[ABK] Trudno wkreca sie ponad 4000 rpm

PMX · Post autor: **PMX** » 23 wrz 2008, 08:21

Witam
Mam pytanie czy w ten silnik tak ma czy to jakas usterka.
Problem sie pojawil po usawieniu zaplonu ( zgodnie z instrukcja krazaca na forum, +/- 1 stopien)
Wcześniej silnik przy obciązeniu lekko rozkrecal sie do 5000 rpm teraz przy 4300 juz naprawde czuc ze jest mu ciezko i ma sie wrazenie ze zaraz sie rozleci. Silnik do 4000rpm ciagnie super, duza dynamika i w ogole ale powyzej traci ducha.
Na luzie (bez obciazenia) silnik wkreca sie bez problemu do odcinki.

Byc moze ten silnik tak ma, ale chcialbym sie upewnic od osob znajacych charakterystyke silnika ABK.

Pozdrawiam

WOJTEK26 · Post autor: **WOJTEK26** » 23 wrz 2008, 10:00

To dziwne u mnie wkreca sie bez oporów, chociaz rzadko przekraczam 4000 obr

grze · Post autor: **grze** » 23 wrz 2008, 10:18

jeśli dzwonią przy tym zawory to obstawiam, że jednak źle został ustawiony zapłon - sam piszesz, że usterka pojawiła się po ustawieniu zapłonu

PMX · Post autor: **PMX** » 23 wrz 2008, 10:21

grze pisze:jeśli dzwonią przy tym zawory to obstawiam, że jednak źle został ustawiony zapłon - sam piszesz, że usterka pojawiła się po ustawieniu zapłonu

Cos tam stuka, ale tylko na rozgrzanym silniku i w momencie chwilowego duzego obciazenia silnika (zmiana biegu i szybkie puszczenie sprzegla), stukalo tez przez grzebaniem w zaplonie.
Kwestia czy to spalanie stukowe czy zaworki.

Znacie warsztat/osobe w wielkopolsce znajaca sie na ustawieniu zaplonu w tym silniku?

Darecki3037 · Post autor: **Darecki3037** » 23 wrz 2008, 17:29

jeśli stuka to czujnik spalania stukowego opóźnia zapłon i stąd spadek mocy powyżej średnich obrotów. U mnie winna była zatarta panewka na korbowodzie, po wymianie ( śmieszny koszt naprawy ) silnik odżył i kręcił się bez problemów do 6500obr/min.

PMX · Post autor: **PMX** » 26 wrz 2008, 11:11

Darecki3037 pisze:jeśli stuka to czujnik spalania stukowego opóźnia zapłon i stąd spadek mocy powyżej średnich obrotów. U mnie winna była zatarta panewka na korbowodzie, po wymianie ( śmieszny koszt naprawy ) silnik odżył i kręcił się bez problemów do 6500obr/min.

Z tym ze czujnik spalania stukowego moze byc uwalony lub za mocno/za slabo dokrecony przez co dziala zle i opuznia zaplon to sie zgodze. Ale co moze miec wspolnego panewka na korbowodzie? Czyzby az tak walila ze czujnik odczytuje te stuki jako spalanie stukowe?

Mysle ze u mnie stuka akurat spalanie stukowe poniewaz:
-Panewka walila by takze na zilmym silniku (mysle ze nawet bardziej na zimnym niz na cieplym)
- Panewki zazwyczaj stukaja podczas odprezonego silnika.. np po puszczeniu gazu z wysokich obrotow

U mnie sytuacja jest dokladnie odwrotna: stuka na rozgrzanym (rozgrzany silnik sprzyja spalaniu stukowemu) oraz przy ostrym depnieciu w pedal gazu.

Darecki3037 · Post autor: **Darecki3037** » 26 wrz 2008, 16:40

a właśnie że u mnie stukała na rozgrzanym silniku. Po wymianie kpl na korbowodach ucichło i silnik wkręcał się i chodził dużo lepiej. teoria teorią a w praktyce różne cuda wychodzą...(każdy przypadek może być inny, może faktycznie masz złą siłą dokręcony czujnik bądź jest uwalony)

PMX · Post autor: **PMX** » 26 wrz 2008, 21:49

Wszytsko mozliwe, chociaz nic mi nie wiadomo zeby ktos grzebal przy czujniku stukowego.
jutro wymieniam czujnik temperatury od kompa - moze cos pomoze na spalanie.

Musze sie upewniec ze mam dobrze ustawiony zaplon - czy ktos zna mechanika w wielkopolsce ktory by to sprawdzil?