[80 B3 1.8 PM] Po wymianie płynu chłodzącego padła głowica
[80 B3 1.8 PM] Po wymianie płynu chłodzącego padła głowica
Witam Szanownych Moderatorów i Forumowiczów
Jesienią 2007 kupiłem autko [80 B3 1.8 PM] Przebieg ok. 186000 km.
Został zaraz zmieniony pasek rozrządu, pasek alternatora, olej i filtry.
Przed zimą wymieniłem płyn chłodzący. Od tego czasu zaczęły się problemy. Przed zmianą auto grzało jak w c.o. Po 3-4 km trzeba było przymykać nagrzewnicę. Po wymianie płynu można było przejechać z całkowicie otwartą nagrzewnicą i 50 km bez spocenia się - ot, coś tam ciepłego zawiewało. Przed tygodniem nagle zaczęła rosnąć temperatura płynu - 100 i 110 st C bez zapalania się kontrolki i gotowania się w chłodnicy. Wentylator też nie włączał się. Wymienione zostały wszystkie czujniki temp. wody. Trasy to 5-10 km. Parę dni temu po przejechaniu ok 3 km i zatrzymaniu się na parkingu (500 m od warsztatu samochodowego) zaczęło trzaskać pod maską i płyn wyleciał na ziemię.
Diagnoza mechanika: uszkodzony termostat. Został wymieniony. Bez zmian - grzeje się po 5 min pracy na luzie.
Diagnoza następna-poszła uszczelka pod głowicą. A więc robimy. Po zdjęciu głowicy obraz nędzy i rozpaczy-kanały pozapychane, uszczelka pod głowicą zlasowana, kawałeczki uszczelki we wlocie to kolektora wydechowego uszczelki pod zaworami twarde jak kamień. Wszystkie rury gumowe i metalowe, kanały wodne i różne rureczki zostały pozdejmowane i przepchane oraz przedmuchane. Jest czyściutko. Po splanowaniu głowicy, dotarciu zaworów i wymianie wszelkich uszczelek odpalamy. Po 2-3 min zaczyna coś trzaskać w rurach gumowych i woda zaczyna się gotować. Wymieniamy termostat na następny nowy. Bez zmian.
Kolejna diagnoza - wszystko wskazuje na pękniętą głowicę. Po splanowaniu nie była sprawdzana na szczelność, bo podobno pęknięcia głowic zdarzają się tylko w dieslach.
W poniedziałek 19 maja głowica jedzie do sprawdzenia szczelności. Jeśli się okaże, że jest OK, to nasze pomysły (mechanika z warsztatu i moje) na wyszukiwanie usterki wyczerpały się. Co Wy na to?
Jesienią 2007 kupiłem autko [80 B3 1.8 PM] Przebieg ok. 186000 km.
Został zaraz zmieniony pasek rozrządu, pasek alternatora, olej i filtry.
Przed zimą wymieniłem płyn chłodzący. Od tego czasu zaczęły się problemy. Przed zmianą auto grzało jak w c.o. Po 3-4 km trzeba było przymykać nagrzewnicę. Po wymianie płynu można było przejechać z całkowicie otwartą nagrzewnicą i 50 km bez spocenia się - ot, coś tam ciepłego zawiewało. Przed tygodniem nagle zaczęła rosnąć temperatura płynu - 100 i 110 st C bez zapalania się kontrolki i gotowania się w chłodnicy. Wentylator też nie włączał się. Wymienione zostały wszystkie czujniki temp. wody. Trasy to 5-10 km. Parę dni temu po przejechaniu ok 3 km i zatrzymaniu się na parkingu (500 m od warsztatu samochodowego) zaczęło trzaskać pod maską i płyn wyleciał na ziemię.
Diagnoza mechanika: uszkodzony termostat. Został wymieniony. Bez zmian - grzeje się po 5 min pracy na luzie.
Diagnoza następna-poszła uszczelka pod głowicą. A więc robimy. Po zdjęciu głowicy obraz nędzy i rozpaczy-kanały pozapychane, uszczelka pod głowicą zlasowana, kawałeczki uszczelki we wlocie to kolektora wydechowego uszczelki pod zaworami twarde jak kamień. Wszystkie rury gumowe i metalowe, kanały wodne i różne rureczki zostały pozdejmowane i przepchane oraz przedmuchane. Jest czyściutko. Po splanowaniu głowicy, dotarciu zaworów i wymianie wszelkich uszczelek odpalamy. Po 2-3 min zaczyna coś trzaskać w rurach gumowych i woda zaczyna się gotować. Wymieniamy termostat na następny nowy. Bez zmian.
Kolejna diagnoza - wszystko wskazuje na pękniętą głowicę. Po splanowaniu nie była sprawdzana na szczelność, bo podobno pęknięcia głowic zdarzają się tylko w dieslach.
