Przedstawiony niżej sposób mocowania został przeze mnie zastosowany już w dwóch innych autach ze ”stajni” Audi i sprawuje się bez zarzutu.
Przejściowo stosowałem do mocowania osłony do wspornika śruby z gwintem M8 wraz z nakrętkami i podkładkami powiększonymi, ale przy demontażu osłony wymagało to używania dwóch kluczy 13 mm, poza tym przy zastosowaniu osłony dolnej silnika oraz osłony skrzyni biegów równocześnie, pojawia się problem z włożeniem klucza do kontrowania śruby.
Zamiast oryginalnego mocowania z blaszkami i kołkami obracanymi o 90 stopni zastosowałem do wspornika podkładki typu U z gwintem M8. Inne spotykane nazwy to: blaszka montażowa / spinka montażowa z gwintem. Można również zastosować podkładki typu U z gwintem M6, ale fabryczne otwory we wsporniku są dosyć duże, więc ostatecznie zastosowałem te z gwintem M8. Osłonę przykręciłem do wspornika za pomocą śrub M8 ze zintegrowanymi podkładkami. W celu zapobieżenia problemom z odkręcaniem z powodu korozji, przed złożeniem całości posmarowałem gwinty w podkładce i na śrubie smarem. Nie próbowałem stosować podkładek typu U z otworami na wkręty, ponieważ w mojej ocenie nie są tak pewne i nie dają takiej siły docisku jak te z gwintem.
Pozostałe mocowania do nadkola za pomocą kołków plastikowych 4A0805121A i podkładek zabezpieczających 4A0805137A pozostawiłem bez zmian.
Teraz jazda po kiepskiej jakości drogach nie będzie implikować myśli, że znowu jakiś element auta zostanie na drodze.
Dodano po 22 minutach 59 sekundach: