witam. mam takiego PP'ka z lpg. nie wiem co z nim, ale zauwazylem ze im
chlodniejszy tym gorzej odpala, za razem jesli zostawie go na pare dni to
odpalenie go to cud. teraz stoi juz z dwa tygodnie jak nie trzy pod blokiem i nie
dziala. probowalem go krecic to mi tylko akumulator padl bezsensownie.
wczesniej czasami zalapal np jeden obrot jesli nie cylinder, strzal tylko byl az mi rury plastikowe od
filtra powietrza wywalilo. hmm potem jeszcze mi sie prostownik zjaral ale to
juz inna bajka wiec po prostu go tak zostawilem na pastwe korozji bo nie
wiem co z nim zrobic.
potrzebuje pomocy jakiegos fachmajstera bo inaczej po prostu bedzie stal pod
blokiem az sie zniszczy doszczetnie, a takto jeszcze fajnie smigal.
wazna sprawa jest to ze chodzi tylko na lpg, bo zatarla mi sie pompka
paliwa, ale zawsze dzialal silniczek i nie bylo problemu z odpalaniem, tzn czasami
nie lapal za pierwszym razem, w cieple dni za 2 razami, a w zimne z dnia na
dzien za 3 i dzialal pieknie ladnie ale po dluzszym staniu wieczny problem szczegolnie wlasnie jak postoi.
dzieki i prsoze o pomoc.
[80 B3 PP LPG] Problem z zaplonem, strzaly itd
Kolego po 1 nie odapala sie zimnego silnika na LPG, kup nową pompke paliwa nie jest ona droga i zacznij odpalac na PB. To że jak postoi długo i w dodatku na zimnie nie chce odpalic na LPG to normalny objaw. Sprawdź ustawienie rozrządu tak na wszelki wypadek. Mozesz jeszcze spróbowac wlac troche paliwa na gaźnika i wtedy spróbowac odpalic bez LPG.
hm
wiem wlasnie ze z LPG ciezko startuje i w zime nie bedzie tak kolorowo, ale ja od poczatku mialem w nim tak, ze dziala albo tylko na benzynie, albo tylko lpg, nie ma tak jak w innych instalacjach zrobionego, ze na pewnych obrotach zalacza lpg... wlasnie dziwi mnie to ale nie poradze niestrety nic i nie oplaca sie w to ingerowac...
pompke widocznie bede musial kupic...
chetnei bym sprobowal z tym gaznikiem, ale jestem taki obeznany ze nawet nie wiem jak wyglada w nim gaznik i nawet jak bym go znalazl, to gdzie mialbym wstrzyknac ta beznyne... T_T nie mam pojecia o mechanice, jedynie tyle co jak dziala silnik ogolnikowo, z ksiazek takie tam...
jesli ktos moze mi to jakos obrazkowo przedstawic, bylbym wdzieczny.
pompke widocznie bede musial kupic...
chetnei bym sprobowal z tym gaznikiem, ale jestem taki obeznany ze nawet nie wiem jak wyglada w nim gaznik i nawet jak bym go znalazl, to gdzie mialbym wstrzyknac ta beznyne... T_T nie mam pojecia o mechanice, jedynie tyle co jak dziala silnik ogolnikowo, z ksiazek takie tam...
jesli ktos moze mi to jakos obrazkowo przedstawic, bylbym wdzieczny.
U ciebie jest tak że przełącznik ustawiasz na 0 i wtedy jest wypalane paliwo z gaźnika jak zabraknie PB to wtedy przełaczasz na 2 pozycje i wtedy chodzi na LPG. Jak zdejmiesz filtr powietrza czyli z góry 2 sruby na krzyżak, odpinasz zapinki do okoła i masz posrodku gaźnik. Wstrzykujesz troche paliwa na gardzieli i próbujesz odpalic
dzieki
sprawdze przy najblizszej sposobnosci, nie zamykam tematu, bo moze sie okazac ze to nie pomoglo i jak mniemam moze byc uszkodzony albo juz zuzyty aparat zaplonowy albo kable do swiec nie za bardzo... jak tylko podladuje akumulator, przyjdzie do mnie gosciu z miernikiem i sie sprawdzi o co kamani od strony elektrycznej, bo moze to wlasnie jest problem, wiec puki co dzieki za info i sprubuje z tym gaznikiem.