Koledzy jak do tych pomarańczowych oprawek włożę żarówki na wcisk bez przytapiania ich to będzie świecić czy nie?
Robię to tak, że odrywam stare żarówki z blaszek, wkładam lutownicę do oprawki i delikatnie przytapiam, następnie wkładam blaszki i żarówkę na wcisk, będzie to dobre?
Mam wszystko rozebrane i już mam pietra, że nie będzie świecić.
super sprawa gratuluję <ok>
mam nadzieje ze mi tez tak wyjdzie. To jak wkoncu z tym zaginaniem? łatwo czy trudno? czy mieliscie z innego sklepu moze ringi i rózniły sie jakościa... :?: :roll:
noorbi pisze:Lenio21, bardzo łatwo :!: Przecież to jest z aluminium, miękkie jak nie wiem co.
Ja kupowałem u Dido.
Ja też mam od Dido i powiem, że nie było tak łatwo - trzeba było zastosować klej, dlatego, że w 3 na 4 ringach był za krótki rant nie można było zagiąć.
Dokładnie. Jak by się pobawić to może i dałoby radę wszystko ładnie zagiąć, ale wydawało mi się to zbyt trudnę. Łatwiej było dać na klei. Tym bardziej że nie wszędzie jest dobre dojście żeby ładnie zagiąć.
z klejeniem to bym uważał z doborem kleju, bo widziałem takie zegary gdzie ringi były podklejane kropelką to powyłaziło w koło takie siwe draństwo (klej zachodzi w reakcję z plastikiem) i efektu brak.
Hmm. Wziąłem się i ja za założenie ringów. Rozebrałem zegary i okazało się że nie da rady zagiąć rignów i trzeba kleić, a nie mam niczego pod ręką. Tak to jest jak człowiek zaczyna robić a wcześniej nie pomyśli i nie poczyta forum :-x :oops: