Forum Audi 80 Klub Polska

Tak, z podsufitką będzie trudniej, bo to już kawał powierzchni. Podsufitkę kiedyś kleiłem w poprzednim aucie. Co ciekawe, wtedy odkleiła się razem z gąbką, która była w idealnym stanie, tak więc nawet nie musiałem kupować nowego materiału. Popełniłem wtedy kilka błędów, m. in. za mocny docisk materiału. Teraz są też lepsze kleje, można dłużej układać materiał bez ryzyka, że klej za szybko wyschnie. W zeszłym roku robiłem próbkę klejem Tessa do tapicerek.

W zeszłą sobotę wpadł do mnie kolega z zimowym problemem w skrzyni manualnej - ciężko pracujący lewarek na zimnym oleju.
Auto to ciekawa sztuka, bo A4 B8 2.0 TDI z faktycznym przebiegiem poniżej 100 tys. km (ośmioletni diesel !!)

Po zdjęciu tej rozpórki krzyżowej ogólnie widać jeszcze gdzieniegdzie geny 80-ki

Do skrzyni wchodzi obieg układu chłodzenia ? Czyżbym się mylił ?






Przekładnia już w pełni elektryczna:


Niestety, po wymianie na 4L oryginalnego oleju problem w manualu jest nadal. Ciekawe, czy kiedyś wyjaśni się ta przypadłość tego egzemplarza.

Ale za to potem przyjemniejsze sprawy, czyli wycieczka na morsowanko. Tak świecą moje Helenki na H4 wsparte halogenami w zderzaku.
Helenki były robione kilka lat temu - nowe posrebrzanie odbłyśników, polerka kloszy tlenkiem ceru plus kilka dni temu silniczki poziomowania Bosch (podziękowania dla Arturo):


Przystanek na Lotosie na coś gorącego przed wejściem do wody. Z tyłu widać B8 kolegi. Która wygląda lepiej ?


Na dwie minuty przed kąpielą (na powietrzu -5 stopni). Z tyłu za plecami widać już kolejnych morsów po rozgrzewce

sąsiadka nie dawno wzięła b8 z przebiegiem 300k i wciągu 2 miesięcy już się zaczęło koło dwumasowe, skrzynia, dpf, a na końcu padł silnik przez ten czas u siebie wymieniałem tylko olej no to samo się już nasuwa które lepsze

A tu wymiana na koła zimowe dosłownie na dzień przed śnieżycą. W prawym tylnym kole pojawił się mały luz, ciekawe, czy korekta nakrętki wystarczy:




Przy okazji rozebrałem, umyłem i nasmarowałem prawy przedni zamek, bo bardzo ciężko chodził. Kiedyś użyłem niewłaściwego oleju i trochę spuchła podkładka gumowa.
Bardzo przydatny okazuje się volkswagenowski sznur elastyczny do formowania uszczelek tylnych lamp - tutaj sprawdza się również do wykonania nowej uszczelki zamka:






Dodano po 15 minutach 16 sekundach:

Qesti pisze: ↑

22 sty 2021, 23:20

sąsiadka nie dawno wzięła b8 z przebiegiem 300k i wciągu 2 miesięcy już się zaczęło koło dwumasowe, skrzynia, dpf, a na końcu padł silnik przez ten czas u siebie wymieniałem tylko olej no to samo się już nasuwa które lepsze

Qesti, bo 80-ki to przy takim przebiegu dopiero stawały się autami w pełni dotartymi A że teraz po ćwierćwieczu są już w pełni dojrzałe, dostają więc kolejne życie od swoich opiekunów.
Przypomina mi się niedawno obejrzany filmik popularnego na YT Profesora Chrisa pt. "Dlaczego mechanik nie chce naprawiać twojego diesla? ". Mowa w nim oczywiście o tych współczesnych dieslach, jak wyżej wspomniane B8. Polecam, warto obejrzeć, bo uzmysławia, jak dobre auta posiadamy. Te współczesne po 5 czy 7 latach to często już auta nienaprawialne.

Bardzo ładna sztuka nie skażona pseudo tuningiem i agro naprawami
Warto dopieszczać takie samochody.

Jedyny minus oprócz tego na akumulatorze to pomarańczowe kierunki z przodu - nigdy mnie one nie przekonają w B4
Szerokości

Mateusz_175 pisze: ↑

24 sty 2021, 22:06

pomarańczowe kierunki z przodu - nigdy mnie one nie przekonają w B4

Białe nadal mam, leżą sobie na wszelki wypadek, jak już znudzą się pomarańczowe

Mateusz_175 pisze: ↑

24 sty 2021, 22:06

pomarańczowe kierunki z przodu - nigdy mnie one nie przekonają w B4

No chyba że front v6 siedzi z pomarańczkami

Czas na małe podsumowanie roku - trochę się działo, jest parę nowych fajnych rzeczy na pokładzie (a raczej pod pokładem

Drugi odnowiony komplet "maków", z ori poduszkami Boge i amorami olejowo - gazowymi Sachs

A więc jak zawsze przygotowanie do zdejmowania zapiaszczonych części


No to roboty:


Rozbiórka oprzętu:


Kolumny po zdjęciu osprzętu nie prezentują się zbyt atrakcyjnie. Co ciekawe - na diagnostyce obie prezentowały sprawność na poziomie powyżej 80 %,
w praktyce prawy amortyzator bardzo słabo oddawał tłoczysko w górę i przekładało się to na spore pochyły auta w lewych zakrętach:


A teraz najlepsze - różnica w osadzeniu łączników stabilizatora, jeden wyżej, drugi niżej. Takie oto coś oznacza, że woziłem kolumny z dwóch różnych 80-tek.
Pamiętajcie o tym szczególe poszukując kompletu używek Mcphersonów do tego auta. Myślę, że nie ma większego znaczenia, czy otwór w "horągiewce" będzie niżej lub wyżej, ważne
żeby para się zgadzała.



Zalewanie odnowionych kolumn płynnym smarem miedzianym - nie jestem do końca przekonany, czy to dobry pomysł, bo wypełnienie zwykłym olejem może jednak lepiej zabezpieczyć
zimą przed kondensacją wilgoci w przestrzeni między ścianką cylindra "maka" a wkładem amortyzatora - okaże się za jakiś czas




Tak powinny wyglądać nowe "maki", aż szkoda brudzić błotem, powinny trafić do gabloty




Lewitujące B4 nad kanałem:


I to by było na tyle:


Dodano po 19 minutach 18 sekundach:
Ori wydech - kupiony niemal w ciemno w cenie złomu po oględzinach mało dokładnych zdjęć okazał się nie lada gratką.
Orurowanie wprawdzie wymagało piaskowania, ale same płaszcze tłumików (zwłaszcza dwururki) są w mega stanie:

Tutaj zaraz po opiaskowaniu rur i po pokryciu fosforanami:


Tu jeszcze nie ma efektu wow - czoła wymagały również nieco uwagi:



Efekt końcowy po wykonaniu polerki plus pokrycie emalią termiczną:

Bardzo ładnie odnowiony zestaw , aż właśnie szkoda zakładać go

Dziesiąty sezon rozpoczęty. Ależ to zleciało. Aż trudno uwierzyć patrząc na auto, które nie wygląda na starsze niż wtedy na początku. Na obecny rok wziąłem sobie za cel zrobienie turbo, które zaczęło wyraźnie gwizdać, a przy okazji porządne wyczyszczenie i uszczelnienie dolotu.



Ten po prawej ma już spore luzy poprzeczne.











Detailing tych obręczy to...... kto ma ten wie





W drodze do Modlina - przerwa na sękacza



Modlin to świetne miejsce do fotografowania zabytków, zarówno tych murowanych, jak i ruchomych

Ładna seryjka

Qesti, niby seryjka i tak też ma pozostać z wyglądu, ale gdyby po 10 latach wszystko to było takie samo, to byłoby już nudne. Po drodze też doszły jakieś afn-y i adekwatny komp, żeby to popchnąć

Sagitari pisze: ↑

14 cze 2022, 19:20

Qesti, niby seryjka i tak też ma pozostać z wyglądu, ale gdyby po 10 latach wszystko to było takie samo, to byłoby już nudne. Po drodze też doszły jakieś afn-y i adekwatny komp, żeby to popchnąć

U mnie to samo wtryski AFN i komp z witaminą, usztywniony zawias z deka i odrazu lepiej się jeździ