Panowie mam w dalszym ciagu problem z uruchomieniem mojego silnika...
Silnik gdy jest zimny ciezko pali moge go hehłać i hehłać i nie zapali dopiero kiedy na krotko podepne mu przewody do wtryskiwacza rozruchowego, wtedy zapali ale musze dodac gazu i utrzymywac wysokie obroty zeby nie zgasl, siwece sa czarne.
Zastanawiala mnie wiec kwestia braku fazy ssania,za to odpowiedzialny jest zawor powietrza dodatkowego wiec postanowilem sie nim zajac.
Po wyciagnieciu byl uchylony do polowy, dla sprawdzenia poprawnosci dzialania podlaczylem pod 12V i po kilku minutach zamknal sie prawie caly jedynie mala szczelina 1,5x1,5 mm zostaje.
Wiec aby dac mu wiecej powietrza wsadzilem zamiast zaworu rurke odpalilem na ulamek sekundy podlaczylem wtryskiwacz rozruchowy na krotko silnik zaczyna pracowac nale na jakis 1100 obr czasem wiecej i faluje ale dziala kiedy sie nagrzeje (do uruchomienia wiatraka gasze go wkladam stary zaor ktory na ten moment stanal w tej pozycji przymknietej 1,5x1,5 mm i uruchamiam auto juz bez wtryskiwacza auto schodzi na nizsze oborty w momencie kiedy zacisne przewod na tym zaworze silnik zzaczyna sie dlawic.
Gdzie mam dalej szukac ?
Jak sprawdzic czy sterownik ECU dziala poprawnie ?
Prosze o pomoc, poniewaz nie moge jezdzic tym samochodem po miescie z powodu braku dokumentow...
HELP !!!!
