[80 b3] Problem z alarmem
[80 b3] Problem z alarmem
No i stało się ... alarm samoistnie załącza sie bez jakiejkolwiek czyjejs interwencji ... co lepsze nie dawało sie go wyłączyć ... postanowiłem zająć się tym problemem gdy wolałbym otwierać samochód z pilota i mieć jednak ten alarm, co prawda montowany chyba w standardzie bo strasznie stary jest ... Nie wiem gdzie może tkwić problem ... czujki w drzwiach są dobre bo gdy otwieram drzwi po zabezpieczonym alarmie to autko wyje ... czujki ruchu w samochodzie też działają ... zastanawiałem się czy to może być wina tych czujek jak ktoś na zewnątrz chodzi ... słyszałem tez ze alarm moze byc wilgotny i wyje ...
Co zrobić ?!?!?!
Sam doszedłem do takiego efektu, że teraz sam mogę załączyć alarm gdyż wczesniej pilot nie działał. Naprawiłem ale alarm sam się włącza ...
Może mieliscie podobny problem. Mogę dodac zdjecia pilota ... może to on powoduje włączanie sie syreny ...
Poradzcie co zrobić ...
Myśle o kupnie nowego alarmu firmy STIG
Wpierw chciałbym jednak sprobowac uratować ten co jest zamontowany bodajrze autronica... Martwie sie tez o to czy jak bede montowal nowy alarm nie bedzie zadnego problemu z montazem ze wzgledu ze juz jeden alarm jest ...
Pomożcie ...
Co zrobić ?!?!?!
Sam doszedłem do takiego efektu, że teraz sam mogę załączyć alarm gdyż wczesniej pilot nie działał. Naprawiłem ale alarm sam się włącza ...
Może mieliscie podobny problem. Mogę dodac zdjecia pilota ... może to on powoduje włączanie sie syreny ...
Poradzcie co zrobić ...
Myśle o kupnie nowego alarmu firmy STIG
Wpierw chciałbym jednak sprobowac uratować ten co jest zamontowany bodajrze autronica... Martwie sie tez o to czy jak bede montowal nowy alarm nie bedzie zadnego problemu z montazem ze wzgledu ze juz jeden alarm jest ...
Pomożcie ...
powinieneś zacząć od znalezienia alarmu i wypięcia czujników ruchu oraz czujnika udarowego i sprawdzenie czy dalej się tak zachowuje, jeśli tak to wypnij alarm i miernikiem znajdź + po stacyjce i minus po otworzeniu drzwi, odetnij te przewody i zrób kolejny test, jeśli zachowuje się tak samo to na 100% masz uszkodzoną centralkę...
jeśli chcesz zmienić alarm to musisz uważać na immobilizer, nowe alarmy z immo na przekaźniku po odłączeniu alarmu dezaktywują immo, stare alarmy z wbudowanym przekaźnikiem niestety nie więc po ich wypięciu nie zapalisz samochodu...
jeśli poradziłeś sobie z immo to pozapisuj sobie który przewód jaki ma sygnał, do czego jest, odetnij przewody i posprawdzaj czy są dobrze podłączone, zaizolowane, dolutowane, bo jeśli są po prostu "dokręcone" to zawsze będziesz miał z nimi problemy.
jeśli wszystko sprawdzone to pozostaje odciąć stary alarm i podłączyć nowy
Aha... stary alarm najłatwiej znaleźć idąc po przewodzie od diodki alarmu
jeśli chcesz zmienić alarm to musisz uważać na immobilizer, nowe alarmy z immo na przekaźniku po odłączeniu alarmu dezaktywują immo, stare alarmy z wbudowanym przekaźnikiem niestety nie więc po ich wypięciu nie zapalisz samochodu...
jeśli poradziłeś sobie z immo to pozapisuj sobie który przewód jaki ma sygnał, do czego jest, odetnij przewody i posprawdzaj czy są dobrze podłączone, zaizolowane, dolutowane, bo jeśli są po prostu "dokręcone" to zawsze będziesz miał z nimi problemy.
