[b4 avant 1,9 tdi] wymiana poduszki amorka przedniego - jak?
-
- Forum Audi 80
- Posty: 9
- Rejestracja: 01 wrz 2007, 21:12
ja właśnie z tą nakrętką miałem problem po wymianie poduszek i napewno dobrym ich dokręceniu przez jakiś moment było cicho.po przejechaniu około tysiąca kilometrów zaczęło znów stukać i okazało się że po zajrzeniu pod talerz obie śruby z rowkami się poluzowały z tym że lewa o sześć pełnych obrotów a prawa o jeden i niemam pojęcia dlaczego.można na to jakoś poradzić na razie jest dokręcone ale teraz stuka być może się wyrobiło łożysko przez ten luz.po jakimś czasie zajrze tam znowu i zobaczymy (poduszki febika)
- Krzysiek18/
- Forum Audi 80
- Posty: 122
- Rejestracja: 18 sty 2008, 14:13
- Lokalizacja: GDANSK
Witam ...dziś miałem chwilę czasu i jedną poduchę amora wymieniłem ...tak jak podejrzewałem stara poduszka była orginalna załozona przez fabrykę 15lat i 260tys km temu...poszło bez żadnych problemów więc zrobiłem kilka fotek.na pierwszej miejsce w którym znaczyłem rysikiem orginalne położenie kolumny amora żeby geometri zbytnio niepoprzestawiac ,na drugiej fotce moje ściągacze do sprężyn ,prymitywne ale się sprawdziły a zrobiłem je w ok pół godziny z dość mocnego płaskownika wyginajac odpowiednio w imadle ,na trzeciej porównanie starej poduszki z nową ,stara po latach skróciła się o ok 1cm w porównaniu z nowa ...całość poszła gładko jak już wspomniałem ,co prawda nie zdążyłem dziś złożyć bo ciemno się zrobiło ale jutro z rana pół godzinki i bedzie złozone,druga strona myslę że pójdzie również bez więkrzych oporów no i po wymianie ...lekko nie było szczególnie z tulejami w sankach ...a apropo rozregulowania geometri to raczej niemozna jej zbytnio rozregulowac bo srednice otworów na sróby w kolumnie mcpersona jak i w zwrotnicy są takie same tak że sruby wchodzą z minimalnym luzem i jeżeli coś rozregulujemy to niezauważalnie ...ja co prawda znaczyłem ale myslałem że otwory mają wiekrzy luz...
-
- Forum Audi 80
- Posty: 60
- Rejestracja: 29 sty 2007, 08:56
w nawiązaniu do klucza od nakrętki amoramuniorek pisze:klucz dorobiłem i sprawdziłem w"akcji"przed prawdziwą robotą odkrecając nakrętkę amora zdejmując miseczkę pod nia już nakretka jak na dłoni...nakrętka poszła bez więkrzych oporów ,najbardziej obawiam się oporu końcówki drążka kierowniczego bo niemam odpowiedniego ściągacza ale ten który mam powinien dać radę...
czy tą nakrętką widać bez odkręcania miseczki, w mojej b4 wygląda że niczego takiego nie ma. pod miseczką znajduje sie raczej już bezpośrednio poduszka, czy to możliwe?
poduszka w porównaniu do nowych które już zakupiłem jest zgnieciona widok mniejwięcej taki jak na zamieszczonym przez muniorka zdjęciu poduszek. Także jakby ktoś chciał ocenić stopień zużycia poduszek to widać to gołym okiem po zdjęciu kapturka zakrywającego kielich amora.
- MARCIN 80B4
- Audi 80 Klub
- Posty: 895
- Rejestracja: 03 sie 2007, 10:12
- Lokalizacja: Busko
nakretkę widac ale dopiero po odkręceniu sruby amortyzatora i zdjeciu miseczki ,jeśli jej nie widzisz to ktoś jej niezakręcił poprostu ...innej możliwości raczej niema ,a co do poduszek amortyzatora to gdzieś na forum wyczytałem że były wyższe i niższe wygląda więc na to że fabrycznie siedziały (przynajmniej u mnie)te niższe ...
Witam.
Słuchajcie, aby wymienić poduchę nie trzeba demontować całego McPhersona. Nie ma wtedy ryzyka przestawienia geometrii. No chyba, że ktoś ma założone gazowe amotyzatory, to wtedy będzie mały problem.
W zeszłym tygodniu wymieniałem u siebie z prawej strony i jedynie odczepiłem sworzeń od kolumny (ale i bez tego też by się obyło). Tak to mniej więcej wyglądało:
1. Podniosłem prawy przód, podparłem na klocku, zdjąłem koło
2. Ściśnąłem sprężynę, odkręciłem nakrętkę górnego mocowania Mcpersona i nakrętkę poduchy.
3. Podniosłem lewy przód samochodu (ze względu na sztywność stabilizatora) dzięki czemu McPherson jeszcze bardziej się obniża.
4. Paluchami wcisnąłem amortyzator, zdjąłem poduszkę, wymieniłem również odbojnik z osłoną amortyzatora.
Składanie wszystkiego do kupy. Tu nieoceniona jest pomoc drugiej osoby .
1. Zakładamy części na amortyzator (odbojnik, podkładka, kielich sprężyny, poducha) Pomocne są tu szczypce Morse`a, którymi wypychamy w górę amortyzator tak aby przeszedł przez wszystkie ww. elementy i blokujemy aby znowu nie zjechał w dół.
2. Teraz prosimy tą drugą osobę aby opuszczała lewą stronę samochodu, a my nakierowujemy McPhersona tak aby poducha mogła wleźć w gniazdo.
3. Teraz już McPherson pięknie siedzi w gnieździe. Jeżeli trzeba, wypychamy jeszcze amortyzator do góry i zakręcamy nakrętki.
4. Jeżeli odczepialiśmy sworzeń, to go spowrotem skręcamy, luzujemy sprężynę i zakładamy koło.
Finito!!!
Mam nadzieję, że w miarę jasno udało mi się to opisać .
Pozdrawiam
Słuchajcie, aby wymienić poduchę nie trzeba demontować całego McPhersona. Nie ma wtedy ryzyka przestawienia geometrii. No chyba, że ktoś ma założone gazowe amotyzatory, to wtedy będzie mały problem.
W zeszłym tygodniu wymieniałem u siebie z prawej strony i jedynie odczepiłem sworzeń od kolumny (ale i bez tego też by się obyło). Tak to mniej więcej wyglądało:
1. Podniosłem prawy przód, podparłem na klocku, zdjąłem koło
2. Ściśnąłem sprężynę, odkręciłem nakrętkę górnego mocowania Mcpersona i nakrętkę poduchy.
3. Podniosłem lewy przód samochodu (ze względu na sztywność stabilizatora) dzięki czemu McPherson jeszcze bardziej się obniża.
4. Paluchami wcisnąłem amortyzator, zdjąłem poduszkę, wymieniłem również odbojnik z osłoną amortyzatora.
Składanie wszystkiego do kupy. Tu nieoceniona jest pomoc drugiej osoby .
1. Zakładamy części na amortyzator (odbojnik, podkładka, kielich sprężyny, poducha) Pomocne są tu szczypce Morse`a, którymi wypychamy w górę amortyzator tak aby przeszedł przez wszystkie ww. elementy i blokujemy aby znowu nie zjechał w dół.
2. Teraz prosimy tą drugą osobę aby opuszczała lewą stronę samochodu, a my nakierowujemy McPhersona tak aby poducha mogła wleźć w gniazdo.
3. Teraz już McPherson pięknie siedzi w gnieździe. Jeżeli trzeba, wypychamy jeszcze amortyzator do góry i zakręcamy nakrętki.
4. Jeżeli odczepialiśmy sworzeń, to go spowrotem skręcamy, luzujemy sprężynę i zakładamy koło.
Finito!!!
Mam nadzieję, że w miarę jasno udało mi się to opisać .
Pozdrawiam
MARCIN 80B4 pisze:MARTINO, <idea> już ci pisałem Jnter Cars miał, teraz nie wiem czy ma, a jak już się tak boisz lemfordera to kup boge w serwisie tylko bez łożysk, bo łożyska sam wiesz wszechmocna INA jest wszędzie dostępna.
