. Więc wsiadłem do samochodu i pojechałem do sklepu i kupiłem 3 puszki żywicy, 1 sztuka 13,60zł 
+ utwardzacz, i 3 maty o wielkości 0,5 m2 (6zł za sztukę), do tego i puszkę kitu(szpachli samochodowej 20zł), 6 pędzli różnych wielkości, skaj 1,4m na 1metr(16zł). :!: Jak wróciłem to pierwsze co trzeba było zrobić; -odkręcić wszystkie śrubki z tapicerki i następnie ją ściągnąć,
-następnie wiertaka w ręce i wiercić w miejsca gdzie są plastikowe nity(ja to tak nazywam) z kieszeni, tak żeby można było bezproblemowo ją odczepić od tapicerki,
-później trzeba położyć folię żeby żywica się nie przykleiła czasem do tapicerki, bo potem „dupa blada”
-położyć mate i smarować grubo żywicą, tak żeby ładnie przylegało do tapicerki,
-wyciąć z płyty mdf odpowiednie pierścienie, najlepiej jeszcze żeby był frez w środku żeby głośniczek się schował,
-następnie dorobić nóżki pod pierścienie, włożyć głośnik i troszkę żywicy pod nóżki,
-obrysować markerem, jaki wielki panel chcemy mieć i wyżynamy,
-naciągamy cały panel materiałem tak żeby ładnie się prezentowało i ponownie mażemy żywicą,
-jeżeli powstały jakieś nierówności to potrzebna jest nam kit żeby doprowadzić do odpowiedniego kształtu,
-ostatnim krokiem jest obszycie materiałem, ja robiłem to pierwszy raz i jestem zadowolony z mojej pracy teraz zabieram się za lewą stronę.
Cały panel na prawą stronę robiłem jakieś 5 dni, trzeba było temu trochę czasu poświecić jak robi się to pierwszy raz. Poniżej umieszczam fotki, z góry przeprasza, że nie są po kolei.
Efekt pracy wyszedł bardzo fajny no i oczywiście sama satysfakacja że są zrobione własnoręcznie <ok> 
, Ale ogólny efekt bardzo fajny.
