[80 b4 1,9tdi 1z] duży przebieg a ciśnienie oleju

bartekd · Post autor: **bartekd** » 29 mar 2008, 21:06

witam!
mam problem, w mojej 80 1,9 tdi 1z, po odpaleniu kontrolka cisnienia oleju gasnie po 3-4 sekundach. obecnie motor jest zalany olejem 15w40,filtr oleju firmy mann. co najwazniejsze autko ma juz przejechane ponad 500tys km! czy to juz czas na wymiane panewek? wiem od poprzedniego wlasciciela ze nie byly napewno wymieniane.

Tag ma być na początku tematu, staraj się też w nazwach używać polskich znaków, chyba nie chcesz by na stałe zniknęły z naszego słownika?
pozdrawiam
Mod

minon1 · Post autor: **minon1** » 29 mar 2008, 21:16

Jeśli ci w końcu gaśnie to się ciesz. 500k to sporo ale oprócz tego że gaśnie po takim czasie i nic się nie dzieje to lataj aż silnik zajezdzisz, a później zmienisz cały silnik.

Solskier · Post autor: **Solskier** » 29 mar 2008, 21:17

Na poczatek popraw kolego temat tak aby był zgodnie z regulaminem. Co do problemu, to kontroka oleju u mnie czasem również gaśnie po takim czasie, grunt ze wogóle gaśnie

przebieg masz ładny nie powiem ale to wcale nie zanczy ze musi byc coś nie tak, najelpiej bedzie jak podjedziesz do warsztatu i mechanior zmierzy ciśnienie oleju, wtedy wszystko sie wyjasni jak bedzie za słabe to albo panewki do wymiany albo mozna zwrócić sie w storne pompy.

Post autor: **Doc** » 29 mar 2008, 21:40

bartekd, w tytule najpierw podawaj [TAG], a później tytuł.

bartekd · Post autor: **bartekd** » 29 mar 2008, 22:04

dzieki!!!!
nic zlego poza tym sie nie dzieje. oleju nie bierze,nie kopci na niebiesko,dobrze palil nawet w zimie.

minon1 · Post autor: **minon1** » 29 mar 2008, 22:08

bartekd pisze:dzieki!!!!
nic zlego poza tym sie nie dzieje. oleju nie bierze,nie kopci na niebiesko,dobrze palil nawet w zimie.

jak bedziesz sprawdzał ciśnienie oleju to na rozgrzanym silniku przy 2000obr/min ma być min 2bary

muniorek · Post autor: **muniorek** » 31 mar 2008, 20:36

też po kupnie auta zaniepokoiła mnie gasnąca po ok 5sek.kontrolka oleju czego nie było w poprzednich autach bo tam gasła od razu...postanowiłem sprawdzić ciśnienie manometrem ,znalazłem odpowiedni przewód z pasującym gwintem w miejsce po czujniku ,mierzyłem po osiagnięciu przez silnik 90stopni ,wynik prawie 2 bary na wolnych obrotach po przygazowaniu przekraczało 4 ...przebieg 260 tys,uspokojony wynikiem pomiaru od tamtego czasu przestałem zwracać uwage na puzno gasnącą lampkę...

spiczi · Post autor: **spiczi** » 31 mar 2008, 21:55

Kolego muniorek może masz w silniku olej mineralny? On może powodować dłuższe świecenie kontrolki. Przynajmniej na forum tak pisały osoby które zmieniły olej z mineralnego na półsyntetyk, że po zmianie kontrolka świeciła krócej. Choć powód może też leżeć po stroni czujnika który może być troche już przytkany.
Ja osobiście jeżdżę na mineralu 15w40 lotosa, ale mój to 1,6d który ma za sobą już 20 kilka lat, jednak jeśli chodzi o kontrolke to gaśnie po max. 3sek

kyjo · Post autor: **kyjo** » 31 mar 2008, 22:11

bartekd, masz mineralny byc może że tak jest jak kolega spiczi, mówi zrób wymianę i moze coś pomoże szkoda turba zarzynac na mineralnym

rajdowiec86 · Post autor: **rajdowiec86** » 01 kwie 2008, 23:33

A może filtr oleju który masz nie posiada zaworka zwrotnego w sobie i cały olej cofa się z obiegu do miski olejowej.

minon1 · Post autor: **minon1** » 02 kwie 2008, 00:24

rajdowiec86 pisze:A może filtr oleju który masz nie posiada zaworka zwrotnego w sobie i cały olej cofa się z obiegu do miski olejowej.

