[B3 1,6] problem z akumulatorem
[B3 1,6] problem z akumulatorem
Witajcie koledzy,
jutro jade do rzeszowa na studia moją audiczką i zauważyłem pewien problem. Ładowałem dzisiaj akumulator, który ma 6 lat i daje około połowe prądu. Problem w tym, że podczas ładowania (po jakiejś godzinie) zaczęła sie wylewać woda spod tych zatyczek i bulgotać.. Pytanie.. Czy jest to normalne w tak starym akumulatorze ? Czy moge jutro bezpiecznie jechać do rzeszowa? Na prostowniku wskazówka spadła mi do 2,5 czegoś tam :mrgreen: nie ładowałem do 0 bo nie wiedziałem czy można..
Proszę o szybką odpowiedź bo jutro wyjeżdzam o 6:30 rano Dzieki z góry
Pozdrawiam
jutro jade do rzeszowa na studia moją audiczką i zauważyłem pewien problem. Ładowałem dzisiaj akumulator, który ma 6 lat i daje około połowe prądu. Problem w tym, że podczas ładowania (po jakiejś godzinie) zaczęła sie wylewać woda spod tych zatyczek i bulgotać.. Pytanie.. Czy jest to normalne w tak starym akumulatorze ? Czy moge jutro bezpiecznie jechać do rzeszowa? Na prostowniku wskazówka spadła mi do 2,5 czegoś tam :mrgreen: nie ładowałem do 0 bo nie wiedziałem czy można..
Proszę o szybką odpowiedź bo jutro wyjeżdzam o 6:30 rano Dzieki z góry
Pozdrawiam
- Fighter001
- Forum Audi 80
- Posty: 580
- Rejestracja: 22 lip 2008, 19:23
- Lokalizacja: Wrocław
- Danek
- Forum Audi 80
- Posty: 3410
- Rejestracja: 27 cze 2007, 13:17
- Imię: Damian
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.2 KK
- Lokalizacja: Mazowsze
- Kontakt:
Jeśli Twój prostownik to automat to obawiam się, że Twój akumulator dopomina się wymiany. Albo jest zasiarczony albo ładowałeś go zbyt dużym prądem. To co się wylewało to nie woda tylko kwas.
Jeśli rzeczywiście masz za mało elektrolitu to należy dolać wody destylowanej tak by płyty akumulatora były całkowicie zanurzone i jeszcze nieco ponad. Jak dłuższy czas tak jeździłeś to mogłeś uszkodzić płyty i jest po zabawie. Możesz się o tym przekonać kupując prosty kwasomierz (areometr, nie kosztuje majątek) i zmierzyć stan naładowania akumulatora.
Jeśli rzeczywiście masz za mało elektrolitu to należy dolać wody destylowanej tak by płyty akumulatora były całkowicie zanurzone i jeszcze nieco ponad. Jak dłuższy czas tak jeździłeś to mogłeś uszkodzić płyty i jest po zabawie. Możesz się o tym przekonać kupując prosty kwasomierz (areometr, nie kosztuje majątek) i zmierzyć stan naładowania akumulatora.
Ostatnio zmieniony 10 paź 2008, 13:24 przez Danek, łącznie zmieniany 1 raz.
A czym sie różni automatyczny prostownik od zwykłego? Bo ja mam taki ze podpina sie go pod klemy i sam ustawiam moc ładowania, zawsze ładuje najmniejszym prądem. Wiem, że akumulator do wymiany ale chciałbym jeszcze jutro objechać rzeszówDanek pisze:Jeśli Twój prostownik to automat to obawiam się, że Twój akumulator dopomina się wymiany. Albo jest zasiarczony albo ładowałeś go zbyt dużym prądem. To co się wylewało to nie woda tylko kwas.
Wody dolewałem miesiąc temu, płytki są na pewno przykryte. Do jutra nie zdążę kupić... Ale ostatnio jak byłem u mechanika to mierzył mi czymś stan prądu pokazywało połowe..Danek pisze:Jeśli rzeczywiście masz za mało elektrolitu to należy dolać wody destylowanej tak by płyty akumulatora były całkowicie zanurzone i jeszcze nieco ponad. Jak dłuższy czas tak jeździłeś to mogłeś uszkodzić płyty i jest po zabawie. Możesz się o tym przekonać kupując prosty kwasomierz (areometr, nie kosztuje majątek) i zmierzyć stan naładowania akumulatora.
Czyli jak moge jechać jutro czy nie ?
- Danek
- Forum Audi 80
- Posty: 3410
- Rejestracja: 27 cze 2007, 13:17
- Imię: Damian
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.2 KK
- Lokalizacja: Mazowsze
- Kontakt:
Automatyczny właśnie sam dobiera prąd ładowania do aktualnego stanu naładowania akumulatora. Tylko, że są automaty i automaty . Zawsze należy sprawdzać do jakiej pojemności akumulatorów dany prostownik jest przeznaczony. Jak będzie dużo za duży i na dodatek kiepskiej jakości to właśnie mogą się dziać takie kwiatki.
- Danek
- Forum Audi 80
- Posty: 3410
- Rejestracja: 27 cze 2007, 13:17
- Imię: Damian
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.2 KK
- Lokalizacja: Mazowsze
- Kontakt:
Czym i połowę czego albo jakiego pola, albo jaka była wartość na wskazaniu. Dla areometru minimum to 1,24 a maksimum to 1,32 o ile mnie pamięć nie myli.rafałsz pisze:Ale ostatnio jak byłem u mechanika to mierzył mi czymś stan prądu pokazywało połowe..
Dopóki nie zmierzysz faktycznego naładowania poszczególnych cel to na 100% Ci nie powiem. Jak nie masz czym zmierzyć to lepiej kup nowy, pożycz od kogoś, albo weź kasę ze sobą i kupisz w Rzeszowie . Bo może być różnie.
Ostatnio zmieniony 10 paź 2008, 13:33 przez Danek, łącznie zmieniany 1 raz.
To było takie urządzenie z kolorowymi kropkami, jeśli sie świeci na zielonych tzn że akumulator w pełni naładowany, jeśli na żółtych to połowe prądu tylko jest a jeśli na czerwonych to akumulator do wymiany..A czym to nie pojecia nie powiedział jak to sie nazywa ale jestem pewien, że mierzył stan prądu w akumulatorze.
albo ci zaczął lecieć kwas bo nalałeś za dużo wody i przy przelaniu objawy są takie same jak by było za mało kwasu bo jak jest za dużo to podczas ładowania kwas powiększa objętość i zaczyna kipieć i potem uciekać :mrgreen:
[ Dodano: 2008-10-10, 22:52 ]
ja bym sprawdził ile jest kwasu w aku i jechał no i po drodze zatrzymał się parę razy i zobaczył czy kwas nie ucieka
[ Dodano: 2008-10-10, 22:52 ]
ja bym sprawdził ile jest kwasu w aku i jechał no i po drodze zatrzymał się parę razy i zobaczył czy kwas nie ucieka