Forum Audi 80 Klub Polska

Jeszcze na brakujące materiały można się ratować stroną http://web.archive.org/ tylko też tam nie wszystko jest zarchiwizowane.

cinek70 pisze: ↑

24 sty 2024, 22:57

Może i tak, ale zmiana na sekwencje podwyższy wartość samochodu dwukrotnie, więc....

To nie są duże pieniądze, ja płaciłem w 2018 roku 900 zł z robocizną.

Dzisiaj już się zrobiły duże pieniądze w mojej okolicy kiedyś szło do 4 cylindrów zamontować za 2200 dziś od 3000 za kompletną instalacje od zera. Sam nowy zestaw pod maskę z lepszymi wtryskami to 900zł.
Chyba że ze szrotu wyrwać sterownik z wiązką i map sensorem wyrwać za 200-250 zł
wtryskiwacze 320zł
parownik 163 (alaska) lub 250 za acr01.
To i tak wyjdzie podobnie, bo na elektronice zaoszczędzi się z 200-300zł względem nowego. A ABK nie lubi sekwencji na słabych podzespołach.
I pewnie nikt taniej niż za 500-800 tego nie zamontuje. I jeszcze układ benzynowy musi być sprawny (przepływomierz, lambda inne czujniki) aby sekwencja dobrze pracowała.

Nie wątpię, że koszta montażu IV generacji wzrosły, ale z drugiej strony powoli ludziom po prostu odbija jeśli chodzi o windowanie cen nawet rozbebeszonych przepływomierzy czy popękanych gum dolotu, ostatnio to osiąga chore apogeum jak ktoś chce od ręki coś kupić.
Szczerze, to do dziś nawet mając więcej $$ nadal montowałbym używany zestaw nawet już z tą Alaską, zestroił to, kasa się zwraca i tylko potem zmienić reduktor oraz wtryski na nowe.
U mnie ABK śmigał na starym AT09 i Regfastach, a teraz na AC R-01 i W-01, reduktor AC kupowałem mało używany, wtryski nowe.

Walają się u mnie jakieś sekwencje. Na nawet przepływka. Choć podobno z tdi idzie zastosować. A najlepsze było przerobić na nową. Kiedyś były opisy co i jak.

No niestety te klapowe przepływomierze lubią się też jednak wycierać tzn. ścieżka rezystywna, na Aliexpress są dostępne płytki potencjometru, będę prawdopodobnie niedługo kupował jedną sztukę na próbę i zapas, to się zobaczy jak tam tolerancja rezystancji bądź napięć w punktach kontrolnych po zasileniu go, porówna z oryginałem sprawnym.
Przepływomierz z TDI może posłużyć za dawcę korpusu i klapy, bo zbyt mocno się różni od 301C, może być problem z właściwą pracą. Jak ktoś się upiera to próbować adoptować, ale bez analizatora i próbach w jeździe z poglądem składu mieszanki to tego szczerze mówiąc nie widzę, samo CO już i tak wymaga kontroli ew. ustawienia na dzień dobry.

h/k pisze: ↑

31 sty 2024, 21:56

Jak ktoś się upiera to próbować adoptować, ale bez analizatora i próbach w jeździe z poglądem składu mieszanki to tego szczerze mówiąc nie widzę, samo CO już i tak wymaga kontroli ew. ustawienia na dzień dobry.

Jakbym miał ABK to bym próbował wsadzić jakikolwiek przepływomierz fizycznie pasujący i przepuszczać jego sygnał przed sterownik DET3, bo akurat gdzieś mi się przewraca jeden. Nawet bez sondy szerokopasmowej i strojenia w jeździe można by próbować dać szeregowo dwa przepływomierze podpiąć oba do DET3 i zlogować jakie napięcie daje ten drugi względem fabrycznego.

Mając już gotowy sygnał można by zrobić na czymś tańszym niż DET3 za 700zł, np na arduino dorzucić moduł wyjścia analogowego i wrzucić wzorzec zamiany napięcia.

Chyba jakiś rusek sprzedawał gotowe płytki do takiej konwersji.

