Forum Audi 80 Klub Polska

Tematów dotyczących termostatu i jego wadliwej pracy jest bardzo dużo, żaden z nich jednak nie zawiera wszystkich istotnych informacji dotyczących wskazań temperatury na desce rozdzielczej.

Czujnik temperatury umieszczony jest na króćcu wody wychodzącym z boku silnika (tak jest zapewne w większości B3 i B4) - o ile się nie mylę to jest to króciec powrotny z chłodnicy.

Chciałbym zebrać wszelkie informacje i dowiedzieć się (z pożytkiem dla siebie i osób korzystających z być może powstałego w niedalekiej przyszłości FAQ) jakie są objawy uszkodzonego termostatu. Tzn jak zachowuje się wskaźnik temperatury przy termostacie zblokowanym w pozycji zamkniętej i jakie są wskazania przy termostacie na stale otwartym i termostacie nieuszkodzonym. Po jakim dystansie w gorące/zimowe dni silnik złapie temperaturę 90stC itp

w moim aucie termostat działa. temperaturę silnik latem i zimą załapuje po kilku kilometrach jazdy - trwa to może 5minut, może mniej. temperatury na wskaźniku jakie u mnie widać podczas jazdy to 87-90 (jazda na trasie w zakresie prędkości 90-180km/h) max. 97-99 (jazda po mieście, nawet niezbyt dynamiczna i stanie w korkach)

Jak miałem kiedyś diesla to zimą jak nie zasłoniłem chłodnicy jakimś kartonem to potrafił w ógóle wskaźnik nie wstawać przez kilkanaście klilometrów, albo jak jechałem powoli to temp spadała do 60-70stopni (zimą). Za to jazda z prędkością bliską maxymalnej, lub maxymalną (144km/h) powodowała trwałe wzrastanie temperatury - raz dojechało do 110stopni...

silniki jak w podpisie - teraz 2.3E NG, kiedyś 1.6D JK

Ja mam dokładnie tak samo jak foxbat, podczas jazdy nawet nie za szybkiej mam 90 nawet mniej stopni, natomiast w korkach nawet 100. :mrgreen:

Jak i czy prawidłowo działa termostat przed zamontowaniem lub po demontażu najlepiej sprawdzic w domu posiadajac termometr, który pozwoli zmierzyć temp wrzenia.
Wkładamy termostat do zimnej wody w garnku i stawiamy na gaz. Obserwujemy temperature i zerkamy na otwieranie się termostatu.

Prawidłowa temperatura pracy silnika Audi B3 B4 zasilanych benzyna Pb to 90 C. Taką wlasnie temp powinien utrzymywać termostat. Całkowicie otwiera się on przy ok 87 C daje wolny obieg całemu układowi. Jesli temperatura rośnie nadal czujnik włącza wentylatory na chłodnicy. ( najczesciej w dwóch fazach )

Jeśli po wyłączeniu silnika temperatura utrzymuje się lub ma tendencję wzrostową ponad 90 C powinny włączyć się samoistnie wentylatory chłodnicy dzięki kolejnemu/innemu czujnikowi.
Może to nastąpić nawet kilka minut po wyjściu z auta i zgaszeniu motoru - to prawidłowa praca układu.

Termostat zamyka obieg sukcesywnie gdy temp spadna poniżej 87 C. Cel zamykania układu to jak najszybsze dogrzanie silnika do wymaganej temperatury pracy.

Układ chłodzenia chłodzi, a jednoczesnie nagrzewa przy niskich temperaturach między innymi blok, głowicę, olej dzieki chłodnicy oleju umiejscowionej przy filtrze ( ABK, ABT ).

Niezaleznie od prękości jazdy w trasie temp powinna utrzymywac się w okolicy 85-90 C.
W mieście, korkach temp może rosnąć do 100 C ( w zamknietym ukladzie woda jeszcze nie wrze ), ale przy sprawnym układzie chłodzenia wentylatory powinny zbijać ją do ok 87-90 C. Pomijamy oczywiście extremalne warunki typu 35 stopniowy mróz i prędkość rzędu 120 km/h non stop.

To magiczne urządzenie wygląda tak:




Gdzie umiejscowiony jest termostat w Twoim silniku ?
www.centrum.audi80.pl -> dział download -> instrukcja napraw Twojego modelu.

Warto poszukać na forum więcej informacji i spostrzeżeń na temat układu chłodzenia używając opcji "Szukaj" na górze strony.



Tyle ode mnie

Świetnie Panowie, a powiedzcie mi jakie są objawy termostatu zablokowanego w pozycji zamkniętej?
Z doświadczenia wiem, że silnik którego termostat na stale pozostaje otwarty wolniej się nagrzewa co związane jest oczywiście z tym, że nie zamyka dużego obiegu, przez co od początku jazdy działa system chłodzenia chłodnicą a także jest większa ilość płynu który ulega nagrzewaniu. Ponadto chwilę po rozpoczęciu jazdy można wyczuć znaczną ciepłotę od głównej chłodnicy. Z chwilą złapania 90stC (np jazda w mieście) i przy osiaganiu wyższych prędkości (np trasa) temperatura na wskaźniku spada nawet do 70stC. Takie są objawy termostatu otwartego, lub jego całkowitego braku.

Jakie są zaś zauważalne objawy termostatu zamkniętego? Bo owych w szukajce nie odnalazłem

Kiedyś kolesiowi sie zawiesił w clio , efekt taki że temp . rosła i rosła aż go wyłączyliśmy gdy przekroczyła 100 stopni . Potem po schłodzeniu tak pare razy i sie odblokował. Dodam że autko stało długo i dlatego go przyblokowało . Ogólny efekt jest taki że temp . rośnie wentylatory sie nie załączą bo chłodnica zimna . Woda krąży tylko w silniku i pare minut i można doprowadzić do zagotowania autka no a to już wiecie czym grozi!!

cobra pisze:Świetnie Panowie, a powiedzcie mi jakie są objawy termostatu zablokowanego w pozycji zamkniętej?

krisch pisze:Woda krąży tylko w silniku i pare minut i można doprowadzić do zagotowania autka no a to już wiecie czym grozi!!

Dokladnie tak...
U mnie był chyba uszkodzony w pozycji otwartej bo temperatura w czasie jazdy była ok.65-70stopni. Jak się zatrzymałem na światłach szybko rosła do ok 100 stopni. Ruszyłem i znowu szybko spadała. Napisałem chyba bo jak zmieniałem termostat to na zimnym silniku trzymał płyn i dopiero po wyjęciu go z obudowy mogłem dopiero zlać płyn z silnika. Po wymianie termostatu wszystko jest cacy. Temperatura szybko osiąga ok 87 stopni i nie zdażyło mi się żeby była niższa niż te 87 stopni. Jak stane na światłach to wzrasta do ok. 95 stopni.

Objawy jakie zauważyłem w swoim dieselku:

Silnik bardzo powoli się nagrzewał, szczególnie przy większych prędkościach. Po pokonaniu ok 20-30km w trasie temperatura na wskaźniku deski pokazywała ok 70stC. Gdy rozpocząłem jazdę po mieście bardzo szybko potrafiła wzrosnąć do 90st, a nawet do 95st i tak się utrzymywała. Gdy ponownie ruszyłem w trasę (silnik pracował bez żadnych przerw) temperatura spadała ponownie do tych 70st.

Wymieniłem termostat i teraz temperatura silnika bardzo szybko wzrasta do umownych 87st - czyli temperatury otwarcia termostatu, nie spada poniżej 87st (przez dłuższy czas trzyma się na takim poziomie) a nawet po dobrym rozgrzaniu silnika wskazuje ponad 90st... Jest więc OK

Po wyjęciu starego termostatu zauważyłem, że o dziwo jest on w pozycji "zamknięty", czyli teoretycznie wszystko powinno grać jak należy. Skąd jednak te spadki temperatury przy wyruszaniu w trasę? Coś było nie po myśli Helmutów

Wiecie, ja to zawsze lubię wiedzieć co jest nie tak wrzuciłem więc stary termostat do garnuszka z wodą, postawiłem na kuchence (LPG ) i obserwowałem co się będzie działo. Zabawę rozpocząłem jednak bez termometru, bo nie posiadam z tak wysoką skalą (do ok 100st C). Po zagrzaniu wody do temperatury ok 60-70stC (palec zanurzony w takiej wodzie robił się czerwony :mrgreen: ) termostat powoli zaczął się otwierać, przy wrzeniu wody skok otwarcia był prawie maksymalny. Wyjąłem termostat z wody i czekałem aż ostygnie - powoli, bardzo nieznacznie zaczął się zamykać. Następnie zanurzyłem go w zimnej wodzie i zauważyłem że nie zamknął się się całkowicie. Odłożyłem więc "badziewie" i zaobserwowałem że całkowite zamknięcie nastąpiło po kilku godzinach...