tylko rano by tak miał i to nie zawsze. Również obstawiam za zmianą na pół syntetyk a dokładniej VALVILINE

muniorek · Post autor: **muniorek** » 02 kwie 2008, 23:36

mam zalany właśnie valvoline 10w40 czyli półsyntetyk ...i dzieje sie tak niezależnie czy jest zimny czy ciepły...ale tak jak pisałem dałem sobie z tym spokój ponieważ manometr mechaniczny pokazywał cisnienie zaraz po odpaleniu a nie po tych kilku sekundach więc zdaje sie że to wina czujnika ,co do filtra to jest taki jaki w katalogu dla tego silnika ...

clifm · Post autor: **clifm** » 03 kwie 2008, 02:15

A80/B4/ABK/ABT/1Z/AAZ/
Tak naprawde to wszystkie stare diesle z zachodu które teraz smigaja u nas podchodza pod 500tys km u nas w kraju jest mania cofania liczników zreszta na zachodzie tez juz sie nauczyli i nie bardzo wiadomo ile auto ma przejechane ale ja naprawiam liczniki od audi robie tylko audiczki i w zasadzie nie spotkatłem sie z oryginalnie zaplombowanym licznikem, VDO plombowało naklejkami UN4 tez zawsze sa zerwane a licznik nosi slady cofania sam mam jeszcze tak z sentymentu taka fajna B4 z 1Z i mam nasmigane sporo ponad 500tys km licznik był cofany na bank bo kupilem ją 9 lat temu od "jugola" w "D" a ten na bank cofnął licznik o czym swiadcza rysy na "benbenkach km" tylko nie wiem o ile odkrecił 100 tys km? więcej? Uważam ze nie ma co na siłe zniemiac panewk czy pierscieni widziałem panewki po 460 tys z 1Z i były jak nowe nic sie nie działo zero zuzłucia praktycznie kolega robił pomiar śróba mikrometryczną ale trzeba lac dobry olej z norma 505 00, problemem sa uszczelniacze zaworów gumy parcieja i silnik bierze olej bez znaczenia jak dobry by sie olej lało ale na dniach wymnienie uszczelniacze bez ściągania głowicy silnika jesli sie uda to opisze dokładnie co "metoda na podparcie zaworu tłokiem z wypełnieniem poprzez sznurek włozony otworem na swiece żarową" kolega tak zrobił i ok cała zabawa 4 godziny no i bez sciagania głowicy

[ Dodano: 2008-04-03, 02:38 ]
Jeszce małe uzupełnienie czasem ciśnienie oleju nie gasnie bo:
1. czujniki temat znany ale sprawdzone pomierem mamometrem to raczej pomiar pewny
2. zawór upustowy na pompie potrafi sie przyciąc raz mi sie tak zdazyło co prawda w innym modelu audi ale pompy sa analogiczne
3. usterka mini checka w liczniku zazwyczaj zapala sie kontrolka i sygnał dziwiekowy w okolicach 2 tys obr i "alarm" ustaje na chwile potem znowu
4.chlopaki leja zbyt nowoczesne oleje które sa naprawde dober ale nie do silników z lat 90-tych
5 złe oleje
6 panewki zuzyte ale to zazyczaj na własne zyczenie
7 sama pompa olejowa zmeczona ma luzy i nie podaje prawidłowego ciśniea czasem chopaki robiąpanewki czy remont a pompe nikt nie rusza panewka nie wytważa cisnienia unosi wał czy korbe na filmie olejpowym ale czasem o tym zapominamy
8 podgięta miska olejowa do smoka pompy szczególnie w zime nie ma smarowania jak olej zamarzniety przez parenascie sekund bo przeswit tak mały alej gesty i ciezko pompie zassac olej czasem bywa ze i smok jest pekniety ale torzadko i w zasadzie tylko wtedy jak micha "przywali" np o kamień
czasem jeszcze zdarza sie ze story korbowodów są zdeformowane bo siłacze dokrecaja bez dynamometru lub korba po naprawie i cos nie wyszło i po iluś tam dziesiatkach tys km wychodzi feler w postaci nadmiernie zuzywajacej sie panewki lub złe spasowanie panewek nadwymiarowych przy remoncie średnim czyli bez szifu wału czasem stare sa ok wymieniane śa na nowe nadwymiar i robi sie ciasno optem zabiegi docierania itd.
nic mi wiecej nie przychodzi do głowy

