Forum Audi 80 Klub Polska

Cześć.mam pytanie.chodzi o potencjometr przepustnicy który mam do wmiany.oryginalny w tym silniku występuje z kabelkiem.jakoś jest dostępny ale trzeba czekac 30 dni kosztuje 750 zł.widziałem w internecie potencjometry niby do tego silnika ale bez kabelka tylko z wtyczką.rozstaw śrubek podobny i kosztuje 100zł.i tutaj moje pytanie czy taki by działał równie poprawnie??

Pokaż ten za 100zł bo może on jest z ABK. A w AAD to chyba nie zawiera potencjometru tylko są dwa styki jeden załącza się przy zamkniętej przepustnicy a drugi przy gazie w podłodze. Chyba poza problemem obrotami biegu jałowego można jeździć bez tych czujników. Jeszcze później spojrzę w schematy co tam dokładnie jest.

https://images.app.goo.gl/t4p21xgNyD9BYTUR7
Chyba ten

Dodano po 1 minucie 24 sekundach:
Z tym że kostka to nie pasuje trzeba sztukować

Dodano po 5 minutach 4 sekundach:

maciek889 pisze: ↑

29 wrz 2021, 22:33

Pokaż ten za 100zł bo może on jest z ABK. A w AAD to chyba nie zawiera potencjometru tylko są dwa styki jeden załącza się przy zamkniętej przepustnicy a drugi przy gazie w podłodze. Chyba poza problemem obrotami biegu jałowego można jeździć bez tych czujników. Jeszcze później spojrzę w schematy co tam dokładnie jest.

Tam poniżej link podałem

Dodano po 2 minutach 40 sekundach:
No dobra a jak tam niema potencjometru jak piszesz to co mi miernik pokaże przy sprawdzaniu oporności?
W tym co mam pokazuje 0 w stanie spoczynku jak ruszy to ginie wszystko na wyswietlaczu miernika.elektronik mi piwiedział że ma przerwe i nie działa już poprawnie

Dodano po 1 minucie 28 sekundach:
I jeszcze cos mi sie przypomniało-jak sam mierzyłem to jakas wartosc mi sie pokazywała po drodze ale na ułamek sekundy

No tutaj masz 0 albo blisko zero ohmów albo wynik poza zakresem pomiaru tzw. rozwarty.

Sprawdziłem na schemacie i tam są dwa przełączniki. A ten co pokazałeś jest od ABK potencjometryczny (może takiego działania spodziewał się elektronik).

A z czym masz problem? Bo na próbę może zewrzeć dwa przewody symulując zamknięcie przepustnicy.

maciek889 pisze: ↑

30 wrz 2021, 17:32

No tutaj masz 0 albo blisko zero ohmów albo wynik poza zakresem pomiaru tzw. rozwarty.

Sprawdziłem na schemacie i tam są dwa przełączniki. A ten co pokazałeś jest od ABK potencjometryczny (może takiego działania spodziewał się elektronik).

A z czym masz problem? Bo na próbę może zewrzeć dwa przewody symulując zamknięcie przepustnicy.

Problem mam taki że silnik gaśnie jak schodzi z obrotów np.przy zmianie biegów.ale nie zawsze.czasami mi zgasnie 2 razy na dzień a czasami raz na tydzień.jak chodzi na wolnych to tez jest tak ze chce zgasnąc obroty spadna go 500 ale momentalnie sie wyrówna i chodzi równo na 950

A może regulator biegu jałowego po odpuszczeniu gazu sie czasem nie otwiera i nie ma wtedy piwietrza i gaśnie.albo napuecie ze sterownika szwankuje

marcin0702 pisze: ↑

01 paź 2021, 13:26

A może regulator biegu jałowego po odpuszczeniu gazu sie czasem nie otwiera i nie ma wtedy piwietrza i gaśnie.albo napuecie ze sterownika szwankuje

No to jeszcze o czyms zapomniałem co zdaża się żadziej-czasami o roty są podwyższone tak ze 1200 jak by sie cos zawiesiło.

A po za tym to mam pytanie do moderatorów czy adminów jak zwał tak zwał -czy nie można rozdzielić zagazowanych od tych bez gazu?szukasz czegos człowieku a tu wszyscy zagazowani.tam ktos ma takie o objawy a tu ktos takie same tylko że inne .rozwija sie dyskusja ,różne porady niewiadomo oco chodzi bo ten bez gazu nie może brac objawów u tego co ma gaz na poważnie. potem to schodzi w inny temat niż potrzebny a i połowa tematów też nie dokończona i na ogół nic nie wiadomo.

marcin0702 pisze: ↑

01 paź 2021, 15:18

czy nie można rozdzielić zagazowanych od tych bez gazu?

no przecież jest dział dotyczący lpg. Tam też powinny być i są tematy dotyczące stricte gazu i problemów z gazem.

marcin0702 pisze: ↑

01 paź 2021, 15:18

potem to schodzi w inny temat niż potrzebny a i połowa tematów też nie dokończona i na ogół nic nie wiadomo.

to że często tematy schodzą na inne tematy jak się okaże że właściciel nie ma pojęcia motoryzacji albo też źle rozpoznał usterkę to jest norma i ja na to nic nie poradzę. Bardzo dużo tematów i tak przenoszę bo z złych działach są ale mogę coś przeoczyć. No i nic nie poradzę na to że często autor nie wyjaśnia na końcu co było tak naprawdę przyczyną problemów.

ps nawet to teraz co piszemy to już jest odejście od tematu.

Spoko wiem ze pytanie nie tu ma byc o organizacji.no ale to z rozpędu było bo juz mnie ten samochód z równowagi wyprowadza

Jak na mechaniczny wtrysk to i tak że dobrze trzymał obroty w 30 letnim samochodzie bez przeróbek jak zastąpienia regulatora biegu jałowego registrem od gazu to cud. Dobrze by było na analizatorze spalin albo sondą szerokopasmową sprawdzić jak zachowuje się mieszanka na wolnych i wyższych obrotach przy odłączonym nastawniku mieszanki. Bo jak leci na ubogo na wolnych obrotach to pewnie jest gdzieś dziura w dolocie albo odmie.

A może regulator biegu jałowego po odpuszczeniu gazu sie czasem nie otwiera i nie ma wtedy piwietrza i gaśnie.albo napuecie ze sterownika szwankuje

Próbowałeś go czyścić albo podmieniać? Dobrze też wyczyścić przepustnice bo ona też powinna trochę powietrze przepuszczać.

Dzięki za rady.będę kombinował

No to sytuacja wygląda tak że to nie potencjometr a tak jak przypuszczałem chyba regulator biegu jałowego.pomyslałem że jak schodzi z obrotów i gaśnie to czyli niema tych wolnych obrotów.wziołem młoteczek 100gram obstukałem te ameliniową obudowę i już z półtorej tygodnia jeszcze mi niezgasł ani razu.kiedys tam go czysciłem ale to nic nie dało.pewnie uzwojenie czy cos tam.zamówiłem nowy ale nowe zamienniki mają jeden kruciec za gruby o 4mm i to jeszcze od strony tej gumy dolotu która jest droższa o pieniędzy i nie dostępna.będe myślał nad tym jak przerobić ten kruciec żeby był cieńszy bo nie będę rozpychał na gorąco tej gumy która popęka pewnie z czasem i zrobi sie nieszczelniść.co wy na to?

Jak grubość ścianki króćca pozwoli to możesz próbować zmniejszać jego średnicę. Ostatecznie możesz dać jakąś przejściówkę.

Cześć ponownie.z aktualizeje troche ruchy w temacie.
O ile dobrze pamiętam pytałem o potencjometr potem temat zszedł na regulator obrotów który nowy kupiłem przerobiłem i zamontowałem i......po tygodniu auto zgasło jak zwykle i jak zwykle po sekundzie odpaliłem i pojechałem dalej.więc to nie to.a była to jedna z kilkunasu żeczy które wymieniłem.i chyba na końcu samym została przepustnica którą wczesniej nie udolnie czysciłem bez demontażu .wykręciłem ją i podswietlając latarką klapke nie miała pełnego prześwitu .po wymyciu jest do okoła prześwit i od tamtego czasu nie gaśnie.niewiem czy taki mały prześwit cos daje ale chyba daje.

Jeszcze jeden dawny ludowy sposób na gasnący silnik to wywiercenie dziury w przepustnicy.