Tak więc, gdy zaobserwujesz kolego/koleżanko takie objawy nie czaj się tylko kup termostat Wahlera (ja kupiłem na allegro wraz z oringiem za 25zł :mrgreen: ) i wymieniaj jak najprędzej :mrgreen:

Dziękuję wszystkim serdecznie za pomoc :-*

U mnie jest tak ze pojezdze chwile i temperatura jest pow 50 i tak sie trzyma nawet jak mu dobrze grzeje zeby wskoczyło na 90 to musze mu dac ostro... czy to objaw zepsutego termostatu ??

tak
ja swojego Dieselka odpalę, przejadę ok 3-4km i mam już temperaturę 90st.
Spróbuj rozgrzać swojego do temp 60st i sprawdź czy chłodnica jest ciepła, przy zepsutym termostacie będzie ciepła

WItam!
Pozwole sobie reaktywować temat.
Nurtuje mnie jedna istotna rzecz a mianowicie:
Podczas jazdy do pracy w godzinach porannych na dodatek w zime mam dziwne uczucie ze autko znacznie dłuzej sie nagrzewa niz zwykle, lekkie mrozy autko osiaga dopiero 90 stopni po przejechaniu 10-12 km ponadto dodam iz auto przed wyruszeniem jest odpalone tak 4-5 min przed odjazdem czyli czas nagrzania sie powinien zmaleć, natomiast jesli sa juz wiekrze mrozy tak ponad -12 i do tego ostry wiaterek to potrafi zlapac dopiero temperature po przejechaniu 22-25 km. Jednak gdy juz złapie temperature to ja trzyma!!! i utrzymuje sie w granicy 91 stopni co jest dobra tem. z tego co wyczytałem. nurtuje mnie tylko to iz autko nagrzewa sie powoli jednak jak juz sie nagrzeje to wszystko dobrze trzyma, czyli efekt zepsutego termostatu odpada.
Albo jestem zbyt wrazliwy albo jednak coś jest nie tak.

Ps. dodatkowo zapytam!!! włączona dmuchawa na 3 lub 4 biegu efekt - POWIETRZE CIEPłE i to słabo NIE GORąCE .

Pozdrawiam
szkodnik

Najprostszy test:

rozgrzej silnik do temp roboczej 87stC i wyrusz w trasę...
jeśli temp choć trochę spadnie poniżej 87st to do wymiany jest termostat

Moim zdaniem to jednak będzie wina termostatu. Poprostu może być delikatnie nie domknięty i wtedy autko się będzie dłużej nagrzewało, wystarczy naprawdę bardzo małe niedomknięcie a może wystąpić taki objaw.

cobra pisze:Najprostszy test:

rozgrzej silnik do temp roboczej 87stC i wyrusz w trasę...
jeśli temp choć trochę spadnie poniżej 87st to do wymiany jest termostat

tak ja juz pisalem, autko trzyma tem. jednak strasznie mozolnie mu to idzie do tej 87-91 stopni.

@cobra a powiedz mi jak jest z tym odpowietrzaniem
układu chłodzenia??? :->

po otwarciu termostatu układ sam się odpowietrza...
jeśli chodzi o odpowietrzenie przewodów od nagrzewnicy to trzeba porządnie zagrzać silnik i włączyć max ogrzewanie w aucie... na jednym z węży wchodzących do kabiny (przez grodź silnika) powinien być zaworek odpowietrzający, poluzuj go i słuchaj czy ucieka powietrze, jeśli zacznie sączyć się płyn chłodzący zakręć... jeśli nie dasz rady go odkręcić możesz zdjąć przewód