Forum Audi 80 Klub Polska

Witam . Mój problem polegana na tym że , jeśli chce powoli ruszyć nie zawsze auto tak jak by zaczęło podskakiwac bylem na stacji diagnostycznej nic nie pokazało w zawieszeniu. Druga bolączka to jak jadę np 70km/h i puszczę pedał gazu to jest szarpnięcie przód tyl (moje odczucie) takie że lewarek się przesuwa przód tył. Nie wiem co może być przyczyną może ktoś miał taki problem i go rozwiązał?
Czesci jakie wymieniłem to
Kable
Świece
Czunik halla
Zapłon ustawiony
Poduszki skrzyni wymienione
Poduszka na przednim pasie tez wymieniona
Mechanik twierdzi ze poduszki silnika są ok.
Przeguby nie sprawdzone
Sprzegla nie wiemienialem.
Pomocy .

Jeśli problem się nasila z rozgrzanym silnikiem i do tego w korkach apogeum to wskazywałoby na sprzęgło, przynajmniej tak u mnie było. Dało się wtedy tylko ruszać dodając więcej gazu i niżej trzymając sprzęgło, inaczej tylko dostawał "kangura" i ledwo pełzał do przodu.
Link do podobnego problemu - topic105665.html
Tak to wyglądało u mnie, jak widać okładzin jeszcze było dość, za to tłumiki drgań rozsypane i do awarii było blisko:

Tak nasila się . Ale bardziej wkurzające jest to szarpniecie przód tyl przy odpuszczeniu gazu

Jeżeli to poszarpywanie jest mocne to kiepsko.
Ruchy lewarka biegów to raczej norma.
Możesz jeszcze sprawdzić czy nie masz drewniackich poduszek silnikowych i skrzyniowych. Tanie twarde zamienniki są naprawdę kiepskie, sam się na nich bardzo zawiodłem.
Mimo wszystko skoro pogarsza się w powyższych sytuacjach to wygląda, że trzeba się szykować na nowe sprzęgło. Od razu zrób uszczelnienia silnika i skrzyni z tamtej strony, szkoda dwa razy rozbierać.

Przegubów też bym nie wykluczał jeśli chodzi o to odpuszczanie gazu. U mnie po wymianie przegubów sporo pomogło;)

U mnie sprzęgło szarpało mocno na zimnym, po rozgrzaniu brało znośnie. Tarcza była zjarana z mikropęknięciami a w roli sprzęgła robił jakiś tani zamiennik no-name. Stuknięcie przy odejmowaniu i dodawaniu gazu jak i też ponownym wysprzęglaniu podczas toczenia się to kasowanie luzów na przegubach. Niestety samochody z grupy VAG są okrutnie wrażliwe na jakiekolwiek luzy skrętne przegubów. Ja świeżo po wymianie sprzęgła(Mój temat) i przegubu cieszyłem się że wszystko płynnie chodzi zero szarpania stukania płynna reakcja na odejmowanie i dodawanie gazu, a po 100km zaczęło się właśnie stukanie przy dodawaniu/odejmowaniu gazu. Okazało się że nowy przegub ma do kitu obejmy i w momencie wyjechania z garażu po wymianie spadła osłona i już ma luzy skrętne tak samo jak stary przegub który ledwo kilka dni temu został wyaplikowany z układu napędowego.

Rozumiem panowie . Za sprzęgło się będę brał jak wezmę urlop dzis zamówiłem poduszki silnika nowe febiego i założę zobaczę czy będzie poprawa a sprzęgło tez chce zmienić przy okazji bo moim zdaniem jest juz kiepskie i mam wyciek z uszczelniacza wału od strony skrzyni.

Mam nadzieję, że możesz w razie czego te poduszki reklamować, generalnie najlepiej się sprawdzają pod silnikiem oryginały i to nie tylko TDI, w benzynowych również potrafi być odczuwalna bardzo duża różnica.
A może trafisz dobrze i na jałowych obrotach nie będzie drgań...

h/k pisze: ↑

15 kwie 2021, 22:17

A może trafisz dobrze i na jałowych obrotach nie będzie drgań...

Mam tak w b4 i w b5 i wnerwiające to jest Chociaż w b5 się nie dziwię że drgania są, bo poprzedni właściciel poduszki toprana wpierdzielił...

U mnie od ok. 2 lat siedzą oryginały. Ile człowiek przedtem główkował co to może z tymi drganiami i buczeniami być...
Skrzyniowe mam również OEM, jednak mając dobre zamienniki jestem w stanie je zaakceptować. Topran tu odpada dokumentnie - taki beton niestety u mnie był i dudnienie przy tym straszne.
Poduszki muszą być na tyle miękkie, by zespół napędowy na nich był skutecznie amortyzowany.

Tylko że moim przypadku o oryginałach można zapomnieć