miał być gaz ale kobieta zmienną jest i podkusiło mnie na diesla.... nigdy nie miałam jeszcze diesla
równe trzy godziny temu zostałam jej właścicielka


autko wymaga dopieszczenia i trzeba zrobic kilka rzeczy, i niestety troszke kaski włozyc - ale to wiadomo w uzywanym aucie zawsze cos tam jest do zrobienia tymbardziej jak jest pełnoletnie
no i co więcej... diesel jak to diesel- mało pali, wolno "lata" i głośno chodzi :lol: , silnik 1,6 (1588cm³) i 80 koni ma pod maską więc poszalec za bardzo nie ma czym, ale jest turbinka, to jakoś sie toczy
no ale teraz juz wreszcie chyba moge sie poczuc Klubowiczką :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:












