[80 B4 2.0E Benzyna + Gaz] Nie chce zapalić.
[80 B4 2.0E Benzyna + Gaz] Nie chce zapalić.
Witam wszystkich forumowiczów,
Nabyłem niedawno Audi 80 2.0E, posiada instalację gazową.
Dziś podczas jechania nagle jakby z prawej strony usłyszałem "bum" po czym autko zgasło, udało mi się je odpalić wycofać i wrócić pod dom, jeszcze kilka razy było charakterystyczne "bum" jakby coś pękło lub spadło sam nie wiem jak ten dźwięk inaczej określić.
Dojechałem do domu zgasł i już nie chce się odpalić, ani na pych, ani na ciągnięcie na lince.
Po prostu umarł, podczas odpalania jest "pyr pyr pyr" ale nie chce zaskoczyć.
Dodam, że wlałem dziś z rana benzyny pod korek, ale na benzynie nie chce odpalać poprzedni właściciel wyjeździł do sucha i temu pewnie tak jest lub poszła pompka paliwa. Ale gazu tankowałem też dziś do pełna i zrobiłem tylko 50km.
Zupełnie nie wiem na co zwrócić uwagę jak jutro pojadę do mechanika, żeby mnie nie nabili w tube. Czy ktoś miał podobne problemy?
Pozdrawiam
Nabyłem niedawno Audi 80 2.0E, posiada instalację gazową.
Dziś podczas jechania nagle jakby z prawej strony usłyszałem "bum" po czym autko zgasło, udało mi się je odpalić wycofać i wrócić pod dom, jeszcze kilka razy było charakterystyczne "bum" jakby coś pękło lub spadło sam nie wiem jak ten dźwięk inaczej określić.
Dojechałem do domu zgasł i już nie chce się odpalić, ani na pych, ani na ciągnięcie na lince.
Po prostu umarł, podczas odpalania jest "pyr pyr pyr" ale nie chce zaskoczyć.
Dodam, że wlałem dziś z rana benzyny pod korek, ale na benzynie nie chce odpalać poprzedni właściciel wyjeździł do sucha i temu pewnie tak jest lub poszła pompka paliwa. Ale gazu tankowałem też dziś do pełna i zrobiłem tylko 50km.
Zupełnie nie wiem na co zwrócić uwagę jak jutro pojadę do mechanika, żeby mnie nie nabili w tube. Czy ktoś miał podobne problemy?
Pozdrawiam
- Danek
- Forum Audi 80
- Posty: 3410
- Rejestracja: 27 cze 2007, 13:17
- Imię: Damian
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.2 KK
- Lokalizacja: Mazowsze
- Kontakt:
My tym bardziej nie jesteśmy w stanie zgadnąć co zostało uszkodzone. Możemy co najwyżej podać co może być uszkodzone, co nie jest równoznaczne z tym, że tak jest na pewno.KarolK pisze:Zupełnie nie wiem na co zwrócić uwagę jak jutro pojadę do mechanika,
W wyniku wybuchu mogło dojść do uszkodzenia (rozerwania) gumy, o której wspomniała Jagna, mógł zostać uszkodzony sam przepływomierz, a także obudowa filtra powietrza. Przyczyn wybuchu mogło być sporo różnych usterek, o których było już mnóstwo na forum zaczynając układu WN przez nieszczelny dolot, źle wyregulowaną instalację po niewłaściwe jej użytkowanie. Poczytaj w archiwum forum, dowiesz się więcej.
Ok udało się odpalić, puściłem gaz przez filterek gazu. Zostaje mi więc jeszcze wymiana filterka gazu i sprawdzenie i regulacja u gazownika jutro.
Mam więc jeszcze pytanie jak sprawdzić czy pompka paliwa jest uszkodzona.
Poprzedni właściciel wyjeździł do sucha zbiornik i nie tankował paliwa przez ponad pół roku, ostatnio zatankowałem do pełna dziś zmieniłem żeby mi jechał na benzynie, podjechał z 5-10 sekund i zgasł. Domyślam się, że jednak pompka może być walnięta ale też myślę, że być może nie chce benzyna załapać przez to że było sucho w zbiorniku tak długo.
