Musiałem wymienić osłonę przegubu zewnętrznego ponieważ zaczęła się pocić. Kolega rajdowiec86 opisał wymianę przegubu w B4 więc zabrałem się do pracy. Napotkałem kilka różnic dlatego postanowiłem zrobić fotostory z moich zmagań.
Po pierwsze okręcenie nakrętki przegubu gdy samochód jest jeszcze na kołach. Klucz nasadowy 30 długa rurka i w lewo.
Następnie poluzować śruby koła, podnieść na lewarku i zdjąć koło. Od spodu odkręcić wahacz. Odkręcić całkowicie nakrętkę przegubu i stuknąć lekko plastikowym młotkiem w czop przegubu. Pociągnąć za kolumnę amortyzatora do siebie i wyjąć przegub na zewnątrz.
Zdjąć dużą opaskę z osłony gumowej i odwinąć osłonę.
Tutaj pojawia się różnica ponieważ żeby zdjąć przegub należy go zbić młotkiem. Czytając różne fora spotkałem się z opiniami ,że przegub należy szarpnąć ręką do siebie albo ,że trzeba ostro walić młotkiem żeby zszedł. U mnie kilka ciosów młotkiem plastikowym i przegub został zdjęty.
Dalej podobnie jak inni na stół i rozbieranie. Wyjęcie kulek było łatwe.
Nie mogłem natomiast wyjąć wewnętrznych pierścieni. Bałem się ,że mi pęknie i będzie po akcji. Dlatego zostawiłem je w spokoju , wypłukałem dokładnie rozpuszczalnikiem wnętrze przegubu i włożyłem kulki z powrotem.
Trzeba pamiętać o prawidłowym ustawieniu wewnętrznego krzyżaka. "Ząbki" zaznaczone kółkiem na zewnątrz.
Teraz przyszedł czas na zestaw naprawczy.
Jakiś wypasiony mi się trafił bo w pudełku było wszystko a nawet więcej. Na zdjęciu widać kilka tulejek plastikowych. Podejrzewam ,że są to tulejki do innych wersji przegubu. Ja wybrałem jedną tulejkę najbardziej podobną do starej. Ale tulejka później. Teraz smar ,który też był w zestawie. Trzeba nasmarować wszystkie kulki , krzyżaki i wszystko co jest wewnątrz dokładnie smarem wyginając przegubem na wszystkie strony tak ,żeby smar był wszędzie. Jeżeli użyjecie odtłuszczacza do czyszczenia przegubu to smar początkowo będzie słabo przylegał. Dlatego trzeba wszystkim porządnie pokręcić.
Bierzemy upaćkany przegub i komplet naprawczy i do samochodu.
Ściągamy starą gumę osłonową i wycieramy półoś.
Zakładamy małą opaskę i nową gumę
Następnie podkładkę i plastikową tulejkę ,która była w moim przypadku w zestawie naprawczym. Zrobiłem zdjęcie tych tulejek ,żeby nie zastanawiać się co pierwsze i w jakim kierunku.
Następnie wymieniłem sprężynkę na końcu wielowypustu półosi (była w zestawie to czemu nie) i zakładamy przegub. Po wsunięciu przegub się trochę wstydzi dlatego trzeba mu trochę pomóc plastikowym młotkiem.
O tym ,że przegub "siedzi" można się przekonać pociągając go do siebie. Jak nie idzie to znaczy ,że jest na swoim miejscu. Teraz pozostało tylko wcisnąć resztę smaru z tubki w osłonę i na przegub.
Zakładamy gumę na przegub i zaciskamy opaski na półosi o przegubie. I wszystko byłoby jak w bajce gdyby nie to ,że większa opaska była za duża i nie ściskała dobrze gumy. Całe szczęście ,że nie wywaliłem starej opaski.
Następnie wsunięcie przegubu i skręcenie wahacza. Tutaj z pomocą przyszła mi rurka ,którą naginając wahacz mogłem skręcać wszystko bez wysiłku.
Efekt końcowy.
Teraz tylko trzeba założyć koło. Postawić samochód i dokręcić przegub kluczem 30. Powinno się to robić kluczem dynamometrycznym z ustawioną właściwą siłą ale ja nie mam i dokręciłem "mocno".
Uwagi i przemyślenia:
1. Podczas demontażu nie ciąć nie wywalać nic tylko starać się zachować wszystkie stare części. W moim przypadku stara opaska uratowała mi życie ponieważ wymieniałem gumę "na wyjeździe" bo nie mam garażu i brak opaski mógłby mnie uziemić.
