[B3 All]Kontrolka od chłodnicy
[B3 All]Kontrolka od chłodnicy
Zauwazyłam, ze jak biore ostro zakręt, to na chwile (dosłownie na pół sekundy) zaświeca sie i mi gaśnie kontrolka od chłodnicy, sprawdzałam poziom płynu, nie ma zadnych ubytków, dokładnie wczoraj było tam zalane 5 litrów nowego płynu..
czy to jest normalne??
czy to jest normalne??
o q.... kolejna rzecz- duperela :evil: ale dzięki za pomoc kolego
[ Dodano: 2008-10-11, 00:09 ]
...a czy to mozna jakoś z tego zbiorniczka wydłubac zeby wymienic :?: czy to jest zintegrowane z tym zbiorniczkiem i po propstu zeby juz było prościej na jakims szrocie cały taki zbiorniczek wygrzebac i wymienic :?: bo to raczej nie powinno byc jakoś specjalnie kosztowne mysle :?: jak radzicie :?:
[ Dodano: 2008-10-11, 00:09 ]
...a czy to mozna jakoś z tego zbiorniczka wydłubac zeby wymienic :?: czy to jest zintegrowane z tym zbiorniczkiem i po propstu zeby juz było prościej na jakims szrocie cały taki zbiorniczek wygrzebac i wymienic :?: bo to raczej nie powinno byc jakoś specjalnie kosztowne mysle :?: jak radzicie :?:
i wiecie co... nie zrąbała się kontrolka, chłodnica jest klejona, jak jest na górze ten cienki waz co idzie do zbiorniczka wyrównawczego to dokładnie gdzie obejma go trzyma do chłodnicy to ona jest klejona na tym wystającym co na niego waz nachodzi, i klejona jest czyms takim szaro-brązowym .. moze poxyliną i pewnie jak był silnik wyciagany to było to poruszone... i stamtad troche własnie kapie... nie mam narazie kasy na nowa chłodnice, bo ostatnio troche w to autko utopiłam po jego kupnie... i wpadłam na taki patent narazie, na stary waz przy konówce nałozyłam drugi (bo obejma na starym wezu jest tez zapaprana tym co chłodnica klejona) i dopchnełam go maksymalnie do tej chłodnicy załozyłam obejmy, uszczelniłam all silikonem i czekam az stwardnieje i na wierzch myśle wtedy tej poxyliny nawalic od tej chłodnicy do pierwszej obejmy co załozyłam ją dodatkowo..... co myślicie?? wytrzyma na takim patencie do konca pazdziernika, poczatku listopada? czy moze zamiast tej poxyliny jeszcze coś innego na wierzch dac?
- IC69
- Przyjaciele
- Posty: 4800
- Rejestracja: 05 sty 2007, 22:48
- Imię: Irek
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Avant quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Warszawa
A co z płynem w zbiorniku, ubywa go na tyle, że czujnik to wychwytuje na tych zakrętach?Gosia pisze:i wiecie co... nie zrąbała się kontrolka, chłodnica jest klejona,
Ja bym to zrobił tak: rozwiercił bym lekko ten zdrowy kawałek króćca i do środka włożył kawałek metalowej rurki, a potem uszczelnił poxyliną. Gwarantuje, że będzie trzymać na wieki i obejdzie się bez nowej chłodnicy.Gosia pisze:moze zamiast tej poxyliny jeszcze coś innego na wierzch dac?
