[B4 2.0 '92] Klimatyzacja zmieszane czynniki r12 i 134A
- mariusz black
- Forum Audi 80
- Posty: 9
- Rejestracja: 17 kwie 2008, 18:50
- Lokalizacja: Pajęczno
[B4 2.0 '92] Klimatyzacja zmieszane czynniki r12 i 134A
Witam!
Ostatnio pojechałem napełnić klimatyzację czynnikiem. W układzie było starego czynnika[R12] 250g. Klima została napełniona świeżym czynnikiem[R134] i okazało się że gorzej działa niż wcześniej. Jakie mogą być skutki zmieszania tych 2 czynników?
Ostatnio pojechałem napełnić klimatyzację czynnikiem. W układzie było starego czynnika[R12] 250g. Klima została napełniona świeżym czynnikiem[R134] i okazało się że gorzej działa niż wcześniej. Jakie mogą być skutki zmieszania tych 2 czynników?
Ostatnio zmieniony 01 paź 2012, 21:22 przez mariusz black, łącznie zmieniany 2 razy.
Witam.
Mariusz black z tego co wiem i czytałem gdzies na forum to czynnik R12 jest lepszym (choc nieekologicznym) czynnikiem niz R134, poprostu lepiej chłodzi. Poczytaj trochę tu:
viewtopic.php?t=16180&highlight=r134
Pozdrawiam
Mariusz black z tego co wiem i czytałem gdzies na forum to czynnik R12 jest lepszym (choc nieekologicznym) czynnikiem niz R134, poprostu lepiej chłodzi. Poczytaj trochę tu:
viewtopic.php?t=16180&highlight=r134
Pozdrawiam
- mariusz black
- Forum Audi 80
- Posty: 9
- Rejestracja: 17 kwie 2008, 18:50
- Lokalizacja: Pajęczno
nie mozna napełniać czynikiem r134 układu przeznaczonego na r12 bez wymiany kilku elementów w układzie.
po krótce olej na r12 jest inny niz na r134
przy 12 zastosowane sa inne uszczelnienia i przewody niz na 134
zawór rozpręzny jest inny przy 12 a inny przy 134
co sie moze stac po napełnieniu układu gazem r134 zamiast r12:
1. jesli sa przewody gumowe w srodku a nie teflonowe jakie powinny byc przy r134 guma w tych przewodach poprostu sie rozpuszcza co za tym idzie moze uszkodzic sprezarke zatrze sie.
2. bywa ze przy r12 były juz zastosowane przewody teflonowe ale przy takiej zmianie gazu wymagane jest przynajmniej przepłukanie kompresora olejem przeznaczonym do danego gazu i zalaniem go nowym, przed napełnieniem.
a nie lepiej było zastosować zamienik np. http://www.termo-schiessl.pl/download.php?s=1&id=414
lub http://www.termo-schiessl.pl/download.php?s=1&id=419
nie trzeba by było zmieniać oleju i wieksza pewnosc ze sprezarka sie nie zatrze.
atutaj mozna poczytac na temat czyniików chłodniczych http://www.termo-schiessl.pl/download.php?s=1&id=419
po krótce olej na r12 jest inny niz na r134
przy 12 zastosowane sa inne uszczelnienia i przewody niz na 134
zawór rozpręzny jest inny przy 12 a inny przy 134
co sie moze stac po napełnieniu układu gazem r134 zamiast r12:
1. jesli sa przewody gumowe w srodku a nie teflonowe jakie powinny byc przy r134 guma w tych przewodach poprostu sie rozpuszcza co za tym idzie moze uszkodzic sprezarke zatrze sie.
2. bywa ze przy r12 były juz zastosowane przewody teflonowe ale przy takiej zmianie gazu wymagane jest przynajmniej przepłukanie kompresora olejem przeznaczonym do danego gazu i zalaniem go nowym, przed napełnieniem.
a nie lepiej było zastosować zamienik np. http://www.termo-schiessl.pl/download.php?s=1&id=414
lub http://www.termo-schiessl.pl/download.php?s=1&id=419
nie trzeba by było zmieniać oleju i wieksza pewnosc ze sprezarka sie nie zatrze.
atutaj mozna poczytac na temat czyniików chłodniczych http://www.termo-schiessl.pl/download.php?s=1&id=419
tak się składa, że również mam klimę na R12, którą w pewnym nazwijmy to serwisie mapełniono mi czynnikiem 134a bez żadnej zmiany oleju - tak w celu 'sprawdzenia szczelnosci'. gosc normalnie wbil do układu 2 atmosfery (prosto w butli) i klima działa z tym, że troche słabo chłodzi. potem w innym serwisie dowiedziałem się , że 134a może reagować z olejem przeznaczonym do R12 i że może rozpuszczać węże.
