Witam
Mam problem, wogole nie trzyma mi akumulator (dodam że sprawdzałem na 2 akumulatorach i efekt jest ten sam) jak auto postoi noc to na następny dzień nie jestem w stanie odpalić...
poza tym po przekręceniu stacyjki na pozycje "zapłon" kontrolka od akumulatora wogole nie świeci.
Dodam też że odpiąłem bezpieczniki z alarmu i centralnego -to samo się dzieje
w bagażniku nie świeci mi nic ;]
Szczotki w alternatorze okej
Wiecie co może być przyczyną ?
[80 B3 1.8] Rozładowywuje akumulator
Odłącz na noc przewody od alternatora to wszystko się wyjaśni. W trakcie odłączania możesz również sprawdzić kontrolujac iskrzenie czy alternator nie pobiera prądu. Jeżeli przy dołączaniu/odłaczniu przewodów od alternatora zobaczysz iskrzenie to najprawdopodobniej masz uszkodzony regulator napięcia lub inny element alternatora. Do pomiaru pradu pobieranego przez alternator mozesz użyć miernika uniwersalnego. Prąd pobierany powinien byc nie większy niż pojedyncze miliampery.
czarek zgodze sie z toba ale jezeli alternator laduje wyklucza to regulator przyczna nie swiecacej kntrolki moze byc przepalona zarowka a rozladowuje go cos innego trzeba sprawdzic napiecie ladowania i jak napisales czy alternator nie pobiera pradu by wykluczyc alternator lub pozostala instalacje przyczna zwarcia moze byc rownie dobrze zablocony zacisk przy rozruszniku
Wirnik ma zasilanie dopiero gdy alternator pracuje-czyli już przy włączonej stacyjce przez kontrolkę idzie mały prąd na wzbudzenie(potem oczywiście z regulatora).Przy wyłączonym zasilaniu czyli na postoju -a taka sytuacja ma tu miejsce -upływ może być najszybciej w obwodach prądowych-stojan lub diody(najczęściej).Na postoju odłącz gruby kabel od alternatora-nie powinno iskrzyć.Jeśli iskrzy wiadomo co jest nie tak.kubik pisze:moze ma przebicie na wirniku.
