[B4 1.9tdi] słabo pali???
[B4 1.9tdi] słabo pali???
witam koledzy mam problem moje audio 80 94r 1z słabo pali ... sprawa
wygląda tak rano wsiadam do autka godzina 7 czy zimno czy ciepło pali elegancko
od strzała czasem delikatnie sie zająknie ale bez problemowo... problem
pojawia sie dopiero jak postoi troszkę przykładowo jak wychodzę z pracy koło
15 to kręcę nim dosłownie z 30 sekund nawet czasem bez przerwy i nie
chce odpalić co może być przyczyna zapowietrza sie ??? tylko to mi
przychodzi do głowy pozdrawiam i czekam na szybka odpowiedz...
wygląda tak rano wsiadam do autka godzina 7 czy zimno czy ciepło pali elegancko
od strzała czasem delikatnie sie zająknie ale bez problemowo... problem
pojawia sie dopiero jak postoi troszkę przykładowo jak wychodzę z pracy koło
15 to kręcę nim dosłownie z 30 sekund nawet czasem bez przerwy i nie
chce odpalić co może być przyczyna zapowietrza sie ??? tylko to mi
przychodzi do głowy pozdrawiam i czekam na szybka odpowiedz...
- Krzysiek18/
- Forum Audi 80
- Posty: 122
- Rejestracja: 18 sty 2008, 14:13
- Lokalizacja: GDANSK
Heh mam podobny problem
Silnik ciezko sie uruchamia tylko wtedy jak np.
odpalam zimny motor (pali od strzała) przejade kawałek (na tyle ze temp osiagnie ok 60 C) i znow STOP. Postoi ok. godziny(np na spocie) czyli tylko troche ostygnie i wtedy musze dluugo krecic zeby odpalił.
Wariant z cofajacym sie paliwem odrzucam - po nocy w kazdej temp pali "od kopa". Jak jest ciepły zapala po połowie obrotu wałem.
Niedawno logowałem "grzechotnika" i wyglada to tak :
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... 62539.html
Oczywiscie zadnych błedów w ECU nie ma.
Podobno jest jakis czujnik temp, ktory wysyla sygnal do ECU i na tej podstawie jest wyznaczana dawka paliwa i kat wtrysku i pewnie właczaja sie lub nie swiece zarowe.
Co Wy na to ?
Pozdrawiam
Silnik ciezko sie uruchamia tylko wtedy jak np.
odpalam zimny motor (pali od strzała) przejade kawałek (na tyle ze temp osiagnie ok 60 C) i znow STOP. Postoi ok. godziny(np na spocie) czyli tylko troche ostygnie i wtedy musze dluugo krecic zeby odpalił.
Wariant z cofajacym sie paliwem odrzucam - po nocy w kazdej temp pali "od kopa". Jak jest ciepły zapala po połowie obrotu wałem.
Niedawno logowałem "grzechotnika" i wyglada to tak :
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... 62539.html
Oczywiscie zadnych błedów w ECU nie ma.
Podobno jest jakis czujnik temp, ktory wysyla sygnal do ECU i na tej podstawie jest wyznaczana dawka paliwa i kat wtrysku i pewnie właczaja sie lub nie swiece zarowe.
Co Wy na to ?
Pozdrawiam
no niebieski czujnik daje sygnał do ECU o temp i wtegu daje sygnał do przekaźnika świec ale niewiem czy to o to chodzi bo ja miałem wszystkie swiece popalone przy mrozie ok -10 st 2 razy przekręcił wałem i odpalał więc choćby nie grzały to może chwilke dłużej zakręcić ale nie żeby pół minuty kręcić silnikiem
Kyjo - niebieski czujnik nie tylko steruje swiecami ale w pewnym zakresie temp podaje sygnal do ecu a ten wyznacza dynamiczny kąt wtrysku i dawke paliwa. I dlatego u mnie idzie on do wymiany bo dziala tylko w niskich i wysokich temp płynu a gubi charakterystyke w srednich temp. szwankuje wyznaczanie dynamicznego kąta wtrysku - stad problemy z rozruchem - to moja hipoteza i potwieerdzi ją bądz zburzy wymiana ww czujnika.
jpecak - pompa wykluczona - uszczelnialem ją to raz , a dwa - rano samochód pali na dotyk bez wzgledu na to czy swiece grzeją czy nie
karol121 - dawka za duza - tak ma byc zapewniam cie a ze nie ksiazkowo.. trudno <ok>
jpecak - pompa wykluczona - uszczelnialem ją to raz , a dwa - rano samochód pali na dotyk bez wzgledu na to czy swiece grzeją czy nie
karol121 - dawka za duza - tak ma byc zapewniam cie a ze nie ksiazkowo.. trudno <ok>