przemik · Post autor: **przemik** » 03 kwie 2008, 10:49

clifm pisze:A80/B4/ABK/ABT/1Z/AAZ/
Tak naprawde to wszystkie stare diesle z zachodu które teraz smigaja u nas podchodza pod 500tys km u nas w kraju jest mania cofania liczników zreszta na zachodzie tez juz sie nauczyli i nie bardzo wiadomo ile auto ma przejechane ale ja naprawiam liczniki od audi robie tylko audiczki i w zasadzie nie spotkatłem sie z oryginalnie zaplombowanym licznikem, VDO plombowało naklejkami UN4 tez zawsze sa zerwane a licznik nosi slady cofania sam mam jeszcze tak z sentymentu taka fajna B4 z 1Z i mam nasmigane sporo ponad 500tys km licznik był cofany na bank bo kupilem ją 9 lat temu od "jugola" w "D" a ten na bank cofnął licznik o czym swiadcza rysy na "benbenkach km" tylko nie wiem o ile odkrecił 100 tys km? więcej? Uważam ze nie ma co na siłe zniemiac panewk czy pierscieni widziałem panewki po 460 tys z 1Z i były jak nowe nic sie nie działo zero zuzłucia praktycznie kolega robił pomiar śróba mikrometryczną ale trzeba lac dobry olej z norma 505 00, problemem sa uszczelniacze zaworów gumy parcieja i silnik bierze olej bez znaczenia jak dobry by sie olej lało ale na dniach wymnienie uszczelniacze bez ściągania głowicy silnika jesli sie uda to opisze dokładnie co "metoda na podparcie zaworu tłokiem z wypełnieniem poprzez sznurek włozony otworem na swiece żarową" kolega tak zrobił i ok cała zabawa 4 godziny no i bez sciagania głowicy

Masło maslane, duzo wyrazów, bardzo mało tresci

clifm pisze:chlopaki leja zbyt nowoczesne oleje które sa naprawde dober ale nie do silników z lat 90-tych

Dawno juz takich glupot nie slyszałem...

clifm pisze: złe oleje

Mozesz to jakios rozwinąc

clifm pisze: panewki zuzyte ale to zazyczaj na własne zyczenie

i to rowniez poprosze...

clifm pisze: podgięta miska olejowa do smoka pompy szczególnie w zime nie ma smarowania jak olej zamarzniety przez parenascie sekund bo przeswit tak mały alej gesty i ciezko pompie zassac olej czasem bywa ze i smok jest pekniety ale torzadko i w zasadzie tylko wtedy jak micha "przywali" np o kamień

kolejne maslo maślane

clifm pisze:..czasem jeszcze zdarza sie ze story korbowodów są zdeformowane bo siłacze dokrecaja bez dynamometru lub korba po naprawie i cos nie wyszło i po iluś tam dziesiatkach tys km wychodzi feler w postaci nadmiernie zuzywajacej sie panewki lub złe spasowanie panewek nadwymiarowych przy remoncie średnim czyli bez szifu wału czasem stare sa ok wymieniane śa na nowe nadwymiar i robi sie ciasno optem zabiegi docierania itd.

i kolejne...

clifm pisze:..nic mi wiecej nie przychodzi do głowy

i całe szczescie <ok>

Twojego posta moge skomentowac jednym zdaniem ... wiesz ze dzwonią tylko nie bardzo wiesz w ktorym kosciele. <ok> Uporzadkuj troche swoje wypowiedzi ,a skorzystasz na tym nie tylko Ty ale i uzytkownicy tego forum

Pozdrawiam serdecznie

adrianolkusz · Post autor: **adrianolkusz** » 08 kwie 2008, 07:08

clifm pisze: czasem jeszcze zdarza sie ze story korbowodów są zdeformowane bo siłacze dokrecaja bez dynamometru lub korba po naprawie i cos nie wyszło i po iluś tam dziesiatkach tys km wychodzi feler w postaci nadmiernie zuzywajacej sie panewki lub złe spasowanie panewek nadwymiarowych przy remoncie średnim czyli bez szifu wału czasem stare sa ok wymieniane śa na nowe nadwymiar i robi sie ciasno optem zabiegi docierania itd.
nic mi wiecej nie przychodzi do głowy

Muszę sprostować pewne określenie. Jako że mój Świętej Pamięci dziadek był ślusarzem i to na prawdę był fachura to nauczyłem się od niego że wału to się nie szlifuje. Szlifuje się cylindry a wał regeneruje.