2. Dobrze jest zapamiętać lub zrobić zdjęcie nie zdemontowanej części. Potem może się przydać.
3. Sprawdzić zestawy naprawcze czy mają wszystkie elementy.
Niby nic ale jaka satysfakcja <ok>
[B3 JN] Wymiana osłony przegubu zewnętrznego
Powiem Ci że kolego u mnie to i guma nie pasowała a ponoć była orginalna dałem za nią 35zł ale jak się okazało była za duża na przegubie a przegub miałem orginalny jeszcze zaciskany u helmudów:)Zakładamy gumę na przegub i zaciskamy opaski na półosi o przegubie. I wszystko byłoby jak w bajce gdyby nie to ,że większa opaska była za duża i nie ściskała dobrze gumy. Całe szczęście ,że nie wywaliłem starej opaski.
Następnie wsunięcie przegubu i skręcenie wahacza. Tutaj z pomocą przyszła mi rurka ,którą naginając wahacz mogłem skręcać wszystko bez wysiłku.
Co do gumy to może na przegubie też była lekko luźna ale opaska docisnęła. Oglądałem później czy nie ma jakiś szczelin między gumą a przegubem i było dobrze.
Co do urządzonka z filmu to wystarczy dwa puknięcia młotkiem i już jest niepotrzebne. Z tego co wiem trzeba też mieć specjalną gumę do rozciągania a nie tą ze standardowego zestawu. A tak ogólnie to gdzieś się natknąłem ,że ktoś robił taki rozwieracz z butelki PET czy coś w tym stylu.
Co do urządzonka z filmu to wystarczy dwa puknięcia młotkiem i już jest niepotrzebne. Z tego co wiem trzeba też mieć specjalną gumę do rozciągania a nie tą ze standardowego zestawu. A tak ogólnie to gdzieś się natknąłem ,że ktoś robił taki rozwieracz z butelki PET czy coś w tym stylu.
- morris4life
- Forum Audi 80
- Posty: 86
- Rejestracja: 12 wrz 2008, 10:19
- Lokalizacja: Gdańsk
Odgrzewam schaboszczaka...
Narki1 DIY pierwsza klasa.
Powiedz mi tylko - o ile jeszcze pamiętasz (albo kto inny wie) ... jak "pomagałeś" przegubowi młoteczkiem zejść z półosi to musiałeś za nią trzymać? Bo u mnie półoś jakbym puknął w przegub zewnętrzny to wyjdzie z przegubu wewnętrznego (tego ze skrzyni biegów) bo jest tam nie przykręcana tylko wsadzana?!
A pytam bo martwię się czy ona powinna być mocowana czy tylko wsadzona w skrzynię (u mnie np. przy wymianie sworznia zwrotnicy, gdy ruszałem całą zwrotnicą razem z półosią to ta półoś wychodziła ze skrzyni - trzymała się tylko za pomocą gumowej osłony) - a ty to robiłeś to pewnie będziesz wiedział.
pozdrawiam
Narki1 DIY pierwsza klasa.
Powiedz mi tylko - o ile jeszcze pamiętasz (albo kto inny wie) ... jak "pomagałeś" przegubowi młoteczkiem zejść z półosi to musiałeś za nią trzymać? Bo u mnie półoś jakbym puknął w przegub zewnętrzny to wyjdzie z przegubu wewnętrznego (tego ze skrzyni biegów) bo jest tam nie przykręcana tylko wsadzana?!
A pytam bo martwię się czy ona powinna być mocowana czy tylko wsadzona w skrzynię (u mnie np. przy wymianie sworznia zwrotnicy, gdy ruszałem całą zwrotnicą razem z półosią to ta półoś wychodziła ze skrzyni - trzymała się tylko za pomocą gumowej osłony) - a ty to robiłeś to pewnie będziesz wiedział.
pozdrawiam
- goldi j51
- Forum Audi 80
- Posty: 3625
- Rejestracja: 01 kwie 2007, 19:01
- Imię: Robert
- Model: Audi A6
- Nadwozie: Sedan
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
tu masz co i jak
https://audi80.pl/wymiana-przegubu-w ... t46764.htm
https://audi80.pl/wymiana-przegubu-w ... t46764.htm
Re: [B3 JN] Wymiana osłony przegubu zewnętrznego
Szacun dla Narki1 za merytoryczne photostory. Bardzo przydatny instruktaż.
Dodaje od siebie dwie dodatkowe podpowiedzi:
1. Przegub zewnętrzny ściągam , wkręcając w niego śrubę, o ile oczywiście śruba mocująca półoś jest wystarczająco długa. Końcówkę śruby smaruję na wszelki wypadek. Schodzi idealnie i bez uszkodzeń.
2. Przegub wewnętrzny ściągam zawsze przy pomocy ściągacza o dluższych łapkach. Również zapobiega to uszkodzeniom.
Dodaje od siebie dwie dodatkowe podpowiedzi:
1. Przegub zewnętrzny ściągam , wkręcając w niego śrubę, o ile oczywiście śruba mocująca półoś jest wystarczająco długa. Końcówkę śruby smaruję na wszelki wypadek. Schodzi idealnie i bez uszkodzeń.
2. Przegub wewnętrzny ściągam zawsze przy pomocy ściągacza o dluższych łapkach. Również zapobiega to uszkodzeniom.