Witam
czytałem sprawdzałem i nawet wymieniałem i nic bez poprawy a nowych niewiadomych przybywa. Ale do rzeczy.
Od zakupu auta borykam się z problemem rozruchu i dziwnej pracy na PB, a mianowicie: nie ma znaczenia czy silnik jest zimny czy ciepły (chociaż z zimnym jest jeszcze trudniej) muszę dość długo kręcić rozrusznikiem żeby zaskoczyło (o ile w ogóle zaskoczy) i gdy już odpali (na benzynie) po chwili zaczyna się dławić, obroty spadają i gaśnie dodawanie gazu tylko pogarsza dławienie. Na gazie próbowałem zapalić czasami się udawało a czasami po jakimś czasie kręcenia rozrusznikiem, przełącznik lpg/auto/pb przeskakiwał sam na auto.
Jak uda się odpalić (na benie) to często przy dodawaniu gazu strasznie szarpie silnikiem aż po jakimś czasie (dość długim) przestaje. Na rozgrzanym silniku - praca na PB też wyczuwa się dość duże szarpnięcia silnikiem tak jakby zapłony wypadały na LPG jest to również wyczuwalne jednak słabiuteńko. Auto idzie na gazie jak burza, na benzynie jak już ustąpi motyw z szarpaniem przy dodawaniu gazu też ładnie przyśpiesza.
1. Wymieniłem czujnik temperatury niebieski 2piny na nowy (stary też był dobry bo oba miały książkowe wartości rezystancji), bez poprawy.
2. Odpiąłem wtyczkę od tego czujnika i podpiąłem do niej potencjometr oporowy regulując nim opór przy włączonym zapłonie patrzyłam jak ładnie pracuje silniczek krokowy, ale gdy zabieg powtórzyłem dla włączonego silnika to silniczek nie reagował - i tu moje pierwsze pytanie czy to normalne, co steruje nastawnikiem przepustnicy po włączeniu silnika ?
3. wymieniłem świece, przewody, kopułkę, palec, cewkę (bez poprawy)
4. podłączyłem pod VAGa i miałem tylko 2 błędy sondy związane z emulacją LPG ustawioną na masa
5. podłączyłem pod interfejs LPG i zaobserwowałem że sinusoida podczas pracy na LPG jest bardzo ładna a przy pracy na PB strasznie poszarpana i nierówna
6. ciśnienie na cylindrach bdb, regulator ciśnienia podmieniony, czujnik tem. zasysanego powietrza też
7. zamontowałem sobie taki wyłącznik zasilania komputera pokładowego (reset kompa przez zdjęcie klemy mnie dobijał) i co się okazuje po takim resecie dużo lepiej odpala i wchodzi w wyższe obroty po czym maleją i auto pracuje na ok 900 (czasami zgaśnie ale bardzo rzadko) dalej czuje się wypadanie zapłonów (a może to paliwo spala się w kacie) na wolnych i leciutkie drganie obrotomierza - oczywiście już nie raz robiłem adaptację ale to nie pomaga.
8. zdarzyło się że jeździłem na samej benzynie kilka dni i wydaje mi się że dużo łatwiej odpalało auto ale drgawki na wolnych zostały.
9. pomierzyłem tps - raczej OK
10. wymieniłem uszczelkę pod wtryskiem (stara była dobra) bez zmian
11. pompka paliwa podaje paliwo i nie ma znaczenia czy przed odpaleniem przekręcę kluczykiem 1raz czy kilka i paliwo jak na oko ma dość duże ciśnienie
12. próbowałem różnych ustawień w LPG emulacji sondy ale bez skutku - zostawiłem na masa
13. sprawdzałem świece - czarne pewnie za bogata mieszanka (przyśpieszenie zapłonu nie pomogło)
Tutaj pytanie bo gdzieś na forum spotkałem się że przy silniczku krokowym 4piny w instalacji jest jeszcze jakiś tłumik drgań może mi to ktoś wyjaśnić gdzie on jest?
Czy to może być przyczyna braku jakiejś masy bo mam też problem z np.: nie zawsze gaśnie mi światełko to nad lusterkiem, albo przy tzw zmianie na długie gaśnie mi podświetlenie tablicy, może tu jest gdzieś problem i komputer wariuje lub otrzymuje przekłamane dane z czujników.
Proszę o pomoc/podpowiedzi może jakieś schematy podłączenia kompa 35pinów - inne niż te w dziale download
z góry dziękuję i przepraszam z zbyt rozwlekły opis problemu
[80 B4 2.0 ABT + LPG] Problem z rozruchem
- Danek
- Forum Audi 80
- Posty: 3410
- Rejestracja: 27 cze 2007, 13:17
- Imię: Damian
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.2 KK
- Lokalizacja: Mazowsze
- Kontakt:
Bastek, przecierz wymienił
Hmmm. Jedyne co mi się nasuwa to przycinający się i lejący wtryskiwacz.
.berto pisze:3. wymieniłem świece, przewody, kopułkę, palec, cewkę (bez poprawy)
nie ma za co, przynajmniej wiadomo co i jak i nie trzeba się dopytywać o każdą głupotę .berto pisze:przepraszam z zbyt rozwlekły opis problemu
Hmmm. Jedyne co mi się nasuwa to przycinający się i lejący wtryskiwacz.
można go jakoś sprawdzić chałupniczym sposobem ?Danek pisze:Jedyne co mi się nasuwa to przycinający się i lejący wtryskiwacz.
i jak tłumaczyć ładne odpalenie (no może nie idealne ale zostaje tylko problem z nierówną pracą) po resecie kompa ?
i jeszcze 1 pytanko można taki wtrysk (nowy) kupić jako oddzielną część ?
Ostatnio zmieniony 29 maja 2008, 14:57 przez berto, łącznie zmieniany 1 raz.
- Danek
- Forum Audi 80
- Posty: 3410
- Rejestracja: 27 cze 2007, 13:17
- Imię: Damian
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.2 KK
- Lokalizacja: Mazowsze
- Kontakt:
Wydaje mi się, że po resecie ECU startuje od minimalnego czasu wtrysku, niestety nie miałem okazji tego sprawdzić (mam starsze ABT z ubogim ECU bez możliwości podpatrzenia tych parametrów )berto pisze:i jak tłumaczyć ładne odpalenie (no może nie idealne ale zostaje tylko problem z nierówną pracą) po resecie kompa
Raczej tylko podmiana z innego ABT. VAG-iem czasów nie sprawdzisz bo masz starszy sterownik MA-1.2.1 (tak jak ja). A jakie to były błędy sondy, jeden to domyślam się, że zwarcie sondy do masy (intermited), a drugi? Może Ci sonda jednak świruje? Sprawdź czy przypadkiem wykres się nie zawęża jak zwiększasz obroty. Przy 3500 tys. wykres powinien mieć taką samą amplitudę tylko częstotliwość będzie większa.berto pisze:można go jakoś sprawdzić chałupniczym sposobem ?
Kupić można całą górną część zespołu wtrysku. Na Allegro pewnie kupisz też sam wtryskiwacz.
nie pamiętam już jakie to były błędy - ale porównywałem z 2 wymienionymi w którymś z podobnych tematów na forum i były określone jako typowe przy emulacji podłączonej na masa.Danek pisze:zwarcie sondy do masy (intermited), a drugi?
Próbowałem też po ich skasowaniu zobaczyć na VAGu czy się pokażą podczas pracy na PB i się nie pokazały. Pokazały się dopiero po tym jak przełączyłem na LPG.
na PB sinusoida jest tak mało przypominająca sinusoidę że trudno tu mówić o jakiejkolwiek funkcji (nierówna, ostra, postrzępiona, w nie dużym zakresie napięcia) a na LPG (chociaż tutaj jest równiutka ładna sinusoida) sprawdzę jak tylko będę mógłDanek pisze:Sprawdź czy przypadkiem wykres się nie zawęża jak zwiększasz obroty. Przy 3500 tys. wykres powinien mieć taką samą amplitudę tylko częstotliwość będzie większa.
[ Dodano: 2008-05-31, 15:39 ]
Witam po przerwie,
udało mi się ponownie podłączyć pod vaga i tym razem po przełączeniu na gaz pojawiał się tylko: 00525 - Oxygen Sensor (G39) 29-00 Short to Ground
Po podłączeniu do interfejsu LPG obadałem pracę sondy: na PB jak zwykle mocno poszarpana natomiast po przełączeniu na gaz na wolnych obrotach(co mnie zdziwiło) linia prosta napięcie ~0.7V dopiero po kilku minutach i po przegazówkach pokazała się ładna sinusoida, i teraz zacząłem zwiększać ogroty (nadal na LPG) aż do ok 3600 i przy tych obrotach tak jak Danek pisałeś chyba coś nie tak bo oprócz zmiany częstotliwości również amplituda tej sinusoidy była mniejsza o około 1/3.
Czyli mam szukać nowej sondy ?
Zastanawie mnie to że po przełączeniu z PB na LPG naprawdę długo utrzymywała się linia prosta (może jakaś przerwa w obwodzie?).
A co do nowej sondy to jaka ma być ? Wiem że 3 przewodowa ale konkretnie żeby w sklepie mi dobrą sprzedali (raz pytałem o cenę to nie byli pewni która będze dobra)?
I jeszcze jedno pytanko odnośnie regulaci zapłonu. Byłem dzisiaj u elektormechanika i pytałem czy może mi ustawić zapłon (sam ustawiałem "na ucho") a on bez pytania o silnik mi powiedział że to dużo zabawy bo trzeba w komputerze adaptację robić i od ręki tego nie może zrobić. W kilku wątkach czytałem że ustawianie zapłonu w ABT to nie jest nic tak skąplikowanego (natomiast w ABK są jakieś udziwnienia). A więc gdybym dysponował lampą to jak w końcu się do tego zabrać ?