jeśli wszystko sprawdzone to pozostaje odciąć stary alarm i podłączyć nowy
Aha... stary alarm najłatwiej znaleźć idąc po przewodzie od diodki alarmu
Pilot służy tylko do zazbrojenia i odzbrojenia alarmu.Najczęściej samoistne włączanie powoduje dodatkowy czujnik-radarowy,ultradźwiękowy itp.wystarczy odpiąć to wejście od alarmu i poobserwować.Do tego typu czujników idą 3 przewody dwa do zasilania i jeden wyjściowy.Raz miałem taki przypadek,że przetarł się przewód od włącznika światła w bagażniku i czasem łapał masę(ktoś go źle przeprowadził-nie przez gumę tylko przez błachę).Sama centralka też może zgłupieć,zdarza się.Odradzam kupowania badziewia z chin,ja montuje tylko porządne z atestami i funkcją pamięci zdarzeń-tzn.sami możemy sprawdzić co wywołało alarm-drzwi,stacyjka,czujniki dodatkowe-w pamięci ma chyba 10 ostatnich więc łatwo namierzyć co szwankujedadid_ pisze:pilota ... może to on powoduje włączanie sie syreny .
morock sprobuje tak jak piszesz ale moze jeszcze raz pokolei napisze jak mialem problem z alarmem ...
Kupilem samochodzik i alarm był niby odpiety bo szalał ... cos w nim szwankowało ...
gdy wziałem sie do skrecania lutowania przewodów w tylniej klapie bagaznika po skreceiu ostatniego kabelka (swiatla wsteczne, czujnik klapy - oswietlenie, przeciwmgielne) to samochod zaczał mi sie sam zamykac i po chwili zaczal wyć alarm ... zdziwiłem sie no ale czyzbym go wzbudzil ... pomyslalem ze opierajac sie o samochod przycisnalem pilot ktory mialem w kieszeni i alarm sie zezbroił ... proble byl taki ze nie dalo sie go wylaczyc z pilota nic ... odpialem wiec go od syreny pod maską.
tylko byl problem samochodzik nie mogl jezdzic gdyz odcinał mi paliwo.
Przejrzalem pilota ... poprawiłem luty itp. Wreszcie moglem wylaczyc alarm... myslalem ze po klopocie lecz alarm sam po zezbrojeniu bez zadnej interwencji zaczyna wyc ... No i tu doszedlem proszac was o pomoc ... poszukam w sposob taki odpinajac po kolei kazda czujke... wtedy moze okazac sie ze ktoras wlasnie jest zepsuta ... bo nie bedzie wyl, mam racje ??? he tylko musze znalezc centralke ...
PS.
mam stary alarm, pilot z jednym guzikiem, bateria napewno sprawna. Czytalem gdzies ze w pilocie moze byc uszkodzony ten element ktory wysyla sygnal ... mozna nim sprobowac pokrecic ... ma to podobno znaczenie w tym na jaka odleglosc ma dzialac ... Wiec co teraz ... roznosci w glowie od czego zaczac ...
Poszukam centralki i odłaczac bede czujki. 9problem, mam wscibskich sasiadow ktorzy dzwonia na policje jak cos sie robi na parkingu, szczegolnie ze beda proby alarmu to kapa-poszukam sobie miejsca) :roll:
Kupilem samochodzik i alarm był niby odpiety bo szalał ... cos w nim szwankowało ...
gdy wziałem sie do skrecania lutowania przewodów w tylniej klapie bagaznika po skreceiu ostatniego kabelka (swiatla wsteczne, czujnik klapy - oswietlenie, przeciwmgielne) to samochod zaczał mi sie sam zamykac i po chwili zaczal wyć alarm ... zdziwiłem sie no ale czyzbym go wzbudzil ... pomyslalem ze opierajac sie o samochod przycisnalem pilot ktory mialem w kieszeni i alarm sie zezbroił ... proble byl taki ze nie dalo sie go wylaczyc z pilota nic ... odpialem wiec go od syreny pod maską.
tylko byl problem samochodzik nie mogl jezdzic gdyz odcinał mi paliwo.