po dolaniu narazie nie zaswieca sie.... problemem jest porąbany sąsiad który rano przyczepił sie ze pod autem jest plama - normalnie hardcor... wyszłam na balkon palic fajka i patrze a facet taki z drugiej klatki koło 60 lat wycieraczki mi na sztorc w niuni stawia to mu kazałam łapy precz od mojego autka i okazało sie ze on pojecia nie miał ze to moje auto... no ale sam fakt ze dotknął sie i cos zaczał kombinowac - łamac te wycieraczki chyba chciał bo ja takie wrazenie odniosłam jak postawił na sztorc i szarpał je, więc dym... zeszłam na dól a on do mnie z tekstem zebym tu na powórko nie wjedzała bo moje auto jakies plamy robi :roll: i mnie normalnie wtedy trafiło coś... mu pokazałam jaki mam ładny hak holowniczy i powiedziałam mu, ze jeszcze raz dotknie sie do mojego autka albo zobacze jakas ryse czy cokolwiek to mu wtedy tym swoim hakiem w jego aucie wszystkie drzwi ostempluje dookoła tak ze ich nie otowrzy i nie wejdzie i nie bede sie patyczkowac i na miescie go wyczaje tak ze swiadków nie bedzie :evil: ...ręce opadają i tyle, wszystko wszystkim przeszkadza... z dziadem narazie spokój bo się wystraszył i szerokim łukiem bedzie moje autko omijał, a i moze teraz z okna je przypilnuje :mrgreen: ... ale to wszystko bez sesnu i zaczełam kombinowac zeby nie kapało tym płynem uporałam sie z silnikiem, bo powymianie uszczelek nie kapie olej... to kapie teraz z chłodnicy, a nie moge teraz akurat kupic drugiej, musze poczekac i mnie to wnerwia, bo bym tak chciała zeby było juz OK z moja niunią i zeby naprawde doprowadzic ja sobie do dobrego stanu i zeby mi chociazby taki dziad nie czepiał sie ze pod autem mam plamy... on tego auta nie znał, bo gdyby wiedział ze moje by nie tknał, ale sam fakt i pomysł z jego strony wyłamywania wycieraczek w cudzym aucie... to szok, zycie zaskakuje :shock:IC69 pisze:A co z płynem w zbiorniku, ubywa go na tyle, że czujnik to wychwytuje na tych zakrętach?Gosia pisze:i wiecie co... nie zrąbała się kontrolka, chłodnica jest klejona,
to ja bym ją chyba musiała wyjąc, bo tam jest kiepskie dojscie - taka blacha jest nad tym w kolorze lakieru auta, ona jak daszek nad tym siedzi bardzo blisko, teraz za ciemno jutro moze fotke zrobieIC69 pisze:Ja bym to zrobił tak: rozwiercił bym lekko ten zdrowy kawałek króćca i do środka włożył kawałek metalowej rurki, a potem uszczelnił poxyliną. Gwarantuje, że będzie trzymać na wieki i obejdzie się bez nowej chłodnicy.
Ostatnio zmieniony 13 paź 2008, 20:53 przez Gosia, łącznie zmieniany 1 raz.
- IC69
- Przyjaciele
- Posty: 4800
- Rejestracja: 05 sty 2007, 22:48
- Imię: Irek
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Avant quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Warszawa
Gosia pisze:mnie normalnie wtedy trafiło coś... mu pokazałam jaki mam ładny hak holowniczy i powiedziałam mu, ze jeszcze raz dotknie sie do mojego autka albo zobacze jakas ryse czy cokolwiek to mu wtedy tym swoim hakiem w jego aucie wszystkie drzwi ostempluje dookoła tak ze ich nie otowrzy i nie wejdzie i nie bede sie patyczkowac i na miescie go wyczaje tak ze swiadków nie bedzie
:shock:
Cholera, ostra z Ciebie babka <lol> chyba nie chciał bym Ci wejść w drogę
Fotka nie potrzebna, komorę silnika znam na pamięćGosia pisze:to ja bym ją chyba musiała wyjąc, bo tam jest kiepskie dojscie - taka blacha jest nad tym w kolorze lakieru auta, ona jak daszek nad tym siedzi bardzo blisko, teraz za ciemno jutro moze fotke zrobie
Wystarczy, że odkręcisz górne mocowania chłodnicy (dwie śruby M6, na środkowej części pasa) i przechylisz ją w kierunku silnika.
wiesz on myslał ze to jest obce auto, bo wczesniej go tu nie było i rejestracja jest obca i sobie pomyslał - ze połamie, nikt nie zobaczy i sie nie zainteresuje... i ze pewnie jak połamie to ktos tym autem juz tu nie zaparkuje.. a tu taki numer akurat wyszłam na balkon :->IC69 pisze: Cholera, ostra z Ciebie babka <lol> chyba nie chciał bym Ci wejść w drogę
i az sama bylam w ciezkim szoku, bo ja bym tego faceta nie podejrzewała o takie zachowanie.... zeby to jeszcze menel był a tu wrecz przeciwnie pozornie normalny, elegancko ubrany i do tego chyba nawet po studiach koło 60 letni facet.. i jak ja tutaj 9 lat mieszkam, to on zawsze grzeczny w pas się kłaniał, dzien - dobry - dzien - dobry jakie pieski ładne pitu- pitu.... a tu taki numer :roll:
i wielkie dzieki kolego IC69 za pomoc z tą chłodnica, jutro coś pokombinuje
[ Dodano: 2008-10-18, 20:01 ]
przeprosił mnie... no i dobra ja juz się nie gniewam, a on moze się czegoś nauczy i zrozumie.. lepiej późno niż wcale