Forum Audi 80 Klub Polska

Szczerze mówiąć nie szarpałem tych tulejek... Ale jak zmieniałem sprzęgło to rozpinałem drążki tam... I na oko były spoko... Zresztą jakby były wywalone to by były luzy na kierownicy... A nie ma Auto super trzyma się w zakrętach

Leo pisze: ↑

26 lis 2020, 07:39

geometria zawieszenia powoduje żabkowanie. Taki feature mają nasze osiemdziesiątki.

Te auta i tak są dość odporne na zmiany geometrii, u mnie przez kilka lat była rozjechana, a i tak się skończyło na nie samopowracaniu kierownicy po skręcie i ścinaniu opon. Z tego co pamiętam też żabkował przy skrętach. W tym czasie robiłem stopniowo: drążki stabilizatora, tuleje jednego wahacza, sworzeń, poduszki skrzyni i silnika (oryginały) w tym roku poduszki kolumn i zaraz po nich geometrię na tip top. Daje radę, przy czym muszę również pochwalić zawieszenie - na dobrych elementach wytrzymuje wiele i jest dość komfortowe.

Należy przy szukaniu przyczyny wziąć pod uwagę również przeszłość auta, stan wózka przód i jak ktoś wspomniał wyżej również i tylne zawieszenie. Poduszki zespołu napędowego czy przeguby szczególnie na żabkowanie moim zdaniem także mogą mieć mniejszy lub większy wpływ.

Ja też zauważyłem kilka dni temu, że auto przy skręcie "do oporu" bardzo przeskakuje przednimi kołami. Dodatkowo pełza przy jeździe na wprost. Stało się tak po tym, jak trafiłem w wyrwę w asfalcie. Była średnicy koło 30 cm. Ale głęboka na 10 cm. Dość mocno szarpnęło kierownicą. Ta nie zmieniła swojego położenia.
Jeszcze nie sprawdzałem zbieżności.

Moja też przeskakiwała kołami na zakręcie i wydawała różne dziwne trzaski. Polecam sprawdzić:
-czy drążki są proste (u mnie był krzywy, obstawiam dzwon lub wyskoczony sworzeń i urwane koło)
-przeguby
-górne łożyska MacPersonów
O luzach w zawieszeniu już nie wspominam, bo większość twierdzi że są po remoncie i dalej są cyrki.
Pozdrawiam

skiba94suw pisze: ↑

03 gru 2020, 23:19

Moja też przeskakiwała kołami na zakręcie i wydawała różne dziwne trzaski. Polecam sprawdzić:
-czy drążki są proste (u mnie był krzywy, obstawiam dzwon lub wyskoczony sworzeń i urwane koło)

Przy czym pamiętajcie że jeden drążek zawsze MUSI być krzywy tzn wygięty przy przekładni i to nie jest nic złego, to tak ma być

Roman_S pisze: ↑

05 gru 2020, 14:08

skiba94suw pisze: ↑

03 gru 2020, 23:19

Moja też przeskakiwała kołami na zakręcie i wydawała różne dziwne trzaski. Polecam sprawdzić:
-czy drążki są proste (u mnie był krzywy, obstawiam dzwon lub wyskoczony sworzeń i urwane koło)

Przy czym pamiętajcie że jeden drążek zawsze MUSI być krzywy tzn wygięty przy przekładni i to nie jest nic złego, to tak ma być

nom, ciekaw jestem gdzie kolega znalazł prosty? czy też wyprostował sam? hmm.

Pieterb pisze: ↑

05 gru 2020, 16:25

Roman_S pisze: ↑

05 gru 2020, 14:08

skiba94suw pisze: ↑

03 gru 2020, 23:19

Moja też przeskakiwała kołami na zakręcie i wydawała różne dziwne trzaski. Polecam sprawdzić:
-czy drążki są proste (u mnie był krzywy, obstawiam dzwon lub wyskoczony sworzeń i urwane koło)

Przy czym pamiętajcie że jeden drążek zawsze MUSI być krzywy tzn wygięty przy przekładni i to nie jest nic złego, to tak ma być

nom, ciekaw jestem gdzie kolega znalazł prosty? czy też wyprostował sam? hmm.

Ech, no faktycznie niedopowiedzenie.
Faktycznie, od strony pasażera rurka drążka nie jest prosta w sensie czysto geometrycznym xd
Jest odpowiednio wyprofilowana, za to od srtony kierowcy jest rurka jest zupełnie prosta.
Pisząc o prostości drążków miałem na mysli zgodność ze stanem fabrycznym.
Mój był ewidentnie powypadkowy, plus widać na blasze miejsce w które przypie**olił i się wygiął. Dla zainteresowanych lub nie rozumiejących mogę wysłać zdjęcie lub podarować ów drążek.
A prosty znalazłem na szrocie za kwotę 30 PLN.
Pozdrawiam