[B4 1.9TD AAZ] Problem z uruchomieniem silnika.
[B4 1.9TD AAZ] Problem z uruchomieniem silnika.
Witam,
W dniu dzisiejszym z moim autkiem stało się coś dziwnego, a mianowicie podczas pokonywania trasy do pracy, w pewnym momencie (po ok. 10 km) auto zaczęło dziwnie pracować (spadły obroty i zaczęło trochę szarpać silnikiem).
Nie słyszałem jakichś dziwnych dźwięków, po za tym że silnik jakby przestał pracować na wszystkich cylindrach.
Dodatkowo silnik nie bardzo miał ochotę pracować bez dodatkowego przyciśnięcia pedału gazu, a najlepiej to mu było na ssaniu.
Po 8 godzinnym postoju, nie dało się już silnika uruchomić i strasznie zaczął kopcić podczas próby uruchomienia.
Dodam jeszcze, że na ssaniu to przynajmniej coś załapywał, ale trwało to jakiś 2 sek i dalej lipa.
Sprawdzone zostały wtryskiwacze i są w porządku.
2 świece żarowe niestety nie były sprawne, ale to raczej nie ma nic wspólnego z tym, że zaczął źle pracować w trakcie jazdy.
Jutro będę sprawdzał ciśnienie w cylindrach, ale gdyby test wypadł pozytywnie, to powiedzcie mi gdzie mam szukać przyczyny problemu?
W dniu dzisiejszym z moim autkiem stało się coś dziwnego, a mianowicie podczas pokonywania trasy do pracy, w pewnym momencie (po ok. 10 km) auto zaczęło dziwnie pracować (spadły obroty i zaczęło trochę szarpać silnikiem).
Nie słyszałem jakichś dziwnych dźwięków, po za tym że silnik jakby przestał pracować na wszystkich cylindrach.
Dodatkowo silnik nie bardzo miał ochotę pracować bez dodatkowego przyciśnięcia pedału gazu, a najlepiej to mu było na ssaniu.
Po 8 godzinnym postoju, nie dało się już silnika uruchomić i strasznie zaczął kopcić podczas próby uruchomienia.
Dodam jeszcze, że na ssaniu to przynajmniej coś załapywał, ale trwało to jakiś 2 sek i dalej lipa.
Sprawdzone zostały wtryskiwacze i są w porządku.
2 świece żarowe niestety nie były sprawne, ale to raczej nie ma nic wspólnego z tym, że zaczął źle pracować w trakcie jazdy.
Jutro będę sprawdzał ciśnienie w cylindrach, ale gdyby test wypadł pozytywnie, to powiedzcie mi gdzie mam szukać przyczyny problemu?
niech mechanior obada rozrzad, pompe i czy kolo pasowe nie ma bicia. A i mialem tak samo jak ty w mazdzie 626 2.0D winowajcą był luzny pasek rozrzadu
Ostatnio zmieniony 04 gru 2008, 00:01 przez mrozoo, łącznie zmieniany 1 raz.
mrozoo, a powiedz mi, jak mogę sprawdzić czy położenie koła na wale korbowym jest poprawne i czy na wał można również jakoś zblokować do ustawiania rozrządu?
Chodzi mi oczywiście o operacje bez zdejmowania głowicy, bo już mi się znudziło rozbieranie wszystkiego, gdzie później okazywało się, że to były np wtryskiwacze.
Blokowanie koła na pompie już obczajam, tak samo jak ustawienie wałka rozrządu, ale z wałem korbowym to dla mnie czarna magia.
Chodzi mi oczywiście o operacje bez zdejmowania głowicy, bo już mi się znudziło rozbieranie wszystkiego, gdzie później okazywało się, że to były np wtryskiwacze.
Blokowanie koła na pompie już obczajam, tak samo jak ustawienie wałka rozrządu, ale z wałem korbowym to dla mnie czarna magia.
