[Audi, all] - wyłacza sie radio
Jak się wyłącza na "postoju" i jest lepiej na włączonym silniku, to pewnie masz za niskie napięcie zasilania. Zwiększasz zapotrzebowanie mocy (zwiększając obciążenie stopnia wyjściowego wzmaka a nie ma z czego (niskie napiecie) i radio się wyłącza. Może na obwodzie "wisi" coś jeszcze, albo rezystancja obwodu jest spora ( małe przekroje , niepewne łączenia, itd , itp...). Podciągnij dodatkowy przewód z bezpiecznikiem bezpośrednio z aku....powinno pomóc.
-
Arczizioom
W audi to niemożliwe gdyż styk stacyjki włącza przekaźnik,który zasila prawie wszystko,więc padło by wiele rzeczy oprócz radia.Impuls ze stacyjki jest potrzebny do zapalenia i gaszenia radia,ale niektóre typy można skonfigurować,żeby bez stacyjki działałypawelbicz pisze: przy nienajlepszym styku w kostce stacyjki .
[ Dodano: 2008-03-22, 15:07 ]
Więc wychodzi na to,że albo przewody głośnikowe gdzieś są uszkodzone i do masy mają przebicie,albo któryś głośnik.Dobrze byłoby gdybyś podłączył inne głośniki,wetknąć przylutowane do drugiej kostki iso na krótkich przewodach.Jeśli to samo będzie -radio do naprawy.laki87 pisze:po wypieciu głosników i właczeniu radia nic sie nie dzieje podgłaszam sobie dowoli i nic radio smiga jak talala
-
bartek18150
- Audi 80 Klub
- Posty: 846
- Rejestracja: 25 wrz 2007, 21:25
- Imię: Dawid
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Mojsławice- Chelm
- Kontakt:
A mi sie zdaje ze glosniki sa do bani poprostu, alebo zle popodlanczaneassai pisze:Więc wychodzi na to,że albo przewody głośnikowe gdzieś są uszkodzone i do masy mają przebicie,albo któryś głośnik.Dobrze byłoby gdybyś podłączył inne głośniki,wetknąć przylutowane do drugiej kostki iso na krótkich przewodach.Jeśli to samo będzie -radio do naprawy.
dzisiaj siedziałem troszke nad tymi kablami jeszcze i na 100 % moim zdaniem wina lezy po stronie kabli przednich głosniwko.....bo po odłaczeniu przodu i tyłu było OK. Podłaczyłem przod problem powrócił, odłaczyłem przod i podłaczyłem tył i wszystko pieknie. Podejrzewam ze kable mogły sie poprzecierac i gdzies o blache sie ocieraja powodujac przepiecia. Za pasem swieta i nie chciałem juz tego rozwalac na same swieta ale po wezme sie za to zeby miec problem z głowy.