Mam więc jeszcze pytanie jak sprawdzić czy pompka paliwa jest uszkodzona.
Poprzedni właściciel wyjeździł do sucha zbiornik i nie tankował paliwa przez ponad pół roku, ostatnio zatankowałem do pełna dziś zmieniłem żeby mi jechał na benzynie, podjechał z 5-10 sekund i zgasł. Domyślam się, że jednak pompka może być walnięta ale też myślę, że być może nie chce benzyna załapać przez to że było sucho w zbiorniku tak długo.
Podczas przekręcenia kluczyka do momentu zapalenia się konyrolek pompka powinna buczeć, tak jak pompuje paliwo jeśli podczas przekręcania kluczyka nic nie słychać to raczej padła pompka. :roll:
[ Dodano: 2008-10-20, 19:35 ]
Żeby zlikwidować strzały musisz wymienić elementy zapłonu:
świece
kopułka
palec
przewody
a przy okazji wymień odrazu filtr powietrza. <ok> <ok> <ok>
[ Dodano: 2008-10-20, 19:35 ]
Żeby zlikwidować strzały musisz wymienić elementy zapłonu:
świece
kopułka
palec
przewody
a przy okazji wymień odrazu filtr powietrza. <ok> <ok> <ok>
Dokładnie jak pisał kolego wyzej pompka powinna pracowac przez około 5 sek po przekręceniu kluczyka, jezeli nie słychać to zdejmij przewód zasilający listwe wtryskową i zobacz czy bedzie leciało paliwo po przekreceniu kluczyka. Mozliwe ze pompka zaciagnęł syfu i zapchał sie filtr paliwa lub pompka sie zablokowała. Na poczatek sprawdx czy podaje paliwo i potem bedziemy myslec dalej
Tez mam dokladnie 2.0E z LPG. Tez zdarzylo mi sie, ze gaz wybuchnal, ale tylko raz, w zimie, podczas wyjezdzania z domu. Bylo zimno, silnik zbyt szybko przelaczyl sie na gaz i wtedy nastapil wybuch. Podejrzewam, ze u Ciebie stalo sie to samo. Koniecznie musisz uruchomic "benzyne" u siebie, bo jak przyjda mrozy, zapalanie na gazie zupelnie nie wchodzi w gre.. Mozesz narobic sobie szkod.
- Grzegorzbielsko
- Forum Audi 80
- Posty: 647
- Rejestracja: 16 sty 2008, 22:18
- Lokalizacja: bielsko-biała
no o takim patencie to jeszcze nie słyszałem <rotfl2> .maniekmac pisze:chyba że będziesz jak co niektórzy druciarze, latał z czajnikiem z gorącą wodą i będziesz polewał parownik żeby go nie mroziło
Kiedyś na praktykach mieliśmy Stara to lało się mu gorąca wodę i wkładało zapalona gazetę w kolektor.
U mnie były strzały, piękne prawie nowe błękitne kable "beru" dawały gdzieś przebicie. Nikt na nie nie stawiał a jednak.
Jeśli macie kumpla z identycznym silnikiem to warto spróbować na chwile podmienić jakąś część i sprawdzić.
witam
miałem podobny problem
elektryk powiedział, że po wybuchu oderwało dno od przepływomierza powietrza bosch
skleiłem , ale nic nie pomogło
jednak na przepływomierzu jest taka czarna, nierozbieralna kopułka połączona kablem z elektryką
rozebrałem ,przekręciłem 2 obroty do przodu , skleiłem i cacy
170 w kieszeni
mogę wytłumaczyć szczegółowo
miałem podobny problem
elektryk powiedział, że po wybuchu oderwało dno od przepływomierza powietrza bosch
skleiłem , ale nic nie pomogło
jednak na przepływomierzu jest taka czarna, nierozbieralna kopułka połączona kablem z elektryką
rozebrałem ,przekręciłem 2 obroty do przodu , skleiłem i cacy
170 w kieszeni
mogę wytłumaczyć szczegółowo