[80 B4 2.0 ABK koniec 1994r] jaka to instalacja?

krystianbyku · Post autor: **krystianbyku** » 23 mar 2007, 11:48

Na wstępie Witam wszystkich klubowiczów!!!

W swojej niuni mam identyczną instalacje. Jeżdze na lpg i raczej silniczek pracuje równo jedynie po rozgrzaniu jakoś trochę słabsze ma obroty przy ruszaniu łatwo go przydusić. ale nie wiem co z tym jest myslalem ze katalizator.
Jednak moja sprawa dotyczy tej historii:

Wczoraj wymieniłem świece zapłonowe i wypiełem tą instalacje , znaczy sie wężyk między krokowym a kolektorem ssącym i ten trójnik również. Na początku wszystko chodziło ładnie nawet subiektywnie lepiej jak wcześniej. postanowiłem się przejechać za miastu i tu pojawił się problem, a mianowicie jadąc na gazie wrzuciłem luz i hamowałem nagle zaczął silnik nierówno pracować i szarpać. Zatrzymałem się i zgasiłem i odpaliłem od nowa, a tu strzał w przepływomierz, spadła gumka ta od zabezpieczenia przed strzałami. pomyslałem ze może podłącze spowrotem ta instalacje między kolektor a krokowy. po odpaleniu i przygazowaniu strzał w wydech. przełączyłem na gaz i było dobrze normalna praca, jak wracałem powyżej 3000 obrotów nagle strzelił w tłumik na gazie i zaczoł szarpać, ale zaraz przeszło i jakos wruciłem do domu. po odpaleniu na benzynie nierówno chodzi i szarpie całą budą i kopci na czarno i smierdzi jakby spalonaągumą. na gazie teraz chodzi prawie jak powinien ale tez delikatnie strzela w wydech przy schodzeniu z obrotów. pomyślałem ze wina świec więc wymieniłem na stare ale zonk dalej to samo. Już nie wiem co się mogło stać.
Może ktos spodkał się z czymś podobnym, i jakoś się z tym uporał bo mi juz nerwy puszczają bo jak naprawie jedno to walnie cos nowego już mi chodzi po głowie giełda, tylko szkoda mi takiej furki. Prosze o jakieś sugestie, w poniedziałek jade do swojego majstra na Jesionową w Siedlcach może komputer cos pokaże. Z góry dzięki za porady.

czarekj · Post autor: **czarekj** » 23 mar 2007, 15:08

Dlaczego wymontowałeś tamtą instalację? Po jej wyjęciu trzeba było jechać na ustawienie instalacji gazowej. Po kilku strzałach możesz sie teraz wszystkiego spodziewać.

krystianbyku · Post autor: **krystianbyku** » 23 mar 2007, 15:26

Wiem ze źle zrobiłem ją odpinając ale podłączyłem spowrotem. w przepływomierz strzelił tylko raz i raczej powinno być tam wszystko ok na oko rozbierałem i jest caly chyba ze jakas elektronika. A pozatym myslałem ze dawka gazu steruje komputer od gazu?? Ale napewno potrzebna by była regulacja. równiez mysląlem ze moze spalanie mam duże przez to bo na zimnym silniku po miescie 14,5-16 litrów gazu na trasie 10-11.

A jakies sugestje co mogło paść. Myslałem ze moze wina nowych swiec ale zmieniłem na stare i tez to samo!

OGr · Post autor: **OGr** » 23 mar 2007, 15:42

Ja nie mam tego czegoś i wyszło mi ostatnio 12,1l/100km, ale bywało też że spalił mi 15l/100km gaziku. Wszystko zależy od stylu jazdy, a także w jakim mieście jeździsz. Korki nie wpływają dobrze na spalanie

Zatankuj gazu na max i jeździj bez gazowania. Wtedy zobacz ile Ci spali. Zauważ też że jeżeli jest zimno i silnik nie jest rozgrzany to też więcej pali.

