[80 B4] Już mam dość wyskakującej sprężyny
- Kokolino
- Forum Audi 80
- Posty: 3371
- Rejestracja: 17 lut 2007, 12:39
- Imię: Radomir
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.0 ABK
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
[80 B4] Już mam dość wyskakującej sprężyny
Witam wszystkich. Mam bardzo dziwny i wkurzający problem. Mianowicie jak się zapomnę i zjadę trochę szybciej z krawężnika to wyskakuje mi sprężyna w prawej przedniej kolumnie z górnego kielicha. Nadmieniam iż wszystko jest wymienione na nowe w całum zawiasie. Po takim zjeździe wystarczy zrobić dwa pełne skręty i dopiero jak "pierdyknie" sprężyna to wskoczy na swoje miejsce. Z początku to myślałem że mi spężyna pękła. Rozbierałem to chyba już z 5 razy i nic nie mogę wybadać. Proszę o jakieś sugestie. :cry:
Ostatnio zmieniony 12 mar 2007, 19:58 przez Kokolino, łącznie zmieniany 1 raz.
Zakładam że jest tak jak mówisz i górne łożysko z gumą sa nowe. Jeżeli najeżdżasz prawym kołem na krawężnik w tym momencie jeżeli łożysko jest kiepskie lub spręzyna jest za blisko nadwozia to sprężyna nie może się swobodnie obracać gdyż jej górny talerzyk ociera się o metalowe "łoże" w nadkolu (dla zużytych gornych łożysk) lub ociera się o metalową , nieruchomą część łożyska, która blokuje jego obrót . Prawdopodobnie wjechałeś w głębsza dziurę i przygiąłeś talerzyk, lub masz "zbite" od kiepskich dróg górne "talerzyki" spreżyn. Jedyna rada to je wymienić lub dołożyć po podkładce z obydwu stron zawieszenia takich o grubości ok 2mm. Podkładki włóż na talerzyk, pod łożyskiem. To działa.
Dziwnie to koledzy opisujecie!!! Bo z tego co wiecie lub nie to sprezyna jest scisnieta pod pewna sila w kolumnie tzn. jezeli taka kolumne wyjmuje sie i trzyma ja sie w rekach to ta nakretka z gory (czesto opisywana jako specjalna z dwoma nadcieciami) trzyma to wszycho scisniete do kupy w kolejnosci:
1nakretka2guma z lozyskiem3talezyk4sprezyna5kolniez na amorze pod sprezyne.
I obrucenie sprezyny w takiej wybranej kolumnie sprawia wielka trudnosc, bo probowalem ja przekrecic w celu ustawienia na miejce jak wymienialem gorne poduchy, takze jezeli w twoim aucie obradza ci sie sprezyna to kolego cos masz nie tak... Poniewaz przed obracaniem sie jej zapewniaja dwa elementy Jezyk w podstawie wyciety kawalek blachy wygiety do gory, (jedyny realny powod ktory moze pozwolic na obracanie sie sprezyny) tutaj mozna go nie zauwazyc i oprzec na nim sprezyne i wygnie sie on poprostu do dolu i koniec sprezyny nie bedzie mial sie na czym oprzec i bedzie sie obracac...
Drugie to gorny talezyk, nie wiem w jaki sposob tutaj sprezyna moze sie obrocic, jest on tak przetloczony ze idealnie z pasowuje sie on z koncem sprezyny.
Takze nawet nie oparta sprezyna o te dwa elementy po zlozeniu takiej kolumny potrafi sama ustawic sie na swoje miejsce po przez wlasnie takie pierdykniecie...
Reasumujac to wydaje mi sie kolego ze masz cos nie tak poskladananego McPersona jezeli sprezyna ci sie obraca...
Pzdr...
1nakretka2guma z lozyskiem3talezyk4sprezyna5kolniez na amorze pod sprezyne.
