[80 B3 2.0 Mechaniczny wtrysk] nie pali na mrozie LPG
[80 B3 2.0 Mechaniczny wtrysk] nie pali na mrozie LPG
Witam.
Mam pytanie do osob ktore sie znają.
Gdy samochod jest ciepły i stoi w garażu pali idealnie , natomiast jak go wystawie na dwor na noc nieche palic na Lpg.
Jest to mechaniczny wtrysk.
Jeden mechanik mówił ze zmiana reduktora(parownika) LPG moze pomoc.
Co o tym sądzicie czy gdy zmienie Parownik bedzie palił?
1 - Kolego, na forum nie piszemy dużymi literami i nie stosujemy wielokrotności znaków interpunkcyjnych! Przeczytaj proszę, Regulamin!
Mam pytanie do osob ktore sie znają.
Gdy samochod jest ciepły i stoi w garażu pali idealnie , natomiast jak go wystawie na dwor na noc nieche palic na Lpg.
Jest to mechaniczny wtrysk.
Jeden mechanik mówił ze zmiana reduktora(parownika) LPG moze pomoc.
Co o tym sądzicie czy gdy zmienie Parownik bedzie palił?
1 - Kolego, na forum nie piszemy dużymi literami i nie stosujemy wielokrotności znaków interpunkcyjnych! Przeczytaj proszę, Regulamin!
Ostatnio zmieniony 24 lis 2008, 20:07 przez Bodyhard, łącznie zmieniany 3 razy.
Po pierwsze to skasuj jeden temat bo są dwa i nie pisz wielkimi literami bo to oznacza, że krzyczysz.
Czy ja dobrze rozumiem, czy ty chcesz odpalać samochód rano kiedy jest temperatura w okolicach zera na LPG :?:
Jak tak to życzę powodzenia i sukcesów, tego się nie robi, odpalamy na PB czekamy aż silnik osiągnie temperaturę 20 stopni i przechodzimy na LPG. Tak należy używać instalacji LPG.
Inne używanie jest nie poprawne i grozi uszkodzeniem dużo droższych elementów układu paliwowego, nie polecam.
Czy ja dobrze rozumiem, czy ty chcesz odpalać samochód rano kiedy jest temperatura w okolicach zera na LPG :?:
Jak tak to życzę powodzenia i sukcesów, tego się nie robi, odpalamy na PB czekamy aż silnik osiągnie temperaturę 20 stopni i przechodzimy na LPG. Tak należy używać instalacji LPG.
Inne używanie jest nie poprawne i grozi uszkodzeniem dużo droższych elementów układu paliwowego, nie polecam.
Re: AUDI B3 2.0 MECHANICZNY WTRYSK-NIE PALI NA MROZIE NA LPG
Wystaw sobie interes na noc na dwór, zobaczymy, czy rano "zapali".Bodyhard pisze: Mam pytanie do osob ktore sie znają.
Gdy samochod jest ciepły i stoi w garażu pali idealnie , natomiast jak go wystawie na dwor na noc nieche palic na Lpg.
Skasuj posta i poczytaj trochę o instalacjach LPG, to będzie najlepsze wyjście.
Odpalając w ten sposób silnik niszczysz w szybkim tempie parownik.
:shock: Boże widzisz i nie grzmisz...
Mówiąc poważnie:
1) Silniki z mechanicznym wtryskiem nie lubią się z gazem
2) Nigdy nie odpalaj auta od razu na gazie. Powodów jest wiele tak na szybko... Przy rozruchu gaz w formie płynnej jest pompowany ze zbiornika do reduktora(parownika) i tam "odparowywany" do formy lotnej, dalej jest jak z benzyną czyli wtryskiwanie do cylindrów, zapłon itd. Problem w tym, że gaz ciekły podawany jest w bardzo niskiej temperaturze. Dlatego jeśli chcesz, żeby auto chodziło normalnie na gazie a parownik posłużył Ci jakiś czas pamiętaj o odpalaniu tylko z Pb. Chodzi o to, że po uruchomieniu silnika na Pb i przejechaniu paru km kiedy parownik jest "zagrzany" można przełączyć auto na LPG bez ryzyka uszkodzenia membran w parowniku. Membrany te są dość delikatne kiedy je "katujesz" odpalając auto z gazu robią się sztywne jak szmaty i długo nie wytrzymają.
Mam nadzieję, że rozjaśniłem Ci nieco Twój problem.
Sam ujeżdżałem "tatowe" audi 100 2,0 R5 na mechanicznym wtrysku doładowane LPG i Twoje problemy znam z autopsji... ale zmądrzałem
Sorki, że tak długo przynudziłem
Mówiąc poważnie:
1) Silniki z mechanicznym wtryskiem nie lubią się z gazem
2) Nigdy nie odpalaj auta od razu na gazie. Powodów jest wiele tak na szybko... Przy rozruchu gaz w formie płynnej jest pompowany ze zbiornika do reduktora(parownika) i tam "odparowywany" do formy lotnej, dalej jest jak z benzyną czyli wtryskiwanie do cylindrów, zapłon itd. Problem w tym, że gaz ciekły podawany jest w bardzo niskiej temperaturze. Dlatego jeśli chcesz, żeby auto chodziło normalnie na gazie a parownik posłużył Ci jakiś czas pamiętaj o odpalaniu tylko z Pb. Chodzi o to, że po uruchomieniu silnika na Pb i przejechaniu paru km kiedy parownik jest "zagrzany" można przełączyć auto na LPG bez ryzyka uszkodzenia membran w parowniku. Membrany te są dość delikatne kiedy je "katujesz" odpalając auto z gazu robią się sztywne jak szmaty i długo nie wytrzymają.
