[a80 b3 1.8 jn] Bardzo duże spalanie BP :((
[a80 b3 1.8 jn] Bardzo duże spalanie BP :((
Hejka.Kurde mam nie mały problem....od jakiegoś tygodnia audik spala mi po 14 litrów benzyny w mieście na 100km....jazda emerycka...biegi zmieniane przy 2000\2500 obrotów... I teraz pytanie....czego to jest wina??Ke jet się rozregulował? Czy sonda lambda....?? i w ogóle owa sona lambda występuje w moim silniku??Co proponujecie? od czego zacząć??Dodam że wcześniej jak chciałem to i potrafiłem zejść do 8\9 litrów po mieście....Z góry dzieki za każdą informacje...
Mgr Ślepak:D :mrgreen:
Mgr Ślepak:D :mrgreen:
-
- Forum Audi 80
- Posty: 10
- Rejestracja: 09 paź 2008, 00:21
- Lokalizacja: Elbląg
Kolego ślepak W twoim silniku masz na króćcu 3 czujniki ,dwa od góry i jeden od spodu .Ten od spodu to czujnik od CPU .Od wtryskiwacza rozruchowego to ten od góry znajdujący się bliżej głowicy samochodu ,a ten trzeci to czujnik od wskaźnika temperatury na desce.Jeśli twierdzisz że może to być od czujnika wtryskiwacza rozruchowego to wyjmij z wtryskiwacza wtyczkę spalanie powinno spaść.Co do sądy tak masz takową ,zaraz obok rurki do kontroli co.To ta rurka z niebieskim kapturkiem która wystaje ci z silnika(Popatrz dokąd ta rurka prowadzi i tam obok jest sonda lambda z wystającym kabelkiem.)Jeśli chodzi o ustawienie mieszanki ,możesz to sprawdzić w prosty sposób: rozgrzej silnik aż do momentu załączenia się wentylatora i pozostaw na jakieś 2 minuty na wolnych obrotach aż silnik się uspokoi i będzie sobie pykał potem odłącz wtyczkę od urządzenia wtryskowego tą od strony silnika jak obroty ci spadną albo zgaśnie ci silnik mieszanka jest do regulacji.Obroty powinny się nie zmienić.Sondę sprawdzisz w następujący sposób : idąc po kabelku od sądy będziesz miał złącze rozsuń gumę tak żebyś miał dostęp do styku i podłącz miernik elektroniczny minus do akumulatora a plus do styku sondy powinna oscylować od 0.2-3 do około 0.7-9 jeśli pomiar będzie stały sonda jest padnięta .Pomiaru dokonujesz na rozgrzanym silniku.Jak nic nie pomoże daj znać na priva coś poradzimy.Pozdro
witajcie, dołączę się do tematu, bo mam podobny problem w ABT (spalanie benzyny ok. 14l/100 km przy jeździe "emeryckiej"), a byłem już u wielu mechaników i elektromechaników i wszyscy rozkładają ręce.
sonda lambda badana u dwóch eletryków - wychodzi, że jest dobra,
niebieski czyjnik temperatury zmieniony na nowy z ASO,
nowe świece, przewody WN i filtr powietrza,
auto badane analizatorem spalin przy różnych prędkościach obrotowych i jest ok (mogę załączyc wydruk z analizatora),
auto trzykrotnie podłączane pod kompa i zero błędów,
zapłon sprawdzony lampą przez elektryka.
Auto chodzi jak zegarek. Szybko odpala, ma moc, dobrze wkręca się na obroty. Może troche zmulony jest na zimnym silniku ale się nie dusi i jedzie bardzo płynnie.
Ciekawostką jednak jest to, że przy ostrzejszej jeździe spalanie jest podobne jak przy "emeryckiej".
Jeśli ktoś ma jakiś pomysł, to proszę o sugestie
sonda lambda badana u dwóch eletryków - wychodzi, że jest dobra,
niebieski czyjnik temperatury zmieniony na nowy z ASO,
nowe świece, przewody WN i filtr powietrza,
auto badane analizatorem spalin przy różnych prędkościach obrotowych i jest ok (mogę załączyc wydruk z analizatora),
auto trzykrotnie podłączane pod kompa i zero błędów,
zapłon sprawdzony lampą przez elektryka.
Auto chodzi jak zegarek. Szybko odpala, ma moc, dobrze wkręca się na obroty. Może troche zmulony jest na zimnym silniku ale się nie dusi i jedzie bardzo płynnie.
Ciekawostką jednak jest to, że przy ostrzejszej jeździe spalanie jest podobne jak przy "emeryckiej".
