[80 b3 1.8 PM LPG] lambda- dziwne wskazania

tommad · Post autor: **tommad** » 24 kwie 2008, 18:25

od dawno martwilo mnie dosyc duze spalanie mojej b3, pozstanowilem sprawdzic napiecie jakie daje sonda lambda, wskazanie jakie dal mi wskaznik napiecia zaskoczyly mnie, na wolnych obrotach kiedy silnik pracowal na lpg wskazanie lambdy = od 0.75V do 0.96!! przy 2500obr/min spadalo po kilkunastu sekundach do war ok 0.55-0.60V ==> wniosek oczywiscie za bogata mieszanka, na bp wyglądało to troche lepiej, ale tylko troche. Nie wiem teraz tylko jednego po odlączeniu sondy lambda silnik pracowal dalej w zasadzie bez zmian, czy jesli zainwestuje i kupie nowa poprawa musi nastąpić? no i od razu pytanie jakie firmy brac pod uwage? NGK? BOSCH? jak wyglądają ceny sond? ja mam jednoprzewodową

WOJTEK26 · Post autor: **WOJTEK26** » 25 kwie 2008, 09:28

Nie koniecznie musi byc sonda zła, moze to byc wina regulacji LPG i jezeli jest źle ustawiona emulacje sondy to ECU mógł przestawic mape i stąd takie wskazania sondy. A powiedz czy jak sprawdzałes wskazania sondy to przewód był podłaczony czy odłaczony od sondy.

tommad · Post autor: **tommad** » 25 kwie 2008, 15:06

przewód byl podłączony do sondy dane o napieciu jakie podalem byly po okolo 30 sekundach pracy silnika ktory "zlapal" juz pelną temperature bo sonda pracuje dopiero po osiagnieciu ok 300st C, ale robilem tez test na odłączonej sondzie i wyniki tez byly podobne

WOJTEK26 · Post autor: **WOJTEK26** » 25 kwie 2008, 15:20

Zrób najpierw adaptacje na PB i sprawdź wtedy wskazania sondy.

tommad · Post autor: **tommad** » 25 kwie 2008, 15:31

na bp tez sprawdzalem i tez nie dobrze, podobne wyniki jak na lpg, nie wiem nawet czy moja instalacje mozna podpiąć pod komputer zeby ja ustawic, gazownicy do ktorych jezdze nigdy nie podpinali mi jej i generalnie zadnych ustawien nie zmieniali

WOJTEK26 · Post autor: **WOJTEK26** » 25 kwie 2008, 16:14

Zrób adaptacje (na jej temat było juz wiele razy) i wtedy bez przełaczania na LPG sprawdx wskazania sondy. A może napiszesz jaka masz instalacje I czy II generacja.

tommad · Post autor: **tommad** » 25 kwie 2008, 17:45

jak dla mnie to jest instalacja I generacji bo nie wpiecia do kompa, zamieszczam zdjecie sterownika tej instalacji, powiem jeszcze ze na bp wolne obroty byly ok wskazania lambdy tez, ale gdy sonda sie rozgrzeje od razu wszystko trafia, na lpg tez lipa:(

Danek · Post autor: **Danek** » 25 kwie 2008, 19:47

To jest najprawdopodobniej emulator sondy. Mogę się mylić oczywiście więc proponuję sprawdzić czy na wężu idącym od reduktora do miksera jest zwykła śruba regulacyjna (register) czy może silniczek krokowy. Jeśli register to masz I generację, jeżeli silniczek to II generacja ale co to za zwierz to zabij nie mam pojęcia. Nie widziałem jeszcze takiego loga, a po nazwie niewiele można powiedzieć.

tommad · Post autor: **tommad** » 25 kwie 2008, 19:59

to cie zagne bo jest i to i to, mam krokowca i srube regulującą...

[ Dodano: 2008-04-25, 20:10 ]

Danek · Post autor: **Danek** » 25 kwie 2008, 22:58

tommad pisze:to cie zagne bo jest i to i to

Nie zagiąłeś

. W takim razie to jest taka niby II generacja. Sterownik stworzony na potrzeby przepisów, które zostały wprowadzone odnośnie czystości spalin. Niestety nie są to najlepsze sterowniki. Twoje wskazania lambdy na LPG mogą być spowodowane właśnie nienajlepszą pracą tego sterownika, a na benzynie rozjechaną mapą benzynową (o czym wspomniał już WOJTEK26)

tommad · Post autor: **tommad** » 26 kwie 2008, 16:28

czyli co teraz robic? wymieniac sonde? a moze sam sterownik??

Danek · Post autor: **Danek** » 26 kwie 2008, 17:40

Na początek reset ECU i adaptacja na benzynie. W żadnym wypadku nie przełączaj na LPG. Teraz trzeba za pomocą oscyloskopu sprawdzić działanie sondy lambda. Jeśli okaże się, że sonda pracuje tak jak trzeba to pozostaje próba regulacji gazowni. Jednakże jeśli sonda od nowości nie była wymieniana, a autko ma już swoje na karku (np. ze 200 tys.) to moim zdaniem sondę należy wymienić bo na pewno nie pracuje już tak precyzyjnie i szybko jak nowa. Wymiana elektroniki nie jest konieczna o ile regulacja gazowni przy 100% sprawnej sondzie przyniesie pożądane skutki.

tommad · Post autor: **tommad** » 27 kwie 2008, 12:27

to moze miec sens, w tym albo w nastepnym tygodniu szarpne sie na nowa sonde i krokowca, badanie miernikiem unwersalnym rzeczywiscie nie jest precyzyjne i trzeba tu oscyloskopu. ostatnio odlaczylem na caly dzien lambde i autko jezdzilo bez problemu, dziwne bo nawet lepiej na lpg, fajnie sie zbieralo i nie bylo problemow z wolnymi obrotami na cieplym silniku, jeszcze sie odezwe...