Pewnie ma rację jeśli zgodnie z tym co napisałem wyżej zdążyłeś już wykończyć parownik .Odpalanie autka z gazu powoduje zamarzanie parownika i jego uszkodzenie. Pamiętasz może czasy wszechobecnych poldolotów na LPG? Wtedy popularną metodą przy większych mrozach było lanie wrzątku na parownik w celu ogrzania go i łatwiejszego rozruchu :roll: . Nowoczesne sekwencyjne instalacje LPG same dbają o to żeby przełączyć auto na gaz dopiero po odpowiednim rozgrzaniu silnika. Niestety z tego co wiem przy mechanicznym wtrysku tak się nie da.Bodyhard pisze:Jeden mechanik mówił ze zmiana reduktora(parownika) LPG moze pomoc.
Mam nadzieję, że rozjaśniłem Ci nieco Twój problem.
Sam ujeżdżałem "tatowe" audi 100 2,0 R5 na mechanicznym wtrysku doładowane LPG i Twoje problemy znam z autopsji... ale zmądrzałem
Sorki, że tak długo przynudziłem
Nic mądrego się nie dowiedziałem to ze nie nalezy Palic na Lpg wiem juz od dawna ale chodzi mi o zapalenie na LPG.
Poniewaz na benzynie mi wogole nie chodzi.
Ps. "czarekj" Ty Sobie wystaw swój interes
2 - Na forum, nie odnosimy się do innych w sposób wulgarny lub obraźliwy!
Ps: Trzeciego upomnienia, nie będzie!
Poniewaz na benzynie mi wogole nie chodzi.
Ps. "czarekj" Ty Sobie wystaw swój interes
2 - Na forum, nie odnosimy się do innych w sposób wulgarny lub obraźliwy!
Ps: Trzeciego upomnienia, nie będzie!
Ostatnio zmieniony 24 lis 2008, 20:06 przez Bodyhard, łącznie zmieniany 2 razy.
- Danek
- Forum Audi 80
- Posty: 3410
- Rejestracja: 27 cze 2007, 13:17
- Imię: Damian
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.2 KK
- Lokalizacja: Mazowsze
- Kontakt:
Bodyhard, na początku chciałem pomóc ale po Twojej odpowiedzi do Czarka odechciało mi się . Trochę pokory Kolego
Czy jak idziesz do sąsiada prosić o pomoc to z progu wrzeszczysz: "tylko mi tu nie ... tylko dawaj do roboty?" Wyluzuj chłopie i poczytaj archiwum forum bo na ten temat było już bardzo dużo tematów i wypowiedzi.
Sugeruję również przeprosiny dla Czarka bo to jak widać Ty, a nie Czarek nie przyjmujesz do wiadomości, że to co robisz jest szkodliwe.
Czy jak idziesz do sąsiada prosić o pomoc to z progu wrzeszczysz: "tylko mi tu nie ... tylko dawaj do roboty?" Wyluzuj chłopie i poczytaj archiwum forum bo na ten temat było już bardzo dużo tematów i wypowiedzi.
Sugeruję również przeprosiny dla Czarka bo to jak widać Ty, a nie Czarek nie przyjmujesz do wiadomości, że to co robisz jest szkodliwe.
Spoko, spoko, Panowie ja sią na nikogo nie gniewam. Specjalnie napisałem to w takim tonie, z przymrużeniem oka, by chłopak po prostu zapamiętał, że tak nie można. Najlepiej bedzie jak przeprosi swoje Audi to może ono jeszcze go trochę powozi, oczywiscie jak pozwoli swojej "niuni" nabrać temperatury na benzynie.
- Grzegorzbielsko
- Forum Audi 80
- Posty: 647
- Rejestracja: 16 sty 2008, 22:18
- Lokalizacja: bielsko-biała
problem z odpalaniem
Witam mam problem z odpaleniem silnik 18 dz mechaniczny wtrysk po odpaleniu chwilkę załapie i od razu gaśnie zauważyłem ze mokry benzyną jest tak sie chyba nazywa regulator ciśnienia paliwa, odkręciłem jeden przewód na rozdzielaczu i daje paliwo na wtrysk, raz udało mi sie że załapał i chwile chodził ale poruszałem całym rozdzielaczem z tą gumą i zgasł i już nie mogłem odpalić nie moge znależć żadnego mechanika w Zamościu i okolicach który sie zna na mechanicznych wtryskach, jeszcze kilka dni temu chodził mimo tego drobnego wycieku paliwa, gdzie szukać przyczyny proszę o pomoc
- Pieterb
- Forum Audi 80
- Posty: 11730
- Rejestracja: 02 sty 2009, 17:59
- Imię: Piotr
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.0 ABK+lpg
- Lokalizacja: Zamość
wcale mnie to nie dziwi kiedyś JN miałem i też szukałem mechanika ale po długich poszukiwaniach naprawiłem sam i raczej nie szukaj bo nie znajdziesz, tylko samemu trzeba się za to wziąć.sqr_sqr pisze:nie moge znależć żadnego mechanika w Zamościu i okolicach który sie zna na mechanicznych wtryskach,
Kiedyś gościa w lu znalazłem ale niestety nie mam do niego namiarów.
Po pierwsze radze sprawdzić szczelność układu ssącego każda nieszczelność będzie miała wpływ to podstawa w tym silniku. Po drugi czy kalpa spiętrzająca jest prawidłowo ustawiona.