WItam
Dzis jadąc z domu bylo wszystko ok, nie krecilem pow 2.5 tys az sie silnik nie zagrzeje. Gdy osciagna temp. pokrecilem go na wyzsze. i Co zauwazylem, mianowicie gdy wskazówka obrotka przekroczyla 3- 3,5 tys zaczelo pipczesc z zegarów, trzykrotna sygnalizacjia pi pi pi, i przestalo i tak za kazdym przektoczeniem 3 tys. nie wiem co jest grane nie mam AC ani nic w tym stylu. Auto zachowuje sie normalnie ale nie pasuje mi to pipczenie. Mysle ze nie ma to zwiazku z konczącymi sie klockami i tarczami hamulcowymi. zmieniam dzis na nowe ale nie ma czujników.
Prosze o pomoc
[B4 2.0 ABT] PRoblem przy 3tys obrotów (sygnał dzwiekowy)
MorajB4, a ciśnienie oleju :?:
Kumpel w passacie ma taką czujke z sygnalizacją dźwiękiem właśnie i też mu to tak popiskiwało problemy się skończyły jak wymienił olej :mrgreen:
A po drodze zanim to zrobił wydał fortune na mechaników którzy sprawdzali ciśnienie sprężania, panewki na wale, pompke oleju i inne cuda
Cóż to tylko Polska a nieraz najprostsze rozwiązania są najlepsze
Ja osobiście takiej czujki nie mam więc mogę się mylić
Albo elektronika Ci się wścieka :roll:
:idea: Już wiem to bida piszczy 8-) to tak na 1 kwiecień
Kumpel w passacie ma taką czujke z sygnalizacją dźwiękiem właśnie i też mu to tak popiskiwało problemy się skończyły jak wymienił olej :mrgreen:
A po drodze zanim to zrobił wydał fortune na mechaników którzy sprawdzali ciśnienie sprężania, panewki na wale, pompke oleju i inne cuda
Cóż to tylko Polska a nieraz najprostsze rozwiązania są najlepsze
Ja osobiście takiej czujki nie mam więc mogę się mylić
Albo elektronika Ci się wścieka :roll:
:idea: Już wiem to bida piszczy 8-) to tak na 1 kwiecień
W silniku sa dwa czujniki cisnienia oleju. Pierwszy daje sygnał lampka kontrolna i bzyczenie gdy cisnienie spadnie poniżej 0,3bara. drugi czujnik uruchamia brzeczyk gdy cisnienie oleju spadnie poniżej 1,8bara przy 2150obr/min dluzej niz przez 1sek. jednoczesnie zaswieca sie lamoka kontrolna cisnienia oleju.