[b4 1.9tdi 1Z] trzęsie kierownicą

Swirek87 · Post autor: **Swirek87** » 08 gru 2008, 13:11

Kolego sprezyny weiteca:) sam mam i je polecam nie sa strasznie twarde ale ich twardosc odczujesz na waskich zakretach:)

bey · Post autor: **bey** » 09 gru 2008, 22:08

ja mam -40 i kurde tyl mam nizej niz przod mimo tego ze siedzi tam ciezki v6

seba2303 · Post autor: **seba2303** » 10 gru 2008, 20:28

witam koledzy mialem tez podobny problem ze stukiem jakby na skreconych kolach sprezyna przeskakiwala. Rozbieralem iles krotnie tez moja i okazalo sie ze na amoze gwint jest szerszy niz nadole gdzie opiera sie siodlo od sprezyny dac trzeba podkladke tam i stukow niebendzie.pozdro

DYZIO · Post autor: **DYZIO** » 10 gru 2008, 21:15

A ja gdzieś czytałem jak wypowiadał sie użytkownik właśnie audi b4 że też miał problem z zawieszeniem i wymienił w nim wszystko i też jak skręcał coś stukało aż wreście jakiś mądry mechanik powiedział że w b4 trzeba wymienić mocowania sprężyny amortyzatora że coś tam sie wyrabia i sprężyna się przekręca i strzela.

To nie jest moja wypowiedz wiec za nią nie odpowiadam ale polecam to sprawdzić <ok>

radek kocio · Post autor: **radek kocio** » 10 gru 2008, 21:52

okazalo sie ze na amoze gwint jest szerszy niz nadole gdzie opiera sie siodlo od sprezyny dac trzeba podkladke tam i stukow niebendzie.

Można trochę jaśniej kolego bo nie mogę załapać. Ja wsadziłem podkładkę między siodło sprężyny a łożysko bo zdawało mi się że tłucze ono o poduszkę amortyzatora ale nic to nie pomogło.

KAIN · Post autor: **KAIN** » 11 gru 2008, 14:25

witam przez ostatni miesiąc zaczęła mi kierownica drgać przy 80Km/h tak delikatnie że prawie nie czuć a przy 100Km/h to wibruje tak że ręce bolą tak się zastanawiam czy to nie wina końcówek przy hamowaniu nic się nie dzieje opony są wyważone przełożyłem na zimowe i to samo się dzieje....

dj k2 · Post autor: **dj k2** » 11 gru 2008, 15:54

Miałem podobny problem zaraz po zakupie audiczki. Pierwsze co zrobiłem to zmieniłem tarcze hamulcowe i drgania zmalały o 60% następnie zmieniłem końcówki drążków spadek drgań o jakieś 25% na koniec nowe opony bo miały już guzki + wyważenie + zbieżność. Teraz jeździ jak po szynach i nic nie drga. Jezeli masz luzy na końcówkach to je wymień kosztują jakieś 30 zł to nie majątek tylko później koniecznie zbieżność.
Sprawdź czy nie masz guzów na oponach.

KAIN · Post autor: **KAIN** » 11 gru 2008, 16:24

opony nowe kupiłem w sklepie dopiero założone na letnich tez się tak robiło kolega mi wyważał jak jadę tak 50 i przyhamuje mocniej to nie drga nic tylko jak przekroczę 80

noorbi · Post autor: **noorbi** » 11 gru 2008, 16:27

KAIN, poczytaj sobie tutaj :

viewtopic.php?t=22755&highlight=dr%BFenie+kierownicy
viewtopic.php?t=16414&highlight=dr%BFenie+kierownicy
viewtopic.php?t=18298&highlight=dr%BFenie+kierownicy
viewtopic.php?t=12311&highlight=dr%BFenie+kierownicy
viewtopic.php?t=10517&highlight=dr%BFenie+kierownicy

jest taka opcja "szukaj"...