I obrucenie sprezyny w takiej wybranej kolumnie sprawia wielka trudnosc, bo probowalem ja przekrecic w celu ustawienia na miejce jak wymienialem gorne poduchy, takze jezeli w twoim aucie obradza ci sie sprezyna to kolego cos masz nie tak... Poniewaz przed obracaniem sie jej zapewniaja dwa elementy Jezyk w podstawie wyciety kawalek blachy wygiety do gory, (jedyny realny powod ktory moze pozwolic na obracanie sie sprezyny) tutaj mozna go nie zauwazyc i oprzec na nim sprezyne i wygnie sie on poprostu do dolu i koniec sprezyny nie bedzie mial sie na czym oprzec i bedzie sie obracac...
Drugie to gorny talezyk, nie wiem w jaki sposob tutaj sprezyna moze sie obrocic, jest on tak przetloczony ze idealnie z pasowuje sie on z koncem sprezyny.
Takze nawet nie oparta sprezyna o te dwa elementy po zlozeniu takiej kolumny potrafi sama ustawic sie na swoje miejsce po przez wlasnie takie pierdykniecie...
Reasumujac to wydaje mi sie kolego ze masz cos nie tak poskladananego McPersona jezeli sprezyna ci sie obraca...
Pzdr...
- Kokolino
- Forum Audi 80
- Posty: 3371
- Rejestracja: 17 lut 2007, 12:39
- Imię: Radomir
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.0 ABK
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
dziwnie to się dzieje faktycznie nie sądze abym popełnił błąd przy składaniu kolumny ale wykluczyć tego na 100% nie mogę jestem tylko człowiekiem. Nietety teraz nie mogę tego sprawdzić gdyż mój kolega się rozchorował i pracuje po 12 godzin łącznie z sobotami ale jak tylko wróci kumpel do pracy do dzień urlopu i się za to biorę jeszcze zrobię jakieś foty aby je tu wrzucić do konsultacji.
- Kokolino
- Forum Audi 80
- Posty: 3371
- Rejestracja: 17 lut 2007, 12:39
- Imię: Radomir
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.0 ABK
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
a w takim razie jest możliwe aby spręzyny były założone odwrotnie ?? bo może tu jest problem a szczerze mówiąc nie bardzo wiem czy jest taka możlowość :?: :?:czarekj pisze:Nie zgadzam się. Sprężyna jest blokowana przed obrotem tylko w jedną stronę. Nawet mogę się założyć.Bodek pisze:No a w druga gorne talezyki!!!
Sprężyna prawoskrętna nie obróci się w lewo a lewoskrętna nie obróci się w prawo.
Zgadza sie masz racje! Ale dam ci taka prawidlowa zlozona kolumne, i obroc mi spreyne w kierunku czerwonej strzalki, o tym o czym piszesz!!! Ja tez sie moge zalozyc!!Trzeba sie niezle zapierac kolego lub mlotek i .... A pamietaj jak posadzisz autko na niej to jaki jest scisk!!!, Osadzona w swoim miejscu nie ma prawa sie obrocic!!!
Ostatnio zmieniony 20 mar 2007, 17:29 przez Bodek, łącznie zmieniany 1 raz.
kokolino1 - nie podejrzewam byś aż tak się pomylił, bo to jest od razu zauważalne. Poczytaj moją opinię w temacie. Na 99% górny talerzyk ociera Ci o metalową część łożyska kolumny lub w sytuacji drastycznej nawet o nadkole. Sprężyna jest blokowana na górze i jeżeli skręcasz kierownicą obraca sie zwrotnica napinając od dołu sprężynę, która obraca się w kielichu kolumny wydając takie dźwięki.
CzarekJ. Naprawde dziwnee!!! Nawet przerazajace.
[ Dodano: 2007-03-20, 17:47 ]
Z tego co wiem to talezyk nie ma prawa dotknac nadkola szok :shock: , chyba ze jest zalozona inna poducha nizsza od oryginalu ale co to by bylo zero skretu!!! Ocierania o talezyk nie rozumiem, bo wlasnie lozysko opiera sie na tym talezyku bzp. i guma musi sie obracac swobodnie w takiej kolumnie. To zapewnia skręt prawidlowa prace kolumny.
