Witam,
Od jakiegoś czasu męczy mnie jeden temat, mianowicie objawy są takie:
jeśli przyspieszam normalnie (to znaczy dynamicznie na trasie, pedał wciśnięty na max, albo średnio, wtedy nie ma żadnego problemu, ale gdy przy pewnych prędkościach (np 3 bieg 50km/h albo 4 bieg 70km/h) chciałbym "utrzymać" prędkość, albo tak delikatnie dodawać gazu, wtedy czuć drgania/delikatne szarpnięcia, gdy dodam gazu trochę mocniej, to te objawy ustają, potem jak zwalniam (trzymająć lekko gaz), to znowu powraca ten objaw. Czuję jak w takiej sytuacji mi noga drga cała, dźwignia zmiany biegów no i kierownica.
Nie wiem czy odpowiednio opisałem moje objawy Czy to moze wskazywać na problemy ze sprzęgłem?
Z góry dziękuję za pomoc.
Pozdrawiam
Marek Lubiński
[ Dodano: 2008-09-12, 19:00 ]
właśnie przed chwilą byłem ze znajomym na "jeździe testowej" i jego sugestia jest taka, że prawdopodobnie któraś z poduszek pod skrzynią jest walnięta, bo podczas tego "szarpania" cała skrzynia chodziła w tą i spowrotem.
W razie czego ile może kosztować wymiana poduszki/poduszek? Jaka jest ich cena i na co zwracać uwagę? (producent? jaki?)
Czy mozna to jakoś "samemu" zweryfikować? Chciałbym uniknąć sytuacji w której trafię na "fachowca", który zaproponuje wymianę połowy samochodu
Z góry dziękuję za pomoc
[b4 1Z '94] Chyba problem ze sprzęgłem?
- luk_OP_Q89
- Forum Audi 80
- Posty: 1288
- Rejestracja: 11 lip 2008, 14:45
- Lokalizacja: OPOLE
Jeżeli chcesz weryfikować stan poduszek to rozpędz autko na 2-gim biegu pow.3000 obr./min utrzymuj stałą prędkość(neutralny gaz) następnie noga z gazu(hamowanie silnikiem) i pełen but(gaz) i tak na przemian kilka razy jak któraś poduszka "leży" to usłyszysz/poczujesz(szarpnięcie-stuk).Następnie na podnośnik i oględziny pod autem,jeśli wzrokowo nie jesteś w stanie ocenić stanu poduszek,wpakuj kogoś do auta:1-sprzęgło,gaz jak będziesz pod autem to zobaczysz która poducha "nie trzyma".To że wyczuwasz drgania może być spowodowane zbyt niską prędkością obrotową do danego biegu bądz jeśli jedziesz ze stałą prędkością a samochodem szarpie(przestaje w trakcie przyspieszania bądz zwalniania)czyli problemy z neutralnym gazem-regulacja motorka.Jeśli drgania wyczuwalne są tylko w określonym zakresie prękości-sprawdz czy nie masz "zząbkowanych" opon.Pozdro <ok>
co to znaczy regulacja motorka? bo według tego co zasugerowałeś, taki właśnie mam objaw. I dodatkowo nie jest to objaw w każdym momencie, tylko w pewnych sytuacjach. Na przykład przy 2 biegu oraz rzadko przy 3 to mi występuje. Też raczej nie chodzi o zbyt niskie obroty, bo dla 4 biegu 70-80 to nie są niskie obroty.
ale dzięki za podpowiedź.
ale dzięki za podpowiedź.
- luk_OP_Q89
- Forum Audi 80
- Posty: 1288
- Rejestracja: 11 lip 2008, 14:45
- Lokalizacja: OPOLE
Jeżeli wykluczysz szarpnięcia/hałasy ze względu na uszkodzone poduszki,to samo "szarpanie" silnikiem czyli nie równa praca na stałych obrotach(jazda ze stałą prędkością)może być objawem zużycia świec,bądz innych nieprawidłowości w ukł.zapłonowym(kable,kopółka,palec).Jeżeli wykluczysz zapłon zostaje skład mieszanki.
- luk_OP_Q89
- Forum Audi 80
- Posty: 1288
- Rejestracja: 11 lip 2008, 14:45
- Lokalizacja: OPOLE
Witam,
Dzięki koledze ADAMM u którego już raz byłem z moją B4, potwierdziło się, że to ani poduszki, ani sprzęgło, tylko zabrudzony nastawnik pompy wtryskowej. Za jego radą odpiąłem kostkę iso łączącą prędkościomierz ze skrzynią biegów i "jak ręką odjął"
teraz w listopadzie zawitam na pewno do kolegi Adama na czyszczenie nastwnika i niunia będzie chodzić jak talala. Dla śmiechu powiem tylko, że każdy mechanior u którego byłem mówił, że to pompa wtrykowa i naprawa ~2-4k pln. Żal normalnie żal.
W chwili obecnej przy każdym takim problemie nie waham się jehać z woj. Pomorskiego do Warszawy do tego forumowicza, żeby mieć zrobione na tiptop. Przynajmniej wiem, że gość się zna, a nie opowiada historie wyssane z palca.
polecam i dziękuję za pomocne informacje.
:edit:
oj widzę że kolega dwa wiersze wyżej to samo sugerował, co przeoczyłem
Dzięki koledze ADAMM u którego już raz byłem z moją B4, potwierdziło się, że to ani poduszki, ani sprzęgło, tylko zabrudzony nastawnik pompy wtryskowej. Za jego radą odpiąłem kostkę iso łączącą prędkościomierz ze skrzynią biegów i "jak ręką odjął"
teraz w listopadzie zawitam na pewno do kolegi Adama na czyszczenie nastwnika i niunia będzie chodzić jak talala. Dla śmiechu powiem tylko, że każdy mechanior u którego byłem mówił, że to pompa wtrykowa i naprawa ~2-4k pln. Żal normalnie żal.
W chwili obecnej przy każdym takim problemie nie waham się jehać z woj. Pomorskiego do Warszawy do tego forumowicza, żeby mieć zrobione na tiptop. Przynajmniej wiem, że gość się zna, a nie opowiada historie wyssane z palca.
polecam i dziękuję za pomocne informacje.
:edit:
oj widzę że kolega dwa wiersze wyżej to samo sugerował, co przeoczyłem