[B3 1.8 PM+lpg] brak wolnych obrotów

maniek_s122 · Post autor: **maniek_s122** » 25 maja 2008, 07:37

Problem jest następujący. Gdy silnik się porządnie nagrzeje zawieszają się obroty na 2000. Sytuacja powtarza się zarówno na Pb jak i na gazie. Gdy silnik jest zimny wszystko jest w normie. Czy to może być wina silnika krokowego? Jeśli tak to czemu szwankuje zawsze gdy jest rozgrzany? A może jest to wina czujnika temperatury? Dodam że po zawieszeniu obrotów sytuacja się stabilizuje po ostygnięciu silnika. Może ma ktoś numery czujnika temperatury bo chyba od niego zacznę.

pavik · Post autor: **pavik** » 25 maja 2008, 15:18

Zacznij od czujnika. Ale ja stawiam na silniczek. On odpowiada za sterowanie ssaniem i pewnie zawiesił się w pozycji włączonego ssania. Czyli jak silnik jest zimny to chodzi normalnie bo ma zwiększoną dawke paliwa, Natomiast jak sie nagrzeje to silniczek krokowy powinien zmniejszyć dawke paliwa(wyłączyć ssanie). U Ciebie tak się nie dzieje więc silnik cały czas pracuje na ssaniu. A nie zwiększyło Ci się spalanie?

Jeśli się mylę niech mnie ktoś poprawi

maniek_s122 · Post autor: **maniek_s122** » 26 maja 2008, 16:40

No tak tylko że to czujnik temperatury podaje sygnał o tym że to ssanie jest niepotrzebne bo silnik już jest rozgrzany i na jego podstawie krokowiec ustala wolne obroty. Jeżeli czujnik złe podaje sygnał to może powodować takie anomalia jakie istnieją. Mi się wydaje że dopóki samochód jest zimny to czujnik pracuje normalnie a ze wzrostem temperatury zaczyna przekłamywać. Ale oczywiście mogę się mylić

pavik · Post autor: **pavik** » 26 maja 2008, 22:01

Dlatego zacznij od sprawdzenia czujnika. A krokowca można wstępnie sprawdzić wzrokowo, czy pracuje czy nie