Forum Audi 80 Klub Polska

Założenia były oczywiście bardzo ambitne "no góra pół roku i śmigać dalej". Rzeczywistość po raz kolejny okazała się z goła inna. Chęci jest bardzo dużo, trochę gorzej z czasem, bo prawie dwa letnie miesiące nie ruszyłem nawet palcem mojego pacjenta...
Wreszcie zaczynam mozolne dłubanie. Może zimą trochę podgonię z robotą(specjalnie w tym celu zbudowałem garaż )

Piękne jest to, że ratujesz ten samochód i masz go tak długo

Ten tył to lewel expert niezłe sito. Powiedz da się coś do niej z blacharki kupić czy wszystko trzeba rzeźbić.

Progi znalazłem na Alledrogo (oczywiście zamienniki). Reperaturki tylnych błotników też są. Jakieś detale, typu mocowanie belki tylnej, podłoga-tylko kowalstwo artystyczne
Niejeden, słysząc co robię, postukał się w głowę. Na szczęście niezbyt się tym przejmuję
Trafiłem kiedyś też na ori błotnik tylny, ale do polifta.

a propos "kowalstwa"
tak powstawała podłoga

Lecim dalej z tym koksem
cdn...

mocowanie tylnego lewego pasa
i lecim prawą stronę
jeszcze oryginalny wosk

Toć auto od podstaw rekonstruowane.
Mam nadzieję, że nie zobaczy już drogowej solanki? Szkoda by było odbudowy.

No chyba jednak zobaczy... Do tej pory wiernie służyła w codziennym użytkowaniu i chciałbym, aby tak zostało. Bardzo dobrze mi się nią jeździ(chwilowo nie jeździ). Wydaje mi się, że auto użytkowane codziennie, lub chociaż dość często, mniej "łapie" awarie. Przez te 15 lat ujeżdżania nie miałem poważniejszych przymusowych postojów, po za naturalnym zużyciem. Już nie mogę się doczekać, aby znowu posadzić swoje cztery litery na miejscu kierowcy...
Może za jakieś dwa lata....

Coś pięknego.

Chyba pierwsza B2 klejona na klej konstrukcyjny

Wypadałoby coś pokazać na jesień

tak wygląda prawie 40-letnia konserwacja

może nie widać, ale na tym kawałku podłużnicy jest 11 wstawek

Marku... ostatni twój post: 27 lis 2021. Co się stało dalej? Znalazłeś czas, możliwości itd? Przestałeś już (oby nie!) z "ratujemy klasyki A80" ? To było naprawdę super. Brakuje nam kolejnych twoich zdjęć.

Jestem, jestem. Czasami zaglądam tu, ale nie zawsze się loguję.
Audi się robi, nie tak szybko jak bym chciał, ale nie mam co narzekać.
Muszę zagęszczać ruchy, bo mój drugi gruz też czeka w kolejce na ratunek. Jak się przyłoży ucho, to słychać jak rdza go wpiernicza. Ople tak mają (w końcu ma już 29 wiosen)