[ Dodano: 2007-03-20, 17:47 ]
Z tego co wiem to talezyk nie ma prawa dotknac nadkola szok :shock: , chyba ze jest zalozona inna poducha nizsza od oryginalu ale co to by bylo zero skretu!!! Ocierania o talezyk nie rozumiem, bo wlasnie lozysko opiera sie na tym talezyku bzp. i guma musi sie obracac swobodnie w takiej kolumnie. To zapewnia skręt prawidlowa prace kolumny.
Bodek
Nie o to chodzi, aby sie kłócić, tylko trzeba pomóc kokolino1.
Masz rację, nie ma prawa się obrócić, ale sie obróci.
Zapewniam Cię że przekładnia kierownicza ze wspomaganiem posiada odpowiednia siłę do tego by obrócic sprężynę w kielichu. Zgodnie z Twoim zdjęciem możliwe jest obrócenie się dolnego końca sprężyny w kierunku zgodnym ze strzałką. W drugą stronę się nie obróci, bo jest zabezpieczona metalowym "wąsem".
Górny talerzyk ma dotykać do metalowego łożyska kolumny, nie może natomiast dotykać do metalowej (najczęściej malowanej fabrycznie na zielono) osłony wtopionej w gumę.
Gumowa części łożyska pod obciązeniem nie obraca się w nadkolu. Jeżeli talerzyk będzie "wyprostowany" tzn jego środkowa częśc będzie wgięta do wewnątrz to poprzez gumę sprężyna jest zablokowana obrotowo z nadwoziem. Równie dobrze może byc tak, że talerzyk ociera o nadwozie lub metalową częśc łożyska i tez będą "strzały". Nie ma sensu dalej bić piany, bo kokolino1 tylko wcina ciacha i nic to go nie obchodzi.
Masz rację, musi sie obracać, ale spójrz jak mały jest odstęp pomiedzy tymi częściami. Jeżeli talerzyk jest osłabiony lub wgiety to te części sie dotykają.
Miałem kiedyś auto które wpadło w dziurę na drodze i zapewniam Cię, że ten talerzyk wcale nie jest taki mocny, mimo, że to gruba blacha. Ten wspomniany talerzyk to zgodnie z nazewnictwem ETKI spreżyna talerzowa.
Nie o to chodzi, aby sie kłócić, tylko trzeba pomóc kokolino1.
Masz rację, nie ma prawa się obrócić, ale sie obróci.
Zapewniam Cię że przekładnia kierownicza ze wspomaganiem posiada odpowiednia siłę do tego by obrócic sprężynę w kielichu. Zgodnie z Twoim zdjęciem możliwe jest obrócenie się dolnego końca sprężyny w kierunku zgodnym ze strzałką. W drugą stronę się nie obróci, bo jest zabezpieczona metalowym "wąsem".
Górny talerzyk ma dotykać do metalowego łożyska kolumny, nie może natomiast dotykać do metalowej (najczęściej malowanej fabrycznie na zielono) osłony wtopionej w gumę.
Gumowa części łożyska pod obciązeniem nie obraca się w nadkolu. Jeżeli talerzyk będzie "wyprostowany" tzn jego środkowa częśc będzie wgięta do wewnątrz to poprzez gumę sprężyna jest zablokowana obrotowo z nadwoziem. Równie dobrze może byc tak, że talerzyk ociera o nadwozie lub metalową częśc łożyska i tez będą "strzały". Nie ma sensu dalej bić piany, bo kokolino1 tylko wcina ciacha i nic to go nie obchodzi.
Masz rację, musi sie obracać, ale spójrz jak mały jest odstęp pomiedzy tymi częściami. Jeżeli talerzyk jest osłabiony lub wgiety to te części sie dotykają.
Miałem kiedyś auto które wpadło w dziurę na drodze i zapewniam Cię, że ten talerzyk wcale nie jest taki mocny, mimo, że to gruba blacha. Ten wspomniany talerzyk to zgodnie z nazewnictwem ETKI spreżyna talerzowa.