andrzej1 · Post autor: **andrzej1** » 11 gru 2008, 20:23

Witam, jak w temacie od paru dni mam trzeszczenie w przednim zawieszeniu. Trzeszczenie to o identyczne występowało dotychczas gdy unosiłem samochód na lewarku- domyślałem się wówczas, że sprężyna zaczyna się rozszerzać i z tym było trzaskanie związane przy każdym unoszeniu samochodu. Gdy opuszczałem i sprężyna była zduszana było to samo. oczywiście raz postawione auto na kołach i po przejechaniu paru metrów wszystko wracało do normy-bez trzasku.
Od dwóch dni trzaski takie występują w moim przednim lewym zawieszeniu i nie wiem od czego. Jest trochę mrozu od padu dni i się zastanawiam czy to może mieć coś wspólnego? Hałasuje tylko lewy przód. Gdy naciskam każdy narożnik samochodu ewidentnie to słychać na lewym przedzie.
Zastanawiam się co to może być, bo dotychczas słyszałem taki dźwięk tylko jak unosiłem samochód lub opuszczałem. Nie mam możliwości wjechania na kanał - jak na razie dlatego też pytam co to może być i jak się tego pozbyć - choć tymczasowo aby nie hałasowało-do czasu naprawy.

noorbi · Post autor: **noorbi** » 11 gru 2008, 22:05

Czy pozbędziesz się tego do czasu naprawy, to zależy co trzeszczy.
Jeśli amorek lub sprężyna, nic nie zrobisz.
Jeśli jakiś element gumowy, stwardniał pod wpływem mrozu można spróbować psiknąć smarowidłem w sprayu. Może gumowa osłona na amorku albo odbój.

radek kocio · Post autor: **radek kocio** » 11 gru 2008, 22:16

Może jakaś guma trzeszczy u mnie poduszka amora trzeszczała prysnąłem ją z góry WD40 i przestało, możesz mieć to samo, a może drążki kierownicze przy maglu piszczą, pozostaje jeszcze końcówka wahacza albo drążka kierowniczego (brak smary w nich)

rapidman · Post autor: **rapidman** » 19 gru 2008, 10:27

Witam wszystkich kolegów klubowych.

Zabieram sie do wymiany nastepujacych elementow zawieszenia :
Obsada amortyzatorow
Laczniki stabilizatora i obsady
tuleje wachacza plus sworznie wachacza .
Jak jezdze to stuka i puka z przodu :shock:
.
Moje pytania :
Jakich zamiennikow uzyc ,zalezy mi na dobrej jakosci czesci z sredniej polki ,lub tej wyzszej .
Zakladam ze bede jezdzil autkiem do chwili az podloga odpadnie ale tez z drugiej strony nie dopuszcze do tego . <ok>
Ile moze kosztowac u mechanika taka wymiana ?,
Czy wymieniac segmentami czy wszystko na raz? .
Bylem na przegladzie i diagnosta stwierdzil ze jest ok ,mozna jezdzic ale kiedys trzeba bedzie wymienic w/w elementy bo sie zuzywaja .
Na pytanie czy moge bezpiecznie jezdzic na chwile obecna to tak oczywiscie .
Pozdrawiam i jak zawsze licze na pomoc .

myster · Post autor: **myster** » 19 gru 2008, 10:45

[quote="rapidman"]Witam wszystkich kolegów klubowych.

Zabieram sie do wymiany nastepujacych elementow zawieszenia :
Obsada amortyzatorow
Laczniki stabilizatora i obsady
tuleje wachacza plus sworznie wachacza .
Jak jezdze to stuka i puka z przodu :shock:
.
Moje pytania :
Jakich zamiennikow uzyc ,zalezy mi na dobrej jakosci czesci z sredniej polki ,lub tej wyzszej .

Piszac o obsade amorow chodzi ci o poduszki, jesli tak to ja ze swojego doswiadczenia polecam ci firmy BOGE niestety dostepne one sa tylko w serwisie i cena ich za sztuke 84zl. Wczesniej kupujac zamieniki firmy lemfotder lub febiego to poduchy zaczynaly stukac po niedlugim czasie a nawet jedna znich odrazu po montazu wiec tu lepiej kupic raz a porzadnie

Co do lacznikow to ok sa firmy; febi ,lemforder, TRW cena np febiego cos okolo 60zl przynajmniej u mnie.
Tuleje polecam lemfordera tak samo i koncowki

dj k2 · Post autor: **dj k2** » 19 gru 2008, 10:55

Kolego jeżeli kierownica ci nie lata i pukanie nie jest takie że nie słyszysz swoich myśli w kabinie

to jeszcze trochę pojeździsz. Naturalnie należy w/w części wymienić. Co do kosztów to się nie orientuję gdyż mnie również czeka naprawa zawieszenia. Zdecydowanie polecam wymienić wszystko za jednym zamachem. Unikniesz wielokrotnego rozbierania i przy okazji stare części nie będą "nadwyrężały" nowych.