W poniedziałek 19 maja głowica jedzie do sprawdzenia szczelności. Jeśli się okaże, że jest OK, to nasze pomysły (mechanika z warsztatu i moje) na wyszukiwanie usterki wyczerpały się. Co Wy na to?
- Danek
- Forum Audi 80
- Posty: 3410
- Rejestracja: 27 cze 2007, 13:17
- Imię: Damian
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.2 KK
- Lokalizacja: Mazowsze
- Kontakt:
Moim zdaniem po wymianie płynu układ nie był dobrze odpowietrzony i stąd problemy z przegrzaniem. Zapowietrzony układ nie pozwalał na "reakcję" czujnika na deskę i zupełnie nieświadomie jeździłeś przegrzewanym silnikiem. Nawet przy padniętym termostacie po 10 km ogrzewanie jest wystarczająco mocne, żeby w środku było gorąco. W wyniku przegrzania pogięło Ci głowicę, być może doszło do jej pęknięcia. Czy kanały wodne w bloku silnika też zostały wyczyszczone? Jeśli nie to w takiej sytuacji dobrze byłoby je wypłukać bo mogło się w nich zebrać sporo różnego szlamu, który ogranicza przepływ płynu. Sprawdź też czy pompa płynu jest ok. może to ona nie daje odpowiedniego obiegu.
Istnieje takie prawdopodobieństwoDanek pisze:Moim zdaniem po wymianie płynu układ nie był dobrze odpowietrzony
Po wymianie płynu przejechałem ok. 1050 km z tym, że było to (prowadzę dokładny rejestr napraw, wymian itp) w okresie między 20 grudniem 2007 a 10 majem 2008 - taki ze mnie użytkownik. Otóż gorąco było w środku przed wymianą płynu. Po wymianie płynu było tylko trochę czuć ciepełkiem i dzięki Bogu, że w tym roku zima była na poziomie 0 *C.Danek pisze:Zapowietrzony układ nie pozwalał na "reakcję" czujnika na deskę i zupełnie nieświadomie jeździłeś przegrzewanym silnikiem. Nawet przy padniętym termostacie po 10 km ogrzewanie jest wystarczająco mocne, żeby w środku było gorąco.
Szlifierz twierdzi, że głowicę przy planowaniu trzeba było tylko "dmuchnąć".Danek pisze:W wyniku przegrzania pogięło Ci głowicę
Były płukanie i dmuchane sprężonym powietrzemDanek pisze: Czy kanały wodne w bloku silnika też zostały wyczyszczone?
Pompa jest rozebrana, żeby wykluczyć możliwość zerwania się "wiatraka" z ośki. Z pompą jest wszytko OK i teraz układ chłodzenia jest absolutnie pusty. Rozmawiałem dzisiaj z mechanikiem, postanowił, że zanim odkręci głowicę i odda ją do sprawdzenia szczelności, jutro jeszcze raz zaleje układ i będzie odpowietrzał do upadłego. Nie wiem tylko czy są jakieś sprawdzone metody odpowietrzania np: czy jest ważna kolejność odpowietrzania, które węże najpierw, w którym momencie odpowietrzyć nagrzewnicę itd.Danek pisze: Sprawdź też czy pompa płynu jest ok.
Dziękuję za zwrócenie uwagi na mojego posta z nietypowym problemem.
Czy czyszczona była chłodnica, czy jest wystarczająco drożna?
Przy sprawnym układzie chłodzenia silnik powinien całkowicie sam się odpowietrzyć. Wlejcie płyn chłodzący (żeby termostat był zalany) do silnika poprzez króciec z boku silnika, a resztę zalej do zbiorniczka wyrównawczego. To musi zadziałać. Ja zawsze odpowietrzam układ chłodzenia w trakcie jazdy.
Przy sprawnym układzie chłodzenia silnik powinien całkowicie sam się odpowietrzyć. Wlejcie płyn chłodzący (żeby termostat był zalany) do silnika poprzez króciec z boku silnika, a resztę zalej do zbiorniczka wyrównawczego. To musi zadziałać. Ja zawsze odpowietrzam układ chłodzenia w trakcie jazdy.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 280
- Rejestracja: 01 lut 2007, 21:23
- Lokalizacja: EP
z mojego doświadczenia: po wymianie płynu odpaliłem auto. lookam na odpowietrznik, do zbiorniczka i wsio gra. po paru minutach temp. na wskaźniku pokazuje 100-110 :shock: się wystraszyłem i zgasiłem motor. po chwili doszedłem do wniosku, że to raczej powietrze w układzie. po ponownym odpaleniu i już prawidłowym odpowietrzeniu wsio <ok>
kolega Danek, może mieć rację, że źle odpowietrzyłeś
kolega Danek, może mieć rację, że źle odpowietrzyłeś
Kolego ~Danek, miałeś 100 % racji. Inni Koledzy również.Danek pisze:Moim zdaniem po wymianie płynu układ nie był dobrze odpowietrzony i stąd problemy z przegrzaniem
Wczoraj była próba generalna przed ponownym zdjęciem głowicy celem sprawdzenia na szczelność.