Ostatnio zmieniony 04 gru 2008, 06:16 przez MEFISTON, łącznie zmieniany 1 raz.
dokładnie, najpierw na sprawdzenie rozrząd... jesli się przestawił rozrząd (mógł nawet o kilka zębów) to zapewne zawory do wymiany... a wtedy na bank nie uruchomisz - kąt wtrysku to nie wielki problem, bo z ssaniem lub bez powinien jakoś uruchomić, ale jak przestawiony jest rozrząd to problem moze być większy
Ostatnio zmieniony 04 gru 2008, 00:20 przez cobra, łącznie zmieniany 1 raz.
- Solskier
- Forum Audi 80
- Posty: 4315
- Rejestracja: 16 sie 2007, 11:25
- Imię: Sebastian
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2,2 AAN
- Lokalizacja: Kłodzko
- Kontakt:
Po pierwsze w Dieslu nie ma ssania, to co wyciągasz wajchą to przyśpieszacz kata wtrysku.MEFISTON pisze:że na ssaniu to przynajmniej coś załapywał,
Jeśli uszkodzenie jest już w jakiejś tam fazie zaawansowania to koło pasowe wału korbowego ma bicia na boki (krzywo chodzi) to oznacza zawsze tylko dwie rzeczy albo koło pasowe (kóre jest dwu masowe) ma wywaloną gumę, albo (jak silnik zaczyna wariować) to został ścięty klin na wale korbowym bądź na kole zębatym tego też wału.MEFISTON pisze:a powiedz mi, jak mogę sprawdzić czy położenie koła na wale korbowym jest poprawne
Na wał korbowy nie ma blokady, jest punk zero który widać przez otwór w obudowie skrzyni biegów.MEFISTON pisze:czy na wał można również jakoś zblokować do ustawiania rozrządu?
Jeszcze zapytam tak z ciekawości kiedy ostatnio zmieniałeś filtr paliwa ?
W odpowiedzi...
Masz rację, że w Dieslach nie ma ssania, ale to chyba taka potoczna nazwa
Co do filtra paliwa, to fakt że nie był on dawno wymieniany.
W dniu dzisiejszym kupię filtr paliwa i będę weryfikował powoli temat.
Dziękuję solskier za uwagi, każda sugestia może być na wagę złota.
[ Dodano: 2008-12-10, 13:33 ]
Witam,
Panowie, wyjaśniło się...
Problem był po stronie rozjechanego rozrządu, jednak nie było to spowodowane ścięciem klina.
Wszystkiemu winna był metalowa podkładka, która dostała się pomiędzy koło zębate, a pasek i w ten sposób nastąpił przeskok o jeden, dwa zęby.
Tak więc dużo szczęścia, że nie przeskoczyło więcej i nie doszło do kolizji tłoków z zaworami.
Po ponowny ustawieniu rozrządu autko odpaliło z pierwszego i jest cacy.
Dziękuję Wam jednak za zainteresowanie tematem i chęć pomocy.
Masz rację, że w Dieslach nie ma ssania, ale to chyba taka potoczna nazwa
Co do filtra paliwa, to fakt że nie był on dawno wymieniany.
W dniu dzisiejszym kupię filtr paliwa i będę weryfikował powoli temat.
Dziękuję solskier za uwagi, każda sugestia może być na wagę złota.
[ Dodano: 2008-12-10, 13:33 ]
Witam,
Panowie, wyjaśniło się...
Problem był po stronie rozjechanego rozrządu, jednak nie było to spowodowane ścięciem klina.
Wszystkiemu winna był metalowa podkładka, która dostała się pomiędzy koło zębate, a pasek i w ten sposób nastąpił przeskok o jeden, dwa zęby.
Tak więc dużo szczęścia, że nie przeskoczyło więcej i nie doszło do kolizji tłoków z zaworami.
Po ponowny ustawieniu rozrządu autko odpaliło z pierwszego i jest cacy.
Dziękuję Wam jednak za zainteresowanie tematem i chęć pomocy.