Forum Audi 80 Klub Polska

ello all
kolejny problem do rozwiązania mianowice
na ciepłym silniku cięzko pali trzeba go kręcić i kręcić a jak odpali to od razu masa dymu z tyłu

w każdy poranek ( zima, lato) może stać nawet z 2 tygodnie podgrzeje świecami wyciągnę ssanie ( bo manual) i od strzału gada równo chodzi itp. a jak sie zagrzeje no to juz wiadomo ściece nie grzeją ale żeby go odpalić to hmmm

czy to może zapłon czy coś>?? jakieś pomysły??

Pierwsze co kwalifikowało by sie do sprawdzenia to kat wtrysku. Miałem bowiem coś podobnego. Na zimnym palił mi lepiej niż na rozgrzanym, a po za tym źle reagował na gaz, to znaczy z opóźnieniem. I w moim przypadku był to właśnie kąt wtrysku.

Równiez stawiam na kat wtrysku, tyle ze sam z siebie on sie nie przestawia... Sprawdz dokładnie pompe i koło na wale czy moze nie przeskoczył Ci rozrzad... Druga opcja kończaca sie pompa wtryskowa.

wasley666 pisze:czy to może zapłon czy coś>?? jakieś pomysły??

Prawdopodobnie pompa traci ciśnienie wtrysku pomiędzy tłoczkoroździelaczem a głowicą w wyniku rozrzedzenia paliwa pod wpływem wysokiej temperatury, można to sprawdzić domowym sposobem polewając zimną wodą głowicę pompy (miejsce przykręcania przewodów wtryskowych) .Gdy po schłodzeniu odpali od kopa to już masz usterkę zlokalizowaną.

Ja mam to samo, silnik również SB. Ostatnio włożyłem nowy mocny akumulator, teraz już nie najgorzej zapala, góra 2-3 sekundy kręcenia, ale wcześniej zdarzyło się że trzeba było czekać aż silnik ostygnie żeby nie rozładować do końca.
Zamierzam wymienić jeszcze tulejki w rozruszniku.
Dobra rada z tym ochłodzeniem głowicy pompy, sprawdze to jeszcze.
Czy w raze czego możliwa jest wymiana samej głowiczki, czy tylko całej pompy?
Czytałem że w celu podniesienia mocy m.in. wymienia się głowiczkę na inną.

Objawem kończącej sie pompy jest nie tylko gorszy rozruch na ciepłym ale także zauważalny spadek mocy, w porównaniu do stanu w którym pompa nie osiągnęła właściwej temp.
Mi tracił moc po ok 20-30 min jazdy. Szczególnie w dolnym zakresie obrotów.
Po regeneracji pompy i wymianie głowicy (pompy) na podejrzewam dużo mniej spracowaną było o wiele lepiej.

[ Dodano: 2014-12-18, 10:16 ]
Doszła do tego wymiana kompletu popychaczy hydraulicznych (szklanek) z czego 2 były całkiem zużyte, poddawały się puszczały olej nie trzymając ciśnienia/nie amortyzując. Domniemywam, że właśnie wtedy olej jest gorący i rzadki zużyte popychacze dają się we znaki i puszczają nie ustalając odpowiedniego luzu zaworowego.
Po wymianie silnik zaczął ładnie miękko pracować. Pali na dotyk na zimnym i na gorącym.