Jeśli ktoś ma jakiś pomysł, to proszę o sugestie
Na poczatek zrób adapatcje na PB, jezeli to nie przyniesie rezulatatów sprawdź jak auto bedzie sie zachowywac na odpietej sondzie oraz sprawdź ciśnienie paliwa. JAk mozesz dorzuc wydruk z analizatora spalin, bo skoro na analizatorze jest OK to nie ma siły zeby tak dużo palił chyba, ze robisz krótkie odcinki.
jeżdzę tylko na benzynie - auto nie ma zamontowanego LPG.
oto wynik analizy spalin (nad każdym pomiarem dopisane długopisem przy jakich obrotach robione - oczywiście na gorącym silniku)
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4f1 ... 7d497.html
niedawno odłączyłem na dwa dni sondę lambda (czarny przewód) żeby sprawdzic czy inaczej będzie jeździł i jedyną różnicą było to, że na zimnym silniku był troche żywszy (normalnie na zimnym jest nieco ospały ale się nie dusi i nie szarpie - ale jakby mocniej depnąc, to pojedzie ale nigdy na zimnym nie daję zadużo gazu). obecnie poważnie zastanawiam się nad wymianą sondy - zastanawia mnie jednak dlaczego przy badaniu oscyloskopem elektrykowi wyszło, że jest dobra :roll: dodam, że sonda może byc troche okopcona, bo gdy kupiłem auto, to zużywał 0,5L oleju na 1000 km (obecnie po wymianie uszczelniaczy bez zdejmowania głowicy nie odnotowałem żadnego zużycia oleju - jeżdzę na mineralnym shell helix 15w-50 high milage).
robiłem też reset ECU (na noc odłączyłem minus od akumulatora), a potem na postoju włączyłem go niech pochodzi na wolnych obrotach aż do włączenia wiatraka od chłodnicy.
ciśnienia paliwa jeszcze nie sprawdzałem ale jak w baku jest już na samym dnie, to autem nie szarpie, nie dusi się ani nie ma żadnych problemów z ciśnieniem paliwa. to samo przy i po jeździe na wysokich obrotach. poza tym auto pali prakrtcznie na dotyk - nawet jak stał dwa tygodnie nie jeżdzony, to odpalił od ręki.
Jedyne czego mógłbym mógłbym się przyczepic, to że na jałowym czasami obroty bardzo delikatnie falują (słuchowo tego raczej nie można stwierdzic żeby wtedy dobierał ale na obrotomierzu minimalne ruchy wskazówki się pokazują). Planuję przecyścic silniczek krokowy. czy dużo jest z tym roboty?
ps. auto mam od kilku miesięcy i w tym czasie minilamne spalanie jakie mi się udało osiągnąc w cyklu mieszanym, to ok. 12L/100 km
oto wynik analizy spalin (nad każdym pomiarem dopisane długopisem przy jakich obrotach robione - oczywiście na gorącym silniku)
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4f1 ... 7d497.html
niedawno odłączyłem na dwa dni sondę lambda (czarny przewód) żeby sprawdzic czy inaczej będzie jeździł i jedyną różnicą było to, że na zimnym silniku był troche żywszy (normalnie na zimnym jest nieco ospały ale się nie dusi i nie szarpie - ale jakby mocniej depnąc, to pojedzie ale nigdy na zimnym nie daję zadużo gazu). obecnie poważnie zastanawiam się nad wymianą sondy - zastanawia mnie jednak dlaczego przy badaniu oscyloskopem elektrykowi wyszło, że jest dobra :roll: dodam, że sonda może byc troche okopcona, bo gdy kupiłem auto, to zużywał 0,5L oleju na 1000 km (obecnie po wymianie uszczelniaczy bez zdejmowania głowicy nie odnotowałem żadnego zużycia oleju - jeżdzę na mineralnym shell helix 15w-50 high milage).
robiłem też reset ECU (na noc odłączyłem minus od akumulatora), a potem na postoju włączyłem go niech pochodzi na wolnych obrotach aż do włączenia wiatraka od chłodnicy.
ciśnienia paliwa jeszcze nie sprawdzałem ale jak w baku jest już na samym dnie, to autem nie szarpie, nie dusi się ani nie ma żadnych problemów z ciśnieniem paliwa. to samo przy i po jeździe na wysokich obrotach. poza tym auto pali prakrtcznie na dotyk - nawet jak stał dwa tygodnie nie jeżdzony, to odpalił od ręki.
Jedyne czego mógłbym mógłbym się przyczepic, to że na jałowym czasami obroty bardzo delikatnie falują (słuchowo tego raczej nie można stwierdzic żeby wtedy dobierał ale na obrotomierzu minimalne ruchy wskazówki się pokazują). Planuję przecyścic silniczek krokowy. czy dużo jest z tym roboty?
ps. auto mam od kilku miesięcy i w tym czasie minilamne spalanie jakie mi się udało osiągnąc w cyklu mieszanym, to ok. 12L/100 km