Wywala mi błąd:
00533 - Regulacja biegu jałowego
09-00 - Wartość skrajna adaptacji przekroczona
Adres 01: Silnik (4A0 907 473 A)
09:42:33 Grupa 001: Idling control (Basic settings-Idling stabilisation valve to default)
909 /min Engine speed
30.2 % Intake manifold pressure
15.0 *PGMP Ignition timing
127.0 Position of idling stabilisation valve
09:42:33 Grupa 002: Open throttle control (Basic settings-Resets learned mixture values)
0.0* Throttle valve angle
30.2 % Intake manifold pressure
45.0*C Coolant temperature
18.0*C Intake air temperature
09:42:33 Grupa 006: Idling control
127.0 Position of idling stabilisation valve
44.0 Learned value for idling stabilisation
31.0 Idling stabilisation valve interference
80.0 Idling stabilisation valve control
Przed odpaleniem blędu nie było, pojawił się jak samochód chwilę pochodził. Teraz pytanie czy to problem w silniczku krokowym ? Czy nieszczelność kolektora dolotowego może mieć tutaj wpływ ?
Generalnie przymierzam się do rozebrania znów (uszczelniałem go już kiedyś, dól kolektora nowego typu) bo widzę że na łączeniu dolnej części 'poci się'...
Generalnie przypadłość mojego audi jest taka, że po odpaleniu na zimnym, kiedy jest zimno na dworze nie trzyma obrotów, są niskie i falują, czasem gaśnie od razu. Po przytrzymaniu gazu przez 10-20s zaczyna pracować normalnie.
Układ zapłonowy raczej w porządku... Nowe przewody Beru. Jakiś czas temu podmieniłem cewki na używki bo padały mi przewody zapłonowe po 1000km (3 lub 4 razy wymianiałem na szczęście uznają gwarancję
) Po podmianie cewek z przewodami spokój od 8000tys...Czujnik temp dla ecu zmieniony - nic nie dało
Silniczek krokowy kąpał się z tydzień podczas remontu silnika i masa syfu z niego wypadła.
O tym problemie pewnie już pisałem kiedyś bo to nie nowa przypadłość, ale przez okres letni o tym zapominam bo problem znika
Poza tym dopiero teraz dorwałem vaga no i nie ukrywam jestem trochę zielony w tym temacie Dodano po 2 minutach 1 sekundzie:
Aha zapomniałbym wspomnieć że mimo że problem nie jest nowy, to tego błędu nigdy nie zaobserwowałem (kilka razy kolega podpinał kompa pod moje audi) Szalały wtedy sondy, ale po wymianie wtrysków i parownika LPG spokój z nimi.
