[B4 2.0 ABK] Przekrzywiona kierownica w lewo

gonzales · Post autor: **gonzales** » 24 lut 2008, 13:55

Koledzy zrobiłem tak: najpierw wyrównałem ciśnienie w oponach na przedniej osi, w tym kole, którym przywaliłem było duuuuużo mniej, sytuacja z kierownicą trochę się poprawiła

Drążek jest lekko krzywy, rozmawiałem z mechanikiem i mówił, że to nie ma takiego znaczenia, wystarczy ustawić zbieżność. Co doradzacie??

willi · Post autor: **willi** » 24 lut 2008, 17:47

wymień drążek taka moja rada jest już osłabiony a to jednak układ kierowniczy

gutio80 · Post autor: **gutio80** » 08 kwie 2008, 14:36

A ja pociągnę dalej ten temat

Jakiś czas temu wyciołem w krawężnik, ale nie tradycyjnie prosto. Jadąc wzdłuż krawężnika zjechałem za bardzo w prawo i na moje nieszczęście jeden z nich wystawał bardziej. Rozerwałem bok opony (do wymiany). Od tamtej pory mam problem z biciem w tym kole (tak mi się wydaje). Co jest dziwne że bije mi tylko prze przyspieszaniu (nie czuć bicia na kierownicy) no i przy przychamowywaniu (przez chwile kierownica zadrży). Jak tylko puszczę gaz (jadąc na luzie) wszystko jest ok. Wymieniłem już wszystko co mogłem: tuleje, sworzeń, nawet tarcze hamulcowe. Na szarpakach byłem z 5 razy, nie mam żadnych luzów.
Po prosty skończą mi się pomysły. Czy mam wahacz zgięty? A może łożyska w kole coś się popsuły? Co gorsza martwię się że może coś jest nie tak z półosią.

Proszę o pomoc może nie tak rozumuję.

piomal1987 · Post autor: **piomal1987** » 08 kwie 2008, 15:48

ja mam ten sam problem tyle ze niemam bicia na kierownicy...u mnie do wymiany jest belka wachacz i sworzen

gutio80 · Post autor: **gutio80** » 08 kwie 2008, 15:56

A skąd wiesz że belka wachcza??? Jest pokrzywiona?

piomal1987 · Post autor: **piomal1987** » 08 kwie 2008, 17:49

bo zajrzalem na kanale pod auto i jest skrzywiona sruba, belka wachacz i lekko sworzen

a najlepsze jest to ze uderzenie boczne wcale nie bylo takie mocne

gutio80 · Post autor: **gutio80** » 08 kwie 2008, 18:16

Właśnie! Ja się toczyłem jakieś max 20 km/h i narobiłem sobie biedy.

piomal1987 · Post autor: **piomal1987** » 08 kwie 2008, 20:13

ja za to miałem taki przypadek ze zatrzymałem sie a ze pod spodem był lód a odziany bylem w letnie oponki, autko zsuneło sie na bok i walneło o kraweznik bokiem felg na skutek czego belka i cała reszta sie skrzywiła:/