[b4 2,3 NG] kopci długo kreci nie trzyma obrotów

amando20 · Post autor: **amando20** » 03 wrz 2008, 14:48

Witam właśnie dalej mam problem z moim NG. Po wymianie gume nad przepływomierzem, przewodów WN, świece i silniczek krokowy i wszystko jest jak dalej.Nic sie nie poleprzyło a teraz jeszcze doszło wypluwanie z rury wydechowej wody i straszne kopcenie na biało. Ogólnie to silnik nie trzyma wogóle obrotów jak sie odejmie gazu odrazu gaśnie na obroty wchodzi dobrze czasem sie zadławi ale tak ogólnie jest o.k. Ogólnie trzeba długo kręcić zeby go odpalic. Szukałem na forum ale nigdzie nie moge znaleśc co to moze być Sonda lambda ? przepływomierz? moduł zapłonu? uszczelka pod głowicą?

luk_OP_Q89 · Post autor: **luk_OP_Q89** » 03 wrz 2008, 15:57

Jak mocno kopci na biało to wygląda na uszczelke.Wal do warsztatu niech ci sprawdzą kompresje, podejrzewam że na którymś baniaku będzie spadek kompresji i uszkodzona uszczelka pod głowicą.Pooglądaj dokładnie silnik,może nawet zaobserwujesz jakiś wyciek/sączenie z pod głowicy.Sprawdz dolny(większy zamocowany od dołu) czujnik temperatury(tak poza głowicą).Jak będzie ściągana głowica to oprócz szlifu niech sprawdzą szczelność.Powodzenia <ok>

amando20 · Post autor: **amando20** » 03 wrz 2008, 16:47

nie kopci mocno tylko jak sie go zapala i doda sie tak gazu do 2-3 tys obr. a potem ustaje

Danek · Post autor: **Danek** » 03 wrz 2008, 17:47

Jedź zmierzyć kompresję bo jednak może to być uszczelka.

luk_OP_Q89 · Post autor: **luk_OP_Q89** » 04 wrz 2008, 08:33

Tak poza kompresją sprawdz czy bierze olej lub płyn chłodniczy.

amando20 · Post autor: **amando20** » 05 wrz 2008, 16:30

Witam tak jak radziliście byłem sprawadzić kompresje na każdym garze i oto wnioski; Kompresja wachała sie od 5-7 najsłabszy miał coś koło 5 i coś a najlepszy 7 i cos ? Powiedzie mi jakie powinny być wartości dla tego silnika kompresji. I co zrobić zeby była ona lepsza ? Oczywiście dalej nie trzyma obrotow i lekko kopci ( troszke czarnego i białego tez troche) przyspieszenie ma o.k nie dławi sie. Jak możecie to pomóżcie mi i poradzicie cos

:)

Danek · Post autor: **Danek** » 05 wrz 2008, 17:00

amando20, Jeśli pomiar był wykonany prawidłowo to niestety silnik do remontu

. Prawidłowa kompresja dla NG to 10-14 Bar. Bez zwalenia głowicy i jej sprawdzenia nic więcej nie można powiedzieć. Możesz zrobić jeszcze pomiar sprężania z próbą olejową to będzie można w przybliżeniu stwierdzić czy to głowica czy pierścienie.

amando20 · Post autor: **amando20** » 05 wrz 2008, 19:13

Koledzy a jak wygląda przełozenie całego silnika tylko z coupe 2,0 115 koni ?? Pasował by ten silnik do cabrio z moim silnikiem 2,3 bo mam mozliwośc kupna całego silnika razem z komputerem itp za 1500 zł i nie wiem czy to by bardziej sie nie opłacało. Tylko potem jak z gazem czy by pasował z 2,3 do 2,0 ?

Danek · Post autor: **Danek** » 05 wrz 2008, 19:58

Nic nie wspominałeś, że masz LPG, skoro tak to prawdopodobnie masz powypalane zawory, być może także uszczelkę pod głowicą na skutek zbyt ubogiej mieszanki. Czy ta instalacja będzie pasowała do nowego silnika to zależy co tam masz za instalację, wróżką nie jestem. Ale przypuszczam, że jest to I generacja (najwyżej II) więc wstawianie jej ponownie zależy od tego jaki będzie silnik. Jeśli ABK to na upartego można włożyć II generację. I generacja nie nadaje się, chyba, że znowu chcesz mieć problemy.
Poza tym sama przekładka to nie taka prosta sprawa. To nie wymiana silnika tego samego typu. Do kosztów silnika musisz doliczyć na pewno wysokie koszty przekładki i znaleźć naprawdę dobrego mechaniora, który się tego podejmie.

amando20 · Post autor: **amando20** » 05 wrz 2008, 20:33

Kolego to co byś mi radził w takiej sytuacji ? Co mam zrobić zeby koszt nie był ogromny a żeby auto było sprawne przez kilka lat bo tyle chciałbym nim pojeżdzić ??

Danek · Post autor: **Danek** » 05 wrz 2008, 22:05

Zrobiłbym pomiar kompresji z próbą olejową. Potem w zależności od wyników albo szukał drugiego takiego samego sprawnego silnika albo zdjął głowicę i wtedy zdecydował czy remontować/szukać głowicy czy całego silnika. Gazu już bym nie zakładał, a jeśli już to III generację. Dlaczego, pisałem o tym wielokrotnie. Na stronie "centrum" jest też artykuł o mechanicznym wtrysku i LPG.