[b4 1.9tdi 1Z] Przełącznik kierunkowskazów nie odbija
- arekkrosno
- Forum Audi 80
- Posty: 259
- Rejestracja: 26 lis 2007, 14:22
- Lokalizacja: Krosno
[b4 1.9tdi 1Z] Przełącznik kierunkowskazów nie odbija
Witam wszystkich!
Mam problem z przełącznikiem od kierunkowskazów. Otóż nie odbija. Jak wiecie wyłączanie ręczne kierunkowskazu za każdym razem po wykonaniu manewru jest dosyć uciążliwe i irytujące.
Pytanie:
Da się to naprawić, czy trzeba wydać stówkę na działający przełącznik?
Mam problem z przełącznikiem od kierunkowskazów. Otóż nie odbija. Jak wiecie wyłączanie ręczne kierunkowskazu za każdym razem po wykonaniu manewru jest dosyć uciążliwe i irytujące.
Pytanie:
Da się to naprawić, czy trzeba wydać stówkę na działający przełącznik?
- Silvesters
- Forum Audi 80
- Posty: 107
- Rejestracja: 13 wrz 2007, 22:55
- Lokalizacja: Zgorzelec
- arekkrosno
- Forum Audi 80
- Posty: 259
- Rejestracja: 26 lis 2007, 14:22
- Lokalizacja: Krosno
Dzięki - jutro bede dudrał.Danek pisze:Jeśli to tylko ułamał się "dzyndzel" wyłączający to jak się pokombinuje trochę, to idzie go naprawić, zastąpić czymś innym. A jeśli to poważniejsze uszkodzenie to zależy co tam padło. W zasadzie wszystko można naprawić, pytanie tylko czy to będzie trwałe i opłacalne.
Kierownicę miałem przekrzywioną trochę w prawo (mam stale problem z uciekaniem auta na lewo viewtopic.php?t=13744&highlight=zbie%BFno%B6%E6) ale ją przestawiłem o 3 zęby i jest prosto. Ale zanim przestawiłem to kierunkowskazy też nie działały. Spróbuje pierwsze pokombinować z ustawieniem kierownicy może faktycznie masz rację Silvesters. Dam odpowiedź jak uda mi się naprawić.
- Silvesters
- Forum Audi 80
- Posty: 107
- Rejestracja: 13 wrz 2007, 22:55
- Lokalizacja: Zgorzelec
Jezeli masz prosto kierownice to nie jest jej wina. A jesli chcesz ja sprawdzic to po wlączeniu kierunkowskazu np w prawo przekręc kierownice obrót w prawo i dwa w lewo, jezeli nie odbije to na bank nie wina kierownicy, bo od niej zalezy tylko w którym momencie kierunkowskazy odbija. Moim zdaniem poprostu ostroznie rozkręć wszystko aby sie dostac do tego przełącznika i dokładnie patrz czy nic nie jest ułamane (nie spadło) i bedziesz wiedzial o co chodzi, bo tak jak napisal Danek moze to byc ten dzyndzel. Rozebranie tego nie jest wcale trudne, wiec do dzieła
arekkrosno, po pierwsze jak juz sciagniesz kierownice, to odkres srubke ta trzymajaca pajaka (przelaczniki przy kierownucy) i wysun lekko... tam zobaczysz po lewej (kieruki) taka biala kosteczke jakby... ona pelni wlasnie funkcje wylaczania kierunkow przy obrocie kierownicy, a przy kierownicy pownienes iec ew. taki dzyndzelek...
Jakbym sie nie bardzo wyrazil, wal jak w dym... bo wlasnie koncze skladac swoja... tylko zajalem sie tez obrotkiem i mam maly problem
Jakbym sie nie bardzo wyrazil, wal jak w dym... bo wlasnie koncze skladac swoja... tylko zajalem sie tez obrotkiem i mam maly problem
problem przełącznik zespolony [audi coupe 2.3]
chciałbym dopiąć sie do tematu. mam podobny problem tylko że kierunki odbijają ale nie do końca są bardzo luźne. rozkręcałem przełącznik nie raz i tam jest taki plastik który ciężko założyć na sprężynę. wydaje mi sie że coś złe skręcam. Może ma ktoś jakieś fotki jak to poprawnie złożyć?? z góry dziękuje i pozdrawiam .
