idąc Twoim tokiem myślenia to po co w ogóle kupować CBSkuciok pisze:1. jak sam stwierdziłeś nie jest sprzętem niezbędnym więc po co się zadłużać
Gratuluję.2. uwierz... taka filozofia, mogę cie zapewnić że kredytów nie było, i jestem z tego dumny ;]
Widzę, że nie zrozumiałeś mojego porównania. Przecież kupno CB nie jest kupnem domu czy A8, że musisz brać kredyt hipoteczny i spłacasz go w ratach przez 30 lat.Skuciok pisze:a różnice między przywołanymi modelami anten i radyjek raczej bym porównał do Audi 80 i A8 ... na A8 mnie nie stać ale jadę 80 tką ;]
CB jest swego rodzaju gadżetem, zachcianką, bajerem itp. Można żyć bez niego, to po co wydawać gotówkę, a tak co miesiąc - 40pln i nawet tego nie odczujesz.
To mnie utwierdza w przekonaniu, że nie miałeś okazji jeździć z lepszym radiem i myślę, że byś inaczej mówił. :mrgreen:Skuciok pisze:i nie przesadzaj z zasięgiem bo mam ten "gorszy" zestaw a i tak porozumiewam się na odległości rzędu 10 km. co jest aż nadto wystarczające
Ale nie ma co się rozdrabniać, każdy kupuje co chce i za ile, wiec