Witam serdecznie wszystkich kolegow .
Oto moj kolejny problem :
W zasadzie maksymalny dramat , obce miasto ja przejezdem
Jadac autem zaczelo sie szybko grzac do 110 .
Zatrzymalem sie i sprawdzilem weze z ciecza chlodzaca gorny i dolny zimny .
W trakcie jak skoczyla temperatura zaczela sie palic kontrolka od chlodzenia .
Wiec poczekalem az ostygnie i doczlapalem sie do mechanika ( jak sie zapalo grzanie w postaci kontrolki zatrzymyawlem sie i czekalem co nie bylo trudne gdyz korki w miescie byly maksymalne .
Czy jest jakas graniczna temp silnika po ktorej wszystko sie sypie ( glowica ,uszczelki itd )
Jakie sa objawy przegrzania silnika i jak musi byc temperatura no i jak sie to objawia ?
Dotarle do mechanika wymienili termostat ,odpowietrzyli wszystko gra trzyma jak jade okolo 90 stopnni .
Oczywiscie plyn wymieniony .
Ale bylem dzis wymienic olej i z silnika sciagneli 2,20 litra oleju tylko . :shock:
Wlali 3,5 litra .
Jezdzi sie normalnie .
Jest jeden niepokojacy objaw jak dodaje gazu spokojnie ,silnik chodzi normalnie ja wcisne wiecej slychac takie "szwierszczenie" -to nie po polsku ale tak bym to nazwal ,granie silnika odbiegajace od normalnego odlosu .
Ogladalem silnik pod katem wycieku oleju ,jak na razie nie zalwazylem by gdzies na uszczelkach wyciekal .
Nie wiem co mam robic ,byc moze jestem przewrazliwiony bo ostatnio co chwile cos robie przy aucie .
Pozdrawiam < <lol>