Maciek
Maciek
Najczetszą przyczyną nie odbijania kierunków w audi jest blokowanie sie tego"dzyndzelka"
Spowodowane jest to prawdopodobnie zmeczonymi elementami plastykowymi Nasmarowanie tego nic nie daje.Proponuje wyjąć pająka i sprawdzić ten "dzyndzelek" palcem czy jak się go pchnie w lewo albo w prawo to odbija luźno na srodek U mnie własnie zawieszanie sie tego było powodem .Nawet znalazłem na szrocie innego pająka w którym była ta sama usterka.Mając już dwa nie bałem się jednego poświęcić .Smarowanie i wyczyszczenie nic nie dało.Zauwazyłem ze jak delikatnie rozszerzy sie plastyk to dzyndzel chodzi luźno.Rozwierciłem nity i zamiast nich z umiarem skręciłem na nowo aby dzyndzelek luźno chodził.
Moja rada tak jeśli nie masz oczywiście ułamanego tego elementu zwanego dzyndzelkiem rozwiercić nity i skręcić luźniej na śruby
Jak coś to mam takiego pająka po regeneracji
Spowodowane jest to prawdopodobnie zmeczonymi elementami plastykowymi Nasmarowanie tego nic nie daje.Proponuje wyjąć pająka i sprawdzić ten "dzyndzelek" palcem czy jak się go pchnie w lewo albo w prawo to odbija luźno na srodek U mnie własnie zawieszanie sie tego było powodem .Nawet znalazłem na szrocie innego pająka w którym była ta sama usterka.Mając już dwa nie bałem się jednego poświęcić .Smarowanie i wyczyszczenie nic nie dało.Zauwazyłem ze jak delikatnie rozszerzy sie plastyk to dzyndzel chodzi luźno.Rozwierciłem nity i zamiast nich z umiarem skręciłem na nowo aby dzyndzelek luźno chodził.
Moja rada tak jeśli nie masz oczywiście ułamanego tego elementu zwanego dzyndzelkiem rozwiercić nity i skręcić luźniej na śruby
Jak coś to mam takiego pająka po regeneracji
odpowiedz [2.3 coupe]
wszystko rozumiem ale Tobie chodzi o ten dzyndzelek co jest koloru białego i jest luźny na dwóch sprężynkach?? tak?? a mi chodzi o to że kierunki mi się nie zacinają tylko są bardzo luźne nawet jak kierunki są wyłączone. i jeszcze jeden problem jak rozkręciłem to tam jest taki plastik położony w poprzek za jednej wciskanej sprężynie i właśnie nie wiem czy go dobrze zamontowałem. może masz jakieś fotki. to było by łatwiej. z góry za wszystko dziękuje. Maciek
witam nie bede zakladal nowego tematu tylko podepne sie pod ten otoz mam problem nie dzialaja mi dlugie tzn jak wezme raczke do siebie to sie dlugie zapalaja a jak wezme od siebie aby palily sie ciagle to gasna mi wszystkie swiatla i nie mam zadnych procz pozycyjnych i teraz pytanie ktora czesc w pajaku za to odpowiada ? a raczej ktory styk ?
rozkręć pająka i wyczyść wszystkie styki, powinno działać. miałem ten sam problem.Canibal pisze:witam nie bede zakladal nowego tematu tylko podepne sie pod ten otoz mam problem nie dzialaja mi dlugie tzn jak wezme raczke do siebie to sie dlugie zapalaja a jak wezme od siebie aby palily sie ciagle to gasna mi wszystkie swiatla i nie mam zadnych procz pozycyjnych i teraz pytanie ktora czesc w pajaku za to odpowiada ? a raczej ktory styk ?