Jak sie okazało po moim powrocie do polski ,ta czesc wcale nie jest tansza . koszt nowej to jakies 6 tysiecy złotych . za taka kase moge kupic inne audi i przelozyc sobie ta czesc.
Czy nie da sie tego jakos zregenerowac ?
Z tego tez co slyszalem to bardzo czesty przypadek w audi pracujacym na gazie , dodam ze silnik nie ma wolnych obrotow na benzynie w dodatku wielkie trudnosci z odpaleniem zato na gazie jest wszystko ok.
Znacie jakas giełda uzywek gdzie mozna byloby cos takiego znalezc ?
chodzi o rozdzielacz paliwa na mechanicznym wtrysku nr czesci 0438 101 038
do tego rowniez przeplywomierz
Zatem zastanawiam sie ze jesli uda mi sie to naprawic to czy nie zrezygnowac z jazdy na gazie bo za jakis czas problem napewno sie powtorzy.
Co o tym sadzicie >?
[90 b3 PS 2.0 ] Rozdzielacz paliwa
Używki, na to bym się nastawiał. Np. to : http://www.allegro.pl/item455880837_aud ... mplet.html
To chyba pasuje do Ciebie ?
To chyba pasuje do Ciebie ?
Nooo to masz swoje oszczędności z jazdy na gazie? "Gazownik" nie poinformował, że mechaniczny wtrysk nie współpracuje z gazem? Czy może chęć "oszczędności" spowodowała założenie owego gazu?
Gdzie są teraz te nieprzebrane rzesze gazowych popaprańców, którzy opiewają na tym forum jak to pięknie gaz działa w ich silnikach 3A, ACE, NG, PS, SD, JN, 6A itp?
Jako czlowiek który na mechanicznym wtrysku zjadł zęby powtarzam raz jeszcze: gaz nie będzie dobrze działał z benzyną w tym silniku, albo będzie działał na krótką metę.
Wracając do meritum sprawy - rozdzielacz Ci się poprostu zatarł. Jakiś gamoń który instalował ten gaz, zamontował patent, który odłączał pompę paliwa podczas jazdy na gazie, albo jeździłeś na pustym zbiorniku. Ów rozdzielacz paliwa, o którym traktujemy, smarowany jest benzyną. Jest to niezwykle skomplikowana pod względem spasowania część mechaniczna, w której współpracujące metalowe części są do siebie tak dopasowane, że pomimo dużego ciśnienia paliwa nie ma żadnych wycieków pomimo tego, że w całym rozdzielaczu nie ma ANI jednej uszczelki.
Piszą że jest to część nienaprawialna. Otóż się mylą i z powodzeniem można to naprawić, i później wyregulować, ale nie jest to opłacalne. Po naprawie trzeba kalibrować kanały paliwowe.
Lepiej poszukaj sobie drugiego rozdzielacza na allegro.
Jeśli jesteś chętny mogę podjąć się naprawy za rozsądne pieniądze.
Gdzie są teraz te nieprzebrane rzesze gazowych popaprańców, którzy opiewają na tym forum jak to pięknie gaz działa w ich silnikach 3A, ACE, NG, PS, SD, JN, 6A itp?
Jako czlowiek który na mechanicznym wtrysku zjadł zęby powtarzam raz jeszcze: gaz nie będzie dobrze działał z benzyną w tym silniku, albo będzie działał na krótką metę.
Wracając do meritum sprawy - rozdzielacz Ci się poprostu zatarł. Jakiś gamoń który instalował ten gaz, zamontował patent, który odłączał pompę paliwa podczas jazdy na gazie, albo jeździłeś na pustym zbiorniku. Ów rozdzielacz paliwa, o którym traktujemy, smarowany jest benzyną. Jest to niezwykle skomplikowana pod względem spasowania część mechaniczna, w której współpracujące metalowe części są do siebie tak dopasowane, że pomimo dużego ciśnienia paliwa nie ma żadnych wycieków pomimo tego, że w całym rozdzielaczu nie ma ANI jednej uszczelki.
Piszą że jest to część nienaprawialna. Otóż się mylą i z powodzeniem można to naprawić, i później wyregulować, ale nie jest to opłacalne. Po naprawie trzeba kalibrować kanały paliwowe.
Lepiej poszukaj sobie drugiego rozdzielacza na allegro.
Jeśli jesteś chętny mogę podjąć się naprawy za rozsądne pieniądze.
@ Dlugi, ja naprawiam mechaniczne wtryski, mam duze doswiadczenie, mechanikiem samochodowym co prawda nie jestem (jestem mgr inz. elektronikiem:) ale ten typ wtrysku to moje "hobby" - jesli chcesz zapraszam do Warszawy lub okazyjnie do Lubina lub Kamiennej Góry (dolnośląskie).
Jeśli masz gaz, nie podejmuję się naprawy.
Jeśli masz gaz, nie podejmuję się naprawy.
-
arni1989