Przejrzalem pilota ... poprawiłem luty itp. Wreszcie moglem wylaczyc alarm... myslalem ze po klopocie lecz alarm sam po zezbrojeniu bez zadnej interwencji zaczyna wyc ... No i tu doszedlem proszac was o pomoc ... poszukam w sposob taki odpinajac po kolei kazda czujke... wtedy moze okazac sie ze ktoras wlasnie jest zepsuta ... bo nie bedzie wyl, mam racje ??? he tylko musze znalezc centralke ...
PS.
mam stary alarm, pilot z jednym guzikiem, bateria napewno sprawna. Czytalem gdzies ze w pilocie moze byc uszkodzony ten element ktory wysyla sygnal ... mozna nim sprobowac pokrecic ... ma to podobno znaczenie w tym na jaka odleglosc ma dzialac ... Wiec co teraz ... roznosci w glowie od czego zaczac ...
Poszukam centralki i odłaczac bede czujki. 9problem, mam wscibskich sasiadow ktorzy dzwonia na policje jak cos sie robi na parkingu, szczegolnie ze beda proby alarmu to kapa-poszukam sobie miejsca) :roll:
Napisałem to mając na uwadze sprawne piloty(w tych które montuję za pomocą pilota programuje się immo ,i inne funkcje użytkownika),mikrowłączniki do pilotów zepsute wymienia się szybko sprawnie i tanio bo koszt jednej sztuki nie przekracza 1zł.Funkcja panic jest wywoływana z pilota,ale tu raczej co innego będzie.Raczej skoro go ktoś wcześniej odpiął tzn. że było coś nie tak już dawniej.Radzę go raczej wykasować,po sprawdzeniu czujek dodatkowych,jeśli po ich odłączeniu problem nie zginiemorock pisze:assai napisał/a:
Pilot służy tylko do zazbrojenia i odzbrojenia
nie zgadzam się
Montaż alarmu polega na tym,że większość przewodów jest jakby dopięta do istniejącej instalacji lub dołożona nowa np.do syrenki czujników dodatkowych, klapy silnika itp.Te można śmiało wyciąć i nic nie będzie,natomiast te które miały funkcje odcięcia-należy po odcięciu połączyć z powrotem oryginalne przewody instalacji-kolory tutaj będą pomocne.
wątpię że to pilot jest sprawcą lecz jeśli się upierasz to można to sprawdzić, rozbierz pilot aby mieć dostęp do baterii, naciśnij przycisk do uzbrajania alarmu i w tym czasie odłącz baterie pilota, będziesz miał pewność że pilot nie wysyła żadnych "głupot" 8-)dadid_ pisze:Czytalem gdzies ze w pilocie moze byc uszkodzony ten element ktory wysyla sygnal ... mozna nim sprobowac pokrecic ... ma to podobno znaczenie w tym na jaka odleglosc ma dzialac ... Wiec co teraz ... roznosci w glowie od czego zaczac ...
jak już znajdziesz alarm to sprawdź czy odcięcie pompki paliwa jest na oddzielnym przekaźniku (wtedy śmiało odpinasz alarm i samochód będzie już odpalał) a jeśli jest wbudowany w alarm to po wypięciu alarmu samochodu nie uruchomisz...
ciężko mi jest coś opisać jeśli nie znalazłeś jeszcze centralki... jak możesz to zrób jej zdjęcie...
Witam,
Dzisiaj bawiłem się w podłączanie alarmu do mojej niuni. Podłączyłem wszystko poza układem odcięcia zapłonu, dlatego chciałbym Was prosić o pomoc.
Od centralki alarmu wychodzi przewód, który powinien dostać +12V pojawiające się po przekręceniu kluczyka w stacyjce. Za pomocą diody z opornikiem chciałem zbadać, co jest na którym przewodzie wychodzącym ze stacyjki, kręcąc przy tym kluczykiem. Na wtyczce są następujące: czarny (masa), dwa czerwone ( +12V z akumulatora ), żółty z nie pamiętam jakiego koloru paskiem, czerwony chyba z niebieskim paskiem, cienki czerwony i chyba to tyle (nie jestem pewien, czy o jednym nie zapomniałem). Na dwóch przewodach (czerwony i żółty) pojawiało się +12V po przekręceniu kluczyka w pozycje odłączającą blokadę kierownicy. Niestety po przekręceniu na dalszą pozycje diodka gasła. Czerwono niebieski przewód wcale nie dawał sygnału. I teraz to ja nie wiem pod co mam się podpiąć?