ps. znalazłeś bilsteiny olejowe
tak kupiłem amorki ale tym razem gazowe bilstein więc dzięki za info ale jeśli chodzi o poduszki amorka boge to nie ma ich w inter cars, z reszta chyba już od dawna ich tam nie ma bo patrzałem co jakiś czas i zawsze stan zero w magazynie stąd moje pytanie o poduszki Boge. Poza tym nie boje ie lemfordera bo sam sprawdziłem ta marke i wiem ze jest bardzo dobra ale poduszki lemfordera są wyższe od tych z Boge przez co samochód stoi trochę wyżej.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 60
- Rejestracja: 29 sty 2007, 08:56
witam ponownie
po wymianie poduszek śruba tulejkowa wystaje ponad poduszkę i kołnież montowany nad kielichem opiera się własnie na tej śrubie
czy tak ma być, (jak jest w waszych samochodach ?) podejrzewam że powinien on zarazem dociskac poduszke co by znaczyło że musze skrócić tulejkę albo coś podłożyć między poduszkę a kołnież aby kołniez dociskał poduchę
dodam że poduszki febi po 18,5 za szt, myślę że problemy które koledzy wcześniej opisywali pojawiające się własnie przy tych poduszkach mogły być spowodowane opisywaną przeze mnie sytuacją chodzi o luzującą się nakrętke tulejkową i szybkie zużycie
moje auto ma na liczniku 290 tys, siedziały tam oryginalne poduszki i jeszcze od biedy mogłyby siedzieć były co prawda zbite o niecały cm no i miały luz na łożyskach
pozdrawiam
po wymianie poduszek śruba tulejkowa wystaje ponad poduszkę i kołnież montowany nad kielichem opiera się własnie na tej śrubie
czy tak ma być, (jak jest w waszych samochodach ?) podejrzewam że powinien on zarazem dociskac poduszke co by znaczyło że musze skrócić tulejkę albo coś podłożyć między poduszkę a kołnież aby kołniez dociskał poduchę
dodam że poduszki febi po 18,5 za szt, myślę że problemy które koledzy wcześniej opisywali pojawiające się własnie przy tych poduszkach mogły być spowodowane opisywaną przeze mnie sytuacją chodzi o luzującą się nakrętke tulejkową i szybkie zużycie
moje auto ma na liczniku 290 tys, siedziały tam oryginalne poduszki i jeszcze od biedy mogłyby siedzieć były co prawda zbite o niecały cm no i miały luz na łożyskach
pozdrawiam
- Silvesters
- Forum Audi 80
- Posty: 107
- Rejestracja: 13 wrz 2007, 22:55
- Lokalizacja: Zgorzelec
-
- Forum Audi 80
- Posty: 60
- Rejestracja: 29 sty 2007, 08:56
aby zobaczyć jak ona wyglada wystarczy zdjąć plastikowy kapturek od strony komory silnika, odkręcić prze pomocy klucz oczkowego 22 o ile dobrze pamietam i imbusa chyba 7-ki widoczną śrubę, następnie po odkręceniu zdjąć "cos w rodzaju talerza" i pod tym widać tą śrubę tulejkową, czasami odkręca się ona razem z górną nakrętką jeśli była wcześniej silnie skontrowana
bez upewnienia się że odkręcisz śrubę tulejkową nie masz co rozbierać
odnośnie tego luzu o którym wcześniej pisałem to tak musi być
"po wymianie poduszek śruba tulejkowa wystaje ponad poduszkę i kołnież montowany nad kielichem opiera się własnie na tej śrubie "
poduszek febika nie polecam, polecam oryginał czyli boge
bez upewnienia się że odkręcisz śrubę tulejkową nie masz co rozbierać
odnośnie tego luzu o którym wcześniej pisałem to tak musi być
"po wymianie poduszek śruba tulejkowa wystaje ponad poduszkę i kołnież montowany nad kielichem opiera się własnie na tej śrubie "
poduszek febika nie polecam, polecam oryginał czyli boge
-
- Forum Audi 80
- Posty: 60
- Rejestracja: 29 sty 2007, 08:56
nie są złe, napewno lepszeniż topran, ale jak się potrzy na nowe febi i używane boge to jakość wykonania jest zupełnie inna, poprostu boge wygląda pożądnie a febi niby dobra firma ale (przynajmniej moje egzemplarze) wyglądały jak tanie podróbki, na ale od wyglądu ważniejsza jest żywotnosc no i by spełniały swoją rolę miejmy nadzieje że się sprawdzą, bo też mam je załozone
mysza 234 jak będziesz wymieniał, jak podczas wymiany w porównaniu do metod wcześniej opisanych zrobiłem tak
podniosłem lekko auto bez odkręcania koła aby sprężyna się rozeszła, założyłem ściągacze, opuszczałem po trochu i wkręcałem śrubę ściągacza, potem podniosłem auto i nie trzeba już było ściągać sprężyny a poduszkę mozna wymienić nawet bez odkręcania koła( wygodniej odkręcić)
powodzenia
mysza 234 jak będziesz wymieniał, jak podczas wymiany w porównaniu do metod wcześniej opisanych zrobiłem tak
podniosłem lekko auto bez odkręcania koła aby sprężyna się rozeszła, założyłem ściągacze, opuszczałem po trochu i wkręcałem śrubę ściągacza, potem podniosłem auto i nie trzeba już było ściągać sprężyny a poduszkę mozna wymienić nawet bez odkręcania koła( wygodniej odkręcić)
powodzenia