krystianbyku · Post autor: **krystianbyku** » 23 mar 2007, 15:54

Z tym ze sporo pali to napewno masz racje i tym sienieprzejmuje tylko boje sie jezdzic po tym strzale zeby mi znowu cos niestrzeliło. i najgorzej ta nierówna praca silnika na benzynie tak jakby na 3 garach chodził i kopci na czarno. zapewne za bogata mieszanka, tylko niewiem co by taki wystrzał mógł sponiewierać! czyżby wtryski albo przepływomierz??
prosze o jakies porady od czego zacząć. zebym niewymienił wszystkiego

czarekj · Post autor: **czarekj** » 23 mar 2007, 17:31

Prawdopodobnie po strzale masz uszkodzony przepływomierz. Nie wiem jakie masz zabezpieczenia przed skutkami wybuchu, ale w przypadku braku jakichkolwiek lub źle zamontowanych przepływomierz siada od strzału za pierwszym razem. Wymontuj go, to nie jest skomplikowane i zobacz czy klapka nie jest pogięta i zablokowana w pozycji częściowego uchylenia - to by tłumaczyło ten czarny nalot na świecach i żałobę z tłumika.

Po odłączeniu tego trójnika spowodowałeś wzbogacenie mieszanki powietrze - LPG. Natomiast sterownik silnika dla mieszanki benzynowo powietrznej jest w stanie zrównoważyć demontaż tego dodatkowego kanału dopływu powietrza. Wniosek - na benzynie powinien pracować ok, jesli osprzęt jest sprawny oczywiście.

krystianbyku · Post autor: **krystianbyku** » 23 mar 2007, 18:00

dzieki za odpowiedz!
wiec tak zabezpieczeniem sa niewiem jak to opisac jest taka guma nałozona która przykrywa dziury jak strzelił to ona spadła odrazu założyłem. a klapke oglądałem wydaje mi sie ok. ogladałem zdejmują rure gumową idąca od przepływomierza do przepustnicy.

zastanawia mnie to ze najpierw zaczoł szarpać to trasie 20 km i po ponownym odpaleniu dopiero strzelił i chodziłnierówno na benzynie i gazie po założeniu spowrotem tej instalacji zaczoł pracować równo. i dalej jak wracałem do domu to jak na 5 i 110km/h czyli obroty powyzej 3 tysiecy i druga przepustnica otwarta strzelił prawdopodobnie w tłumik zaszarpał chwile i jechał dalej ale już się nieropędzałem tak. dzisiaj jak go troche przekręciłem na gazie do 4 tysiecy to jakby trochę popiradywał z tłumika.

niewiem pojade nakomputer moze coś wykaże. tylko szkoda ze dopiero w poniedział bedzie miał czas majster.
jesli komuś cos przyjdzie do głowy to prosze o opinie jeszcze

czarekj · Post autor: **czarekj** » 23 mar 2007, 20:51

Zdejmij pokrywę filtra z przepływomierzem, wsadź palec do wlotu przepływomierza i zobacz czy klapka chodzi płynnie bez zacięć w całym mozliwym zakresie pracy. Nie bój się, nic nie zepsujesz a przynajmniej będziesz wiedział co jest grane. Napraw układ wydechowy bo przy nieszczelnościach strzały będą sie powtarzać zwłaszcza po "przegazówce" nawet w sprawnym aucie.

krystianbyku · Post autor: **krystianbyku** » 23 mar 2007, 21:20

hej
jutro z rana zerkne ta klapke i przy okazji odłącze akumulator moze jakies błedy komp załapał.

A jesli chodzi o wydech to z zewnątrz wygląda ładnie ale myślałem nad wywaleniem kata, oczywiscie wspawac rurke tylko boje sie ze bedzie głośniej i bedzie wiecej palił. choć teraz też niejest cicho bo tak od 3 tysięcy obrotów to już tak jakby huczał silnik, a jak z tyłu jechałem to jakoś basuje coś! Zapewne tłumiczek środkowy bądz ostatni.
warto pchac paluchy do kata??