Druga sprawa. Od centralki alarmu idzie kolejny przewód, który podpinamy pod pierwsze złącze cewki przekaźnika, a pod drugi koniec cewki +12V pojawiające się po przekręceniu kluczyka - czyli jak powyżej. Pozostałe 2 bolce przekaźnika trzeba wpiąć w przewód od rozrusznika, wcześniej go oczywiście przecinając. Gdzie go znajdę?
Bardzo proszę o pomoc.
Dzisiaj bawiłem się w podłączanie alarmu do mojej niuni. Podłączyłem wszystko poza układem odcięcia zapłonu, dlatego chciałbym Was prosić o pomoc.
Od centralki alarmu wychodzi przewód, który powinien dostać +12V pojawiające się po przekręceniu kluczyka w stacyjce. Za pomocą diody z opornikiem chciałem zbadać, co jest na którym przewodzie wychodzącym ze stacyjki, kręcąc przy tym kluczykiem. Na wtyczce są następujące: czarny (masa), dwa czerwone ( +12V z akumulatora ), żółty z nie pamiętam jakiego koloru paskiem, czerwony chyba z niebieskim paskiem, cienki czerwony i chyba to tyle (nie jestem pewien, czy o jednym nie zapomniałem). Na dwóch przewodach (czerwony i żółty) pojawiało się +12V po przekręceniu kluczyka w pozycje odłączającą blokadę kierownicy. Niestety po przekręceniu na dalszą pozycje diodka gasła. Czerwono niebieski przewód wcale nie dawał sygnału. I teraz to ja nie wiem pod co mam się podpiąć?
Druga sprawa. Od centralki alarmu idzie kolejny przewód, który podpinamy pod pierwsze złącze cewki przekaźnika, a pod drugi koniec cewki +12V pojawiające się po przekręceniu kluczyka - czyli jak powyżej. Pozostałe 2 bolce przekaźnika trzeba wpiąć w przewód od rozrusznika, wcześniej go oczywiście przecinając. Gdzie go znajdę?
Bardzo proszę o pomoc.
Zaraz Ci napisze na PWSCK pisze:Witam,
Dzisiaj bawiłem się w podłączanie alarmu do mojej niuni. Podłączyłem wszystko poza układem odcięcia zapłonu, dlatego chciałbym Was prosić o pomoc.
Od centralki alarmu wychodzi przewód, który powinien dostać +12V pojawiające się po przekręceniu kluczyka w stacyjce. Za pomocą diody z opornikiem chciałem zbadać, co jest na którym przewodzie wychodzącym ze stacyjki, kręcąc przy tym kluczykiem. Na wtyczce są następujące: czarny (masa), dwa czerwone ( +12V z akumulatora ), żółty z nie pamiętam jakiego koloru paskiem, czerwony chyba z niebieskim paskiem, cienki czerwony i chyba to tyle (nie jestem pewien, czy o jednym nie zapomniałem). Na dwóch przewodach (czerwony i żółty) pojawiało się +12V po przekręceniu kluczyka w pozycje odłączającą blokadę kierownicy. Niestety po przekręceniu na dalszą pozycje diodka gasła. Czerwono niebieski przewód wcale nie dawał sygnału. I teraz to ja nie wiem pod co mam się podpiąć?
Druga sprawa. Od centralki alarmu idzie kolejny przewód, który podpinamy pod pierwsze złącze cewki przekaźnika, a pod drugi koniec cewki +12V pojawiające się po przekręceniu kluczyka - czyli jak powyżej. Pozostałe 2 bolce przekaźnika trzeba wpiąć w przewód od rozrusznika, wcześniej go oczywiście przecinając. Gdzie go znajdę?
Bardzo proszę o pomoc.