Ale tym razem płyn był zalany tak, jak radził kolega czarekj
I zadziałało !!czarekj pisze: Wlejcie płyn chłodzący (żeby termostat był zalany) do silnika poprzez króciec z boku silnika, a resztę zalej do zbiorniczka wyrównawczego. To musi zadziałać.
Chol....e powietrze w układzie, co potrafi nawyprawiać .
Jeszcze raz gorąco dziękuję wszystkim Kolegom, którzy zainteresowali się moim problemem.
Fajnie jest mieć świadomość, że są ludzie, którzy kompetentnie i chętnie pomogą
Pozdrawiam również wszystkim Forumowiczów, którzy tu zajrzeli.
Dzisiaj, czwartek 22-05-2008, auto przetestowane na 30 km. Temp. płynu chłodzącego w granicach 90 *C. Jazda bez żadnych sensacji.
Tylko pytanie: dlaczego wentylator chłodnicy wyłącza się po wyłączeniu zapłonu?
W poprzednich autach np. po wjechaniu do garażu i wyłączeniu zapłonu, wentylator w gorące lato włączał się na chwilę. Teraz takiej możliwości nie ma - po wyłączeniu zapłonu wentylator nie włączy się.
- Prezesik_lodz
- Forum Audi 80
- Posty: 92
- Rejestracja: 14 lut 2008, 14:43
- Lokalizacja: Łódź/Szczecin
- Kontakt:
Odkręcasz ogrzewanie na ciepłe, zalewasz płynem powoli pod korek do zbiorniczka wyrównawczego, zapalasz motor i czekasz aż się zagrzeje, płynu w zbiorniczku zacznie powoli ubywać, czekasz aż włączy się wentylator, dolewasz płynu ponownie, zakręcasz korek i już......Prezesik_lodz pisze:Panowie prosba jak odpowietrzym moja niunie dokladnie moge prosic moze jest jakis odpowietrznik bo nie bardzo u mnie idzie z tym odpowietrzeniem.
Zrób kilkanaście kilometrów i zajrzyj do zbiorniczka, jak mało to dolej, ale raczej powinno być OK.....
W audi nie ma jakiś magicznych odpowietrzników, jedyny jaki jest to w korku zbiorniczka wyrównawczego i musi być drożny(powinien syczeć jak zgasisz motor).....
- Danek
- Forum Audi 80
- Posty: 3410
- Rejestracja: 27 cze 2007, 13:17
- Imię: Damian
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.2 KK
- Lokalizacja: Mazowsze
- Kontakt:
Tu się mylisz. Na wężu powrotnym (chyba powrotny - nigdy nie mogę zapamiętać który jest który) z nagrzewnicy (tuż przy ścianie grodziowej) jest odpowietrznik do odpowietrzania układu. Fakt, że czasem jest niedrożny lub poprzedni właściciel go wywalił wymieniając węże albo się rozpadł przy którymś tam odpowietrzaniu ale generalnie odpowietrznik jest. W korku są tylko zaworki nad i podciśnieniowe do utrzymywania w układzie odpowiedniego nadciśnienia i niedopuszczające do wytworzenia się nadmiernego podciśnienia w układzie.myszon90 pisze:W audi nie ma jakiś magicznych odpowietrzników, jedyny jaki jest to w korku zbiorniczka wyrównawczego
Tak masz rację, ale niezupełnie. W większośći aut modelu B3 nie ma żadnego odpowietrznika. Został on tak jak pisze kolega Danek wprowadzony we wszystkich modelach dopiero w B4.myszon90 pisze:W Audi nie ma ma jakiś magicznych odpowietrzników, jedyny jaki jest to w korku zbiorniczka wyrównawczego i musi być drożny(powinien syczeć jak zgasisz motor).....
Jeśli tak jest, to pardon, ale odpowietrzałem wiele aut i nie zwróciłem nawet uwagi, generalnie nawet jeśli masz coś takiego, to i tak jak otworzysz nagrzewnicę na gorące to odpowietrzy Ci się dobrze.....Danek pisze:Tu się mylisz..myszon90 pisze:W audi nie ma jakiś magicznych odpowietrzników, jedyny jaki jest to w korku zbiorniczka wyrównawczego
- Danek
- Forum Audi 80
- Posty: 3410
- Rejestracja: 27 cze 2007, 13:17
- Imię: Damian
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.2 KK
- Lokalizacja: Mazowsze
- Kontakt:
Dokładnie tak :mrgreen:marko pisze:Kolego w 80 nie ma fabrycznie żadnego zaworu odcinającego dopływ płynu chłodzącego do nagrzewnicy , chyba że ktoś sam go sobie tam zamontował , ale napewno nie bedzie sterowany cięgnami od zimnego i gorącego powietrza - one służą jedynie do otwierania odpowiednich klapek w obiegu powietrza