czarekj · Post autor: **czarekj** » 23 mar 2007, 22:32

Ja zamiast swojego katalizatora zamontowałem oryginalny tłumik firmy Bosal o numerze chyba 105-059 o ile dobrze pamietam. Jeżeli wymontujesz swój katalizator to za sam wkład dostaniesz ok. 200 PLN. Nowy tłumik Asmetu kosztuje ok 100 PLN. Tylko trzeba wspawać gniazdo sondy Lambda.
Jak widzisz same zyski z tego. A tłumik chodzi super.
Z komputerem szkoda zachodu, błędy Ci nie znikną. No ale spróbować zawsze można.

krystianbyku · Post autor: **krystianbyku** » 24 mar 2007, 13:35

Witam! zrobiłem tak jak mi radziłes! rozebrałem przepływomierz. i Dupa przepływka się zacieła na ok80% otwarcia. i teraz wiem ze z tad nierówna praca na benzynie komp pewnie wzbogacał mieszanke do zadużej ilości tlenu.
No i tak jak pewnie czułeś nie nie chodzi płynnie w swoim zakresie przycina się przy prawie calkowitym otwarciu i widac że stoi krzywo.
umuwiłem się u gazownika na środe ma zobaczyc to ustrojstwo i może jak się da wyprostować.
zobaczymy co z tego wyniknie. A z wydechem chyba zrobie tak jak ty czyli zamiast kata wtawie jakiś tłumik przedni własnie z bosala albo asmetu tylko które lepsze??
I czy po tym zabiegu ci autko niechodzi ciut głosniej?? Ja mam wrażenie ze coś delikatnie brzęczy wlasnie w okolicy kata wiec mysle ze ten zabieg go troszke wyciszy i moze odmłodzi.

A takie pytanie z innej beczki jakie oleje polecacie , chodzi mi o koncern. Bo mam shel helix za 79 LT na litwie czyli niecałe 90zł. Czy moze lepszy kupiony w kraju mobil 1.??

czarekj · Post autor: **czarekj** » 24 mar 2007, 18:26

Jeżeli Ci się uda wyprostować tą klapkę to zaoszczędzisz sporo kasy. Około 300 PLN za używkę. Sprawdź koniecznie jak założono Ci klapkę antywybuchu, bo uszkodzisz sobie kolejny przepływomierz. Klapka ma zwisać pionowo. Podejrzewam że masz ten antywybuch założony i obrócony o 180 stopni tak że klapka Ci leży i do niczego nie służy.
Co do oleju to nie polecam konkretnej marki bo tu na forum zaraz wojna wybuchnie. Ja po prostu leję Mobil mineralny lub olej Orlenu, który spełnia normę VW zalecaną do Audi. Możesz zalać bez obaw półsyntetyk i tez bedzie chodził ok. Od marki oleju ważniejsze jest jak często sie go zmienia i jak eksploatuje samochód. Więc rób jak chcesz.

krystianbyku · Post autor: **krystianbyku** » 24 mar 2007, 19:15

Więc tak niewiem czy mi sie uda bo sam tego robic niebede bo niebardzo wiem jak sie do tego zabrać mysle ze ci co montuja gaz mieli juz takie przypadki i moze im sie to uda zobaczymy. ten anty wybuch właśnie zwisa chyba pionowo znaczy dolot jest zamkniety jak sie zdejmie rure przepł-przepust. Tylko jak mi ten gaz strzeił to mi spadła opaska gumowa która jest razem jako antywybuch. Dlatego niewiem czy ten przeplywomierz byl juz zwalony i teraz go to jakos dobiło???
A i czy do tego wybuchu mogły sie przyczynic nowe swiece. Bo niewiem narazie zmieniłem na stare i jakos tak niejestem pewny tego czy spowrotem te nowe założyć czy jechać kupić jeszcze jakies inne. chociaż szkoda drugiej 100zł.
A próbował ktos kiedys prostować ten przepływomierz?? czy jest to wykonalne. Ta klapka sie przycina przy prawie całkowitym otwarciu. chociaż tez delikatnie opciera juz na samym początku uchylania się. wydaje mi sie jakby była przestawiona oś na której się ona porusza.

A pytanie gdzie ja taki drugi przepływomierz dostane w intercarsie zyczą 1100zł a na szrotach dzisiaj byłem to nigdzie niema nawet allegro puściutkie.??.
dzięki za wszelkie pomocne informacje