Problem pojawia się wraz z pierwszymi mrozami.
Na benzynie są poważne problemy z odpalaniem silnika.
Wymieniłem świece,kable,palec rozdzielacza,kopułkę,wtryski,czujniki temperatury.
Problem po tygodniu powrócił z powrotem.
Gdy już odpali ma bardzo niskie obroty(na granicy zgaśnięcia) i sprawia wrażenie jakby nie palił na jeden cylinder.Lekkie dodanie "gazu" powoduje,że gaśnie.Musi popracować z minutę zanim złapie odpowiednie obroty i będzie można nacisnąć pedał gazu,aby ruszyć z miejsca.
W chwili obecnej,niestety muszę odpalać na lpg,bo parę razy już rozładowałem aku.
[B3 2.0 6A + lpg].Problemy z odpalaniem na mrozie.
[B3 2.0 6A + lpg].Problemy z odpalaniem na mrozie.
Ostatnio zmieniony 04 sty 2009, 10:33 przez darekk, łącznie zmieniany 1 raz.
Podstawowe pytanie to kiedy zmieniałeś filtr paliwa ?
Ja już doświadczyłem w wielu samochodach (również w dieslach) jakie lubi płatać figle brud lub najczęściej woda w filtrze. Teraz zawsze jeśli nie znam historii auta lub u siebie po przebiegu przy problemach np. z odpalaniem zaczynam od wymiany filtra lub nawet dla sprawdzenia wylania z niego zawartości i zobaczenia co było w środku(najczęściej woda).
Ja już doświadczyłem w wielu samochodach (również w dieslach) jakie lubi płatać figle brud lub najczęściej woda w filtrze. Teraz zawsze jeśli nie znam historii auta lub u siebie po przebiegu przy problemach np. z odpalaniem zaczynam od wymiany filtra lub nawet dla sprawdzenia wylania z niego zawartości i zobaczenia co było w środku(najczęściej woda).