Tak, "klapowce" to w zasadzie od dawna już pieśń przeszłości, tez mi chodzi po głowie konwersja na jakiś popularniejszy "drutowiec", ale zobaczymy czy autko zostanie oraz czy China się sprawdzi jak już się zdecyduję zakupić i i zamontować od nich potencjometr.

maciek889 pisze: ↑

01 lut 2024, 11:12

Mając już gotowy sygnał można by zrobić na czymś tańszym niż DET3 za 700zł, np na arduino dorzucić moduł wyjścia analogowego i wrzucić wzorzec zamiany napięcia.

Chyba jakiś rusek sprzedawał gotowe płytki do takiej konwersji.

Znając co to za sygnał podejrzewam ze cenowo modulik by wyszedł z 50zł plus adaptacją nowego przepływomierza. No ale nie mam abk i nie mam możliwości logowań.

Takie akcje robiono z lekko 15l temu bo już wtedy był problem. Aż dziw że wiele męczy stare. Podobnie jak tdi na potencjomerycznym nastawniki.. i też klapie

Dodano po 42 sekundach:
Abk ubrał by w Ada

Dodano po 45 sekundach:
Jedyne co żałuję że nie pomyślałem by uturbić ten motor...

A więc uzupełnienie i rozwiązanie mojego problemu.

Jak pisałem strzelał mi nawet na benzynie. I po kolei.

Wymieniłem aparat zapłonowy, na starym w nocy zauważyłem strzały na rozdzielaczu, a że miałem wątpliwości co do czujnika hala, to pojechałem po całości, plus świece.
Wymieniłem komputer, z niewyjaśnionego powodu nie mogłem wejść "w tryb ustawiania zapłonu" bo miałem komunikat "kanał zwrotny zablokowany" Na podmienionym jest teraz ok.
Wyczyściłem krokowca od wolnych obrotów.

I teraz pierwszy "crem de la crem" czytając różne opinie z różnych tematów zainteresowałem sie przepływomierzem. Okazało się po otwarciu czarnej klapki, że strzały które dostał pomimo zamontowanych klap antystrzałowych, chyba sprawiły, że nie do końca działał płynnie. przy wolnych obrotach nie ruszał się, dopiero przy wyższych, pow. 2000. To tłumaczyło by zbyt ubogą mieszankę w benzynie. Po podregulowaniu tak, aby suwak potencjometru działał od najniższych obrotów, do auta wróciło życie.

A teraz ostateczna zniewaga, czyli źródło problemów na gazie. Okazało się, że sparciała i stwardniała guma reduktora, dlatego dawał za mało gazu, a ostatecznie ta guma mi pękła. Jak usłyszycie syk gazu po przełączeniu na gaz to wyłączajcie silnik szybciutko Dodatkowo przy wymianie reduktora okazało się, że komputer gazu źle odczytywał TPS i jego położenie spoczynkowe, zmiana trybu na "BOSCH-mono" rozwiązała problem.

Tak, to się tyczy ABK. Ale może kogoś coś zainspirować z ABT.

Tak więc miałem dwie różne usterki w gazie i benzynie, które w obydwu przypadkach dawały ten sam objaw.
Póki co do samochodu wróciło życie, jest moc i chodzi jak pszczółka.

Podejrzewałem lambdę, ale ona nie mogła dawać prawidłowych odczytów ani na benzynie ani na gazie, i póki co ją zostawiłem. W załączeniu przebieg z BINGO-M.

Sonda dostaje głupoty jak mieszanka się chrzani oczywiście, taki miałem problem jak mi popuszczał reduktor wężykiem podciśnienia (gaz na sekwencji) i to tylko na ciepło, no i wtedy miałem mało mówiący błąd "lambda no signal". A się okazało, że Digifant próbował kompensować podlewanie motoru gazem...
Ogólnie rozmawiałem z moim gazownikiem i to dość mądry układ, bo posiada możliwość adaptacji - tak, on wcale nie jest głupim układem. A i reset odłączaniem klemy a nim nie funkcjonuje, według instrukcji robimy to poprzez Basic Settings na rozgrzanym silniku bez włączonych odbiorników prądu (w tym wentylatory), ok. kilka minut,, potem powinno wszystko się ustabilizować i zamykamy - komp potem się będzie sropnuowo dalej uczył.
Jeśli pod pojęciem ustawiania zapłonu kryje się Basic Settings to mogło dojść do problemów z dostępem do pamięci komputeraz szczęśliwie na razie te kompy są bardzo tanio do dostania sprawne.
Sonda sprawna - tak potrzebna, jeśli po czasie dalej obecna nie zadziała to zmienić