nie wiem co mam teraz zrobić. czy jechać do tego gościa żeby mi napełnił klimę 134a bez wymiany oleju i tak jeździć czy szukać dalej jakiegoś serwisu, który miałby 409a - dodam, że już obdzwoniłem już chyba połowę serwisów klimy w województwie i nigdzie nie maja tego zamiennika. w teorii on jest - też o nim czytałem. tylko, że nigdzie nie mają tego słynnego 409a
dodam, że 134a mam w układzie już prawie od miesiąca
nie wiem co mam teraz zrobić. czy jechać do tego gościa żeby mi napełnił klimę 134a bez wymiany oleju i tak jeździć czy szukać dalej jakiegoś serwisu, który miałby 409a - dodam, że już obdzwoniłem już chyba połowę serwisów klimy w województwie i nigdzie nie maja tego zamiennika. w teorii on jest - też o nim czytałem. tylko, że nigdzie nie mają tego słynnego 409a
dodam, że 134a mam w układzie już prawie od miesiąca
poszukaj 409 w warsztatach zaimujacych sie agregatami chłodniczymi w transporcie typu thermo-king lub carrier tam powinni miec 409 lub inny zamienik np 402b lu 403 ale dokładnie nie pamietam jak było z tymi dwoma gazami czy mozna bez obawy dawac ale z tego co pamietam to chyba 402 bez problemu mozna zastosowac
to zalezy jakie sa przewody. ja osobiscie bym nie dał 134 do układu gdzie powinna byc 12.
(przerabiałem juz nie jedno urzadzenie chłodnicze z 12 na 134 i powiem ze w wiekszosci były wymieniane przewody(nie we wszystkich przypadkach) zawór rozpręzny na parowniku, obowiazkowo olej w spreżarce i czasami uszczelnienie wału w spręzarce tzw. dławica.)
nie wzioł bym na siebie odpowiedzialnosci za uszkodzenia klimatyzacji powstałe na wskutek zastosowania niewłaściwego czynnika chłodniczego.
w twoim przypadku juz wolałbym szukać gdzies r12. a bez wiekszych problemów można jeszcze ten gaz dostać. kwestja tylko szczelnego układu a to najlepiej sprawdzać zotem technicznym czystym.
jesli ktoś sie odważa i napełnia układ czynikiem r134 zamiast r12 to juz jego interes.
ja bym sie nie odwarzył tego wykonac we własnym aucie, bez wymiany przynajmniej oleju w spreżarce bo z przewodami to róznie bywa, przewód od r134 można zastosowac do współpracy z r12 natomiast odwrotnie - NIE.
(przerabiałem juz nie jedno urzadzenie chłodnicze z 12 na 134 i powiem ze w wiekszosci były wymieniane przewody(nie we wszystkich przypadkach) zawór rozpręzny na parowniku, obowiazkowo olej w spreżarce i czasami uszczelnienie wału w spręzarce tzw. dławica.)
nie wzioł bym na siebie odpowiedzialnosci za uszkodzenia klimatyzacji powstałe na wskutek zastosowania niewłaściwego czynnika chłodniczego.
w twoim przypadku juz wolałbym szukać gdzies r12. a bez wiekszych problemów można jeszcze ten gaz dostać. kwestja tylko szczelnego układu a to najlepiej sprawdzać zotem technicznym czystym.
jesli ktoś sie odważa i napełnia układ czynikiem r134 zamiast r12 to juz jego interes.
ja bym sie nie odwarzył tego wykonac we własnym aucie, bez wymiany przynajmniej oleju w spreżarce bo z przewodami to róznie bywa, przewód od r134 można zastosowac do współpracy z r12 natomiast odwrotnie - NIE.
U mnie w rodzinie jeździ B4 która fabrycznie miała R12, wypompowano cały gaz, przepłukano układ, zmieniono go na R134A + olej do R134A, wszystko pięknie działało, ale klima nie chłodziła tak jak wcześniej.
Wymieniliśmy w związku z tym dyszę rozprężną na teflonową (stara miała inną średnicę i była chyba aluminiowa) i na tym się skończyło. B-czwóreczka śmiga i klima chłodzi jak powinna, nie wymienialiśmy uszczelek (ponoć wypada wymienić), działa już chyba ponad 2 miesiące, dzień w dzień na taxi...
Wymieniliśmy w związku z tym dyszę rozprężną na teflonową (stara miała inną średnicę i była chyba aluminiowa) i na tym się skończyło. B-czwóreczka śmiga i klima chłodzi jak powinna, nie wymienialiśmy uszczelek (ponoć wypada wymienić), działa już chyba ponad 2 miesiące, dzień w dzień na taxi...