Witam. Panowie powiedzcie mi co to moze być. Kiedy włączam kierunkowskaz w prawo lub w lewo przepala mi sie przerywacz a bezpieczniki są nietkniete. Założylem nawet bezpieczniki 7.5 A z myślą że szybciej je przepali niż przerywacz. Po wymienie przerywacza pojeżdże 2 dni i znów to samo sie dzieje. Szukałem jakiegoś zwarcia i nic nie znalazłem.
Jedyne co zauważyłem to zakopcone wsówki przy wtyczce o przełącznika kierunków, może walnięty cały przełacznik?
prosze o pomoc
[ B3 1.8 JM ] przepalony przerywacz kierunkowskazów
Włącz na kilka minut światła awaryjne i obejrzyj dokładnie czy wszystkie żarówki świecą jednakowo.Palenie się przerywacza powoduje zapewne za duży przepływ prądu w obwodzie,tę osmaloną kostkę dobrze trzeba wyczyścić i docisnąć wsuwki,żeby ścisło wchodziły.Czy ten przerywacz jest dobrej jakości?Może to jakaś kiepska podróbka i nie wytrzymuje?powodzenia!
-
- Forum Audi 80
- Posty: 280
- Rejestracja: 01 lut 2007, 21:23
- Lokalizacja: EP
miałem tak samo. dodatkowo było czuć jakby coś się chajcowało :evil:
dobrze radzi. jeśli któraś z żarówek będzie inaczej działać sprawdź przewody prowadzące do niej. najprawdopodobniej gdzieś przetarty przewód i robi zwarcie :roll:assai pisze:Włącz na kilka minut światła awaryjne i obejrzyj dokładnie czy wszystkie żarówki świecą jednakowo.
chodziłem i patrzyłem i wszystko w porządku. Jak kierunki nie działają to awaryjne razem z nimi. No ale czemu najpierw nie przepala mi bezpieczników ( włożyłem 7.5 A zamiast 15A i 20A) no i poleciał 5 przerywacz w ciągu 2 tygodni to raczej coś jest gdzieś nie tak. Chyba jutro zajade do elektryka niech on sie pomęczy :cry: