari Wczoraj właśnie czytałem o ceramizera i właśnie tez polecali XADO więc nazwa mi nie jest obca. A jak już mowa o XADO i ceramizerach i fakt że używasz oleju z ceramizerem i nic się nie dzieje, to w sumie ciekaw jestem gdybym u siebie nalał 1/2 ceramizera. BTW Nagraj mi jak chodzi Twój ABT

cozmo · Post autor: **cozmo** » 08 lis 2020, 00:52

Ja testowałem w różnych autach na różnych silnikach oleje i mam jedno krótkie stwierdzenie na temat oleju do normalnego użytku. Lać 5W30/40, markowe i zmieniać co 10tys kilometrów, te wszystkie dodatki nic nie zmieniały.

Post autor: **Sagitari** » 08 lis 2020, 23:30

@Ven0n, jedyna różnica jaką się zauważa po kilku tysiącach od dolania tej ceramiki, to zdecydowanie cichsza praca silnika, tyle że w moim przypadku to grzechotnik TDI, tak więc w benzyniaku może być nie do wyłapania. Poza tym nic więcej, możliwe nawet, że nigdy się nie przekonam co do zalet tej chemii, bo mogę po prostu nie zdążyć zrobić odpowiednio dużego przebiegu tym autem, choć życzyłbym sobie jeździć jeszcze długo swoją B4. Przekonał mnie do tego oleju chłopak, który ścigał się kiedyś na 1/4 mili. Na co dzień zajmuje się profesjonalnymi remontami motorów TSI (tak, tymi od VW, co piją wiadro oleju na 1000 km). Twierdzi, że motory jeżdżące na olejach Xado nie mają tendencji do odkładania nagarów, są ponadprzeciętnie czyste. Miał zresztą niezły poligon doświadczalny - Octavia z zakutym TDI na grubo ponad 300 KM.

@cozmo, też jestem za markowymi 5W30/40 i zmiana co 10 tysi. Nie to co teraz wciskają kit, że można zmieniać co 30 tys. km. Już widzę, jaka smoła wypłynęła by z mojego TDI po takim przebiegu. Przypomina mi się historia z pierwszymi wadliwymi 1.9 dci od Reanulta, który to ustalił interwał wymiany co 30 tys. Padały panewki w tych motorach, ale mimo wady fabrycznej, w kooperujących z nim Volvo i Nissanie ten problem nie był nagminny, bo wymianę ustalono chyba na 10 - 15 tys.

Post autor: **Ven0n** » 09 lis 2020, 01:11

Sagitari pisze: ↑
08 lis 2020, 23:45
Tyle że w moim przypadku to grzechotnik TDI, tak więc w benzyniaku może być nie do wyłapania.

W moim może być faktycznie nie do wyłapania bo jedyne co po odpaleniu słychać to tylko wyłącznie szum wspomy i dosłownie nic więcej

A TDI nie wiem jakby to mogło wyciszyć, bo układ paliwowy jest osobnym układem, niż układ smarowania silnika. No chyba że popychacze Ci klekotały razem z układem paliwowym

Ja myślałem nad ceramizerem aby... no jakoś minimalnie spowolnić zużywanie się silnika, może to i faktycznie uzupełnia jakieś mikrorysy na wałkach, panewkach, albo coś poprawia kompresje przez co mogą się zminimalizować drgania silnika. Tylko czy to faktycznie działa - nikt w testach nie mierzy amplitudy drgań generowanych przez sam silnik.
Swoją drogą - ciekawe co by na to układ paliwowy w TDI gdyby mu do oleju napędowego dolać mixola z dwusiarczkiem molibdenu, albo ceramizera

Jeśli chodzi o olej, to jednak Motul robi robotę co jak co, wlałem po zmianie popychaczy ELFa 5w40 w ramach płukanki to po 50km zmieniałem bo jakoś dziwnie silnik chodził, zlany ciepły olej był wodą, tak samo castrole, Motula jak spuszczam na ciepło to nawet z dolaną płukanką bardziej przypomina olej niz wodę. Ciekawe jak LM, Valvo, Millers i Fuchs

cozmo · Post autor: **cozmo** » 09 lis 2020, 11:01

W klekotach strasznie na głośność pracy wpływa jakość paliwa jak jadę do Niemiec czy Austrii to widzę różnice.

Motul to bardzo dobre oleje a co do elfa to może trafiłeś na jakiegoś fejka bo w rodzinie dwa auta śmigają na elfie i jest ok.

Jak dolejesz mixola to sie wyciszy praca ale będzie powoli zalepiał wtryski.

Post autor: **Ven0n** » 09 lis 2020, 15:01

Kupiłem 2 elfy w tym samym sklepie co biore Motula. W matizie Efl 10w40 troche wyciszyl klekot glowicy na wyzszych obrotach(na motulu 5w40 bylo glosniej) a w 80tce na elfie 5w40 wlasnie gorzej niz na